poniedziałek, 1 października 2012

TAG: Październik miesiącem maseczek.

Październik będzie mijał pod znakiem maseczek. Za otagowanie serdecznie dziekuję Malince.
Ona jest inicjatorką tagu.
Znajdziecie ją tutaj klik.
Na wstępie przejdźmy do formalności.


Tag: PAŹDZIERNIK miesiącem maseczek

Celem tagu jest:- zachęcenie do chwili relaksu, aby zrobić coś tylko dla siebie,
- zadbanie o swoją twarz bez względu na wszystkie obowiązki,
- poprawienie swojego wyglądu,
- wyrobienie sobie nawyku nakładania maseczki raz w tygodniu,
- radość i duma ze swojego wyglądu,

Zasady tagu:
- umieść baner z linkiem do inicjatora tagu (czyli mnie:)
- umieścić zasady tagu w poście na swoim blogu,
- napisz, kto Cię otagował,
- zamieść raz w tygodniu recenzję co najmniej jednej testowanej maseczki,
- otaguj minimum 5 osób.

Taguję następujące kobietki:
- hoshi777
-anne-mademoiselle
-4 PREMIERE
-bloGosia
-Paryska88
oraz wszystkie chętne blogerki.
Serdecznie Was zapraszam do zabawy.

A więc czas zacząć. Przy okazji miesiąca maseczek postaram się Wam przybliżyć za każdym razem omawianą maseczkę. Mam nadzieję, że recenzje okażą się pomocne.
Poniedziałek.
Pierwszy tydzień.
Na tapetę idzie pierwsza maseczka z TBS 3w 1 z płatkami owsianymi i miodem.



Od producenta (wizaz.pl)
Potrójnie działająca maseczka do twarzy - oczyszcza, wygładza i nawilża skórę w tym samym czasie. Zmiękcza i odżywia skórę. Zawiera glinkę, płatki owsiane oraz miód. Przeznaczona do pielęgnacji cery normalnej oraz suchej.

Skład dla ciekawskich;)
Skład: Aqua (Water), Avena sativa, C12-15 Alkyl Benzoate, Kaolin, Mel (Honey (Mel), Glyceryl Stearate, Butylene Glycol, PEG-100 Stearate, Myristyl Myristate, Behenyl Alcohol, Glycerin, Hydrogenated Coco-Glycerides, Sodium Lactate, Benzyl Alcohol, Phenyl Trimethicone, Titanium Dioxide, Biosaccharide Gum-1, Phenoxyethanol, Hectorite, Sodium PCA, Saccharide Isomerate, Methylparaben, Parfum (Fragrance), Butylparaben, Hexyl Cinnamal, Ethylparaben, Benzyl Salicylate, Propylparaben, Linalool, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Citric Acid, Limonene, Benzyl Benzoate, Hydroxycitronellal, Methyl 2-Octynoate, Isoeugenol, Eugenol, Amyl Cinnamal, Amylcinnamyl Alcohol, Anisyl Alcohol, Benzyl Cinnamate, Cinnamal, Cinnamyl Alcohol, Citral, Coumarin, Evernia furfuracea, Evernia prunastri (Oakmoss Extract), Farnesol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Caramel.



Opakowanie proste. Maseczke bardzo łatwo "wygrzebać" ze środka. Dzięki temu mamy pewność, że produkt nam się nie zmarnuje.



A co ja o niej myślę.
Maseczka ma bardzo przyjemny zapach. Mi kojarzy sie ze śniadaniem;)
Konsystencja bardzo "puszysta". Widoczne są zmielone płatki owsiane. Świetnie się rozprowadza.
Maseczka jest przeznaczona do skóry normalnej i suchej ale ja mimo wszystko i tak ją używam. Producent zaleca trzymać ją na twarzy około 5-10 minut a następnie zmyć wodą. Ja trzymam ją około 10 minut a następnie podczas zmywania wykonuje masaż kolistymi ruchami. Płatki owsiane są tak rozmiękczone, że o żadnym mocnym zdzieraniu nie ma mowy. Jednak sam masaż buzi przy tym cudownym zapachu wynagradza wszystko a peeling zawsze można zrobić kiedy indziej;)
Buzia po zmyciu jest delikatna w dotyku i dobrze oczyszczona. Aż chce się ją dotykać.


Jednak maseczka ma i swoje minusy.
A dokładniej 2.
Po pierwsze. Zaraz po nałożeniu czuję na swojej buzi delikatne pieczenie, które najbardziej wyczuwalne jest w okolicach nosa i na policzkach. Myślałam, że to będzie tylko jednorazowy incydent jednak tak się dzieje za każdym razem gdy ją nakładam. Pieczenie jednak szybko mija i wszystko wraca do normy. Po zmyciu buzia nie jest podrażniona ani zaczerwieniona.
Drugim minusem jest fakt, że gdy nałożymy ją zbyt blisko linii włosów podczas zmywania płatki mogą nam powłazić we włosy a ich usunięcie nie jest łatwe.


Samą maseczkę oceniam jednak na 4 z minusem. Każdemu kto ma ochotę ją wypróbować mogę ją polecić.
Maseczka ma pojemność 100 ml i kosztuje 45 zł. Moim zdaniem cena jest adekwatna do jakości i wydajności.

Na ten tydzień koniec. Maseczki staram się robić 2 razy w tygodniu więc i pod koniec tego napewno jakąś jeszcze nałoże na swoją buźkę.
A już w następnym tygodniu czas na kolejną. Jaką? Tego dowiecie się za tydzień:)

5 komentarzy:

  1. Też dostałam zaproszenie ale nie biorę udziału ;)
    Zapraszam Cię na http://keepsmilingmakeupblog.blogspot.com/2012/09/czego-szukacie-na-blogach-pytajcie-i.html gdzie proszę o odpowiedź na kilka pytań ;) Każdą odp. nagrodzę ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem maseczkowym potworem i uwielbiam wszelkie mazidła od twarzy. Płatki owsiane? Obawiam się, że mogłabym ją zjeść. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za otagowanie :) ja z reguły używam 2 razy w tygodniu tylko dwóch maseczek, tej o której piszesz i z witaminą E z TBS. Ale mam w zapasie jedną z bielendy, więc na 2 tygodnie wpisy mam zaplanowane :P jutro kupię jeszcze dwie

    OdpowiedzUsuń
  4. dzieki za Tag:) Ja jestem wielka zwolenniczką maseczek:) Postaram się odpowiedzieć jeszcze przed moim wyjazdem na Tag, szykują mi się bowiem rozjazdy:*

    OdpowiedzUsuń
  5. maseczki juz akupilam kilka rodz bo wyczytalam na ktoryms blogu ze pazdziernik jest maseczkowy wiec do dziela:)
    Fajnie sie prezentuje Twoj wybor

    OdpowiedzUsuń