tag:blogger.com,1999:blog-54052947817462666372024-03-14T12:49:28.824-07:0088kokosek8888kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.comBlogger373125tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-32231622133697405422018-01-17T10:27:00.000-08:002018-01-17T10:27:31.344-08:002018 rok i moje kosmetyczne (i nie tylko) marzenia<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wbrew pozorom bardzo długo zastanawiałam się jakie kosmetyki (i nie tylko) umieścić w tym poście. Dlaczego? Otóż od pewnego czasu postanowiłam zmienić swoje podejście do kosmetyków, ich ilości, jakości a w szczególności do ich nadmiernego gromadzenia. W roku 2018 mam zamiar skupiać się bardziej nad tym co kupuję, czy jest mi to faktycznie potrzebne, a przede wszystkim nad składami i jakością kupowanych kosmetyków. Od pewnego czasu coraz częściej sięgam po te bardziej naturalne kosmetyki, które podbijają moje kosmetyczne serce niczym burza. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dlatego też ten post zacznę właśnie od takich naturalnych kosmetyków, które zawładnęły moim sercem, ciałem i nosem;)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">MINISTERSTWO DOBREGO MYDŁA</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Marka numer 1 która w ubiegłym roku sprawiła, że do reszty zakochałam się w peelingu śliwkowym. Ja!!! osoba która kocha peelingi ale już nie oleistą warstwę którą po sobie (co niektóre) zostawiają ogłaszam, że peeling śliwkowy od Ministerstwa Dobrego Mydła jest u mnie numerem 1 i nie wiem czy jakikolwiek peeling będzie w stanie go pobić mimo iż on akurat zostawia po sobie delikatną warstwę ale nie jest to nic oblepiającego. Czyste, przyjemne i nawilżające olejki.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dlatego też peeling śliwkowy wędruje u mnie jako pierwszy do mojej listy kosmetycznym marzeń a dokładniej do ponownego zakupu:</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-n86uMFomyEs/WkkZcXnNb9I/AAAAAAAAJTw/NX_qqCNUwrwcjSWcfh08b1VbAxTVhKThwCLcBGAs/s1600/DSC_0056.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-n86uMFomyEs/WkkZcXnNb9I/AAAAAAAAJTw/NX_qqCNUwrwcjSWcfh08b1VbAxTVhKThwCLcBGAs/s640/DSC_0056.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolejnymi kosmetycznymi marzeniami jest najlepiej CAŁY asortyment tego sklepu:D Życzyłabym nam Wszystkim aby każdy był tak obsłużony jak ja. Podejście do klienta jest na bardzo wysokim poziomie.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Gdy zamawiałam peeling śliwkowy do zamówienia jako gratis dostałam próbkę hibiskusowego mydełka. Tak bardzo mi się spodobało że zakup pełnowymiarowego mydła to tylko kwestia tego kiedy przylecę do Polski i zrobię zamówienie.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-jcxwX35NsBI/WkkZ8gs6YnI/AAAAAAAAJT4/uNt_ccxbc_gjDW112t2shJRGZSbplJdDwCLcBGAs/s1600/hibiskus%2Bmyd%25C5%2582o%2BMDM.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="450" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-jcxwX35NsBI/WkkZ8gs6YnI/AAAAAAAAJT4/uNt_ccxbc_gjDW112t2shJRGZSbplJdDwCLcBGAs/s640/hibiskus%2Bmyd%25C5%2582o%2BMDM.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-1O6ku-2DdAo/WkkZ_7Wcl7I/AAAAAAAAJT8/EnG3okDVVjEnTHXxPGqjmVfWoEF1JntvACLcBGAs/s1600/myd%25C5%2582o%2Brozmaryn%2BMDM.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="565" data-original-width="453" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-1O6ku-2DdAo/WkkZ_7Wcl7I/AAAAAAAAJT8/EnG3okDVVjEnTHXxPGqjmVfWoEF1JntvACLcBGAs/s640/myd%25C5%2582o%2Brozmaryn%2BMDM.JPG" width="512" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> (zdjęcia pochodzą ze strony http://www.ministerstwodobregomydla.pl/</span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">IOSSI</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A w szczególności ich krem Naffi, który chodzi za mną od dłuższego czasu a ja czytam o nim coraz to pochlebniejsze opinie. Nadal poszukuję dobrego kremu nawilżającego na dzień dla skóry tłustej. Wymagania mam niestety bardzo duże. Krem musi być lekki, dobrze nawilżający, nie tłusty, skóra nie może się pod nim "pocić", nie zapychający i najlepiej żeby był naturalny. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-c3EDoQT-26w/Wkkap2jaAJI/AAAAAAAAJUI/ZYlZCRRBq9kx1WFKGNiHJbJTYn6eGTUngCLcBGAs/s1600/iossi%2Bnaffi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="789" data-original-width="940" height="536" src="https://3.bp.blogspot.com/-c3EDoQT-26w/Wkkap2jaAJI/AAAAAAAAJUI/ZYlZCRRBq9kx1WFKGNiHJbJTYn6eGTUngCLcBGAs/s640/iossi%2Bnaffi.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Do tego kremiku chętnie też dołączyłabym serum pod oczy, serum rozświetlające, oraz serum do skóry z problemami.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">(zdjęcia pochodzą ze strony producenta)</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-m5k4H-AxFLQ/WkkbUwZDMbI/AAAAAAAAJUQ/4YYFx6amYbkP3lXwC2s6vuQycKU9WJDSgCLcBGAs/s1600/951-serum-tradzik-30-ml.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="640" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-m5k4H-AxFLQ/WkkbUwZDMbI/AAAAAAAAJUQ/4YYFx6amYbkP3lXwC2s6vuQycKU9WJDSgCLcBGAs/s640/951-serum-tradzik-30-ml.png" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-P4ceFTk3BiY/WkkbYuDH01I/AAAAAAAAJUU/5QnlGsvWr-YeAbWLjFlvRoZ1jjvXZap6gCLcBGAs/s1600/1029-serum-rozswietlajace-m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="640" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-P4ceFTk3BiY/WkkbYuDH01I/AAAAAAAAJUU/5QnlGsvWr-YeAbWLjFlvRoZ1jjvXZap6gCLcBGAs/s640/1029-serum-rozswietlajace-m.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dzięki Adze z kanału <a href="https://www.youtube.com/channel/UCKpIWlQjM5insHDoCD9Itjw" target="_blank">Green Tea</a> otrzymałam maseczkę z The Body Shop z himalajskim węglem (mogliście ją widzieć na moim instagramie). Spodobała mi się tak bardzo że mimo swoje bardzo wysokiej ceny z przyjemnością kupiłabym ją ponownie i wypróbowała też 2 pozostałe, które najbardziej mnie interesują czyli zieloną z herbatą matcha (Aga zdobyła dla mnie próbkę i "niestety" maska okazała się równie dobra) i z ginseng z ryżem. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-nZF9ukdoIrg/WkkczIc2mmI/AAAAAAAAJUg/hvovvXPPdScOCRt3qtcP4OpqbptvIxuXwCLcBGAs/s1600/_inprrwa555.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-nZF9ukdoIrg/WkkczIc2mmI/AAAAAAAAJUg/hvovvXPPdScOCRt3qtcP4OpqbptvIxuXwCLcBGAs/s640/_inprrwa555.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ghXo7ZbAFks/Wkkc2A6GCuI/AAAAAAAAJUk/jO1VVgn4qZwo9xcDXVmNKhFNQyBo3sGVgCLcBGAs/s1600/large_1076527_FACIAL_MASK_MATCHA_75ML_2018.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="414" data-original-width="770" height="344" src="https://3.bp.blogspot.com/-ghXo7ZbAFks/Wkkc2A6GCuI/AAAAAAAAJUk/jO1VVgn4qZwo9xcDXVmNKhFNQyBo3sGVgCLcBGAs/s640/large_1076527_FACIAL_MASK_MATCHA_75ML_2018.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">W poszukiwaniu lekkiego kremu nawilżającego na dzień, pod makijaż jak i solo z chęcią przetestowałabym krem Madara Deep Moisture Fluid. Kilka kosmetyków (m.in serum SOS-genialne i krem pod oczy też ok) i próbek kosmetyków tej marki miałam i praktycznie z każdego byłam bardzo zadowolona. Najbardziej podoba mi się w nich to że mimo swojej lekkiej konsystencji są bardzo dobrze nawilżające. Dlatego też ten krem trafia na moją wishlistę.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-SNW41Ygpf0Y/WkvxCfawojI/AAAAAAAAJYM/jdMdx-CTELcAIKPCAf1Gnh-BeJh9NcHEQCLcBGAs/s1600/madara-deep-moisture-fluid-50ml.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-SNW41Ygpf0Y/WkvxCfawojI/AAAAAAAAJYM/jdMdx-CTELcAIKPCAf1Gnh-BeJh9NcHEQCLcBGAs/s640/madara-deep-moisture-fluid-50ml.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Z kolorówki kosmetycznych zachcianek myślę że jest zdecydowanie mniej ponieważ, tak na prawdę na chwilę obecną mam wszystko co jest potrzebne do zrobienia porządnego i trwałego (przede wszystkim) makijażu dla skóry tłustej.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jednak jak każda kobieta i u mnie znalazło się kilka zachcianek, które nie są pierwszej potrzeby ale od bardzo dawna chciałam je mieć/przetestować.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A nimi są m.in</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Mineralny róż MAC Warm Soul. Kultowy róż jednej z moich ulubionych marek.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-YVr8xwfesSE/Wl-R5FI-iPI/AAAAAAAAJYc/MV4USlZMa5MIvTtQVXQq788o4MHk_z83ACLcBGAs/s1600/mac_warmsoul.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="550" data-original-width="550" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-YVr8xwfesSE/Wl-R5FI-iPI/AAAAAAAAJYc/MV4USlZMa5MIvTtQVXQq788o4MHk_z83ACLcBGAs/s640/mac_warmsoul.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Próbkę tej pomadki miałam kiedyś okazję testować i tak bardzo mi się spodobała na moich ustach, że zapragnęłam ją mieć w swojej kolekcji. Mowa o Charlotte Tilbury Matte Revolution Lipstick w odcieniu Amazing Grace.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-q9A6_ehmmPw/Wl-S4Umcz3I/AAAAAAAAJYk/iBS1em0LXmkF_QJA-b5GL5DfXqxPxfyUwCLcBGAs/s1600/amazing%2Bgrace.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="524" data-original-width="524" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-q9A6_ehmmPw/Wl-S4Umcz3I/AAAAAAAAJYk/iBS1em0LXmkF_QJA-b5GL5DfXqxPxfyUwCLcBGAs/s640/amazing%2Bgrace.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">W części drugiej pokażę Wam moje niekosmetyczne marzenia do spełnienia, która ukaże się za kilka dni. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A tymczasem gorąco Was pozdrawiam.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ps. A czy Wy macie kosmetyczne marzenia? Jeśli tak koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach. Z przyjemnością podpatrzę co znajduję się na Waszych wishlistach.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-42422812502053684582018-01-03T15:06:00.001-08:002018-01-03T15:06:25.010-08:00Makijażowe denko roku 2017<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Denko-makijaż to zbiór kosmetyków makijażowych z trzech miesięcy. Od 1 września odkładałam całą kolorówkę do osobnego pojemniczka i oto co udało mi się zużyć.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-wf7R6z-tihg/WkvmgqRetjI/AAAAAAAAJX8/VUYmcE3LCTQlxDPg4zXnXI180dEwnhE1QCLcBGAs/s1600/DSC_0005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-wf7R6z-tihg/WkvmgqRetjI/AAAAAAAAJX8/VUYmcE3LCTQlxDPg4zXnXI180dEwnhE1QCLcBGAs/s640/DSC_0005.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Tusz z L'oreal Mega Volume Miss Baby Roll</b> robił z moich rzęs firanki i nie było tygodnia żeby ktoś nie zadał mi pytania "czy to są twoje rzęsy czy sztuczne?";)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolejna fantastyczna maskara mojej ulubionej marki pod względem tuszy do rzęs. Jeżeli już kupuję tuszę stawiam tylko i wyłącznie na moje sprawdzone z L'oreal. Na inne, szczerze już nie zwracam uwagi. Te (w promocjach lub na eBay) są w okazyjnych cenach więc nawet nie kusi mnie sięgać po inne.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Sama maskara natomiast tak jak wcześniej już wspomniałam robi efekt pięknych firanek (2 warstwy). Nie skleja, pięknie pogrubia (na tym mi najbardziej zależy), nie osypuje się, nie odbija (chyba że zaraz po nałożeniu kichnę;)), nie kruszy się, jest bardzo wydajna, rozdziela rzęsy. Same plusy. Minusów brak. U mnie sprawdziła się świetnie i kolejna już czeka na swoją kolej.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Catrice All Matte puder transparentny matujący</b>, który mimo swojej niskiej ceny bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoim działaniem. Mat nie był 12 czy 16 godzinny ale był na tyle przyzwoity w moim przypadku, że gdyby nie obecna ilość pudrów z chęcią sięgnęłabym po niego jeszcze raz.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolejny <b>puder utrwalający Vichy Dermablend</b> był moim ulubieńcem od kilku lat i na zdjęciu widzicie już moje 3 puste opakowanie jakie udało mi się zużyć a to musi o czym świadczyć. W miedzy czasie poznałam jednak jeszcze lepsze pudry matująco-utrwalające ale na moje początki z makijażem spisywał się super. Matowił, utrwalał, bielił ale tylko wtedy kiedy nałożyłam go w nadmiarze (podejrzewam jednak że każdy puder tak ma), nie zapychał, ładnie stapiał się z cerą, był bardzo wydajny i przeliczając jego gramaturę to cena wcale tak wysoka nie była. Ogólnie mogę go polecić cerom mieszanym. Bardzo tłuste mogą nie do końca być z niego zadowolone.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Kredka do brwi Catrice Date with Asthon</b>. Moja druga kredka. Obecnie nie mam do niej dostępu ale gdybym miała podejrzewam że nie szukałabym innej na zastępstwo. Tania, trwała, idealnie podkreśla brwi, łatwo dostępna (w PL). Czego chcieć więcej!</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Matowy cień z Inglot 325</b> to taki zwykły "cielaczek" na całą powiekę, którego bardzo lubiłam. Maty z Inglota moim zdaniem są całkiem ok i kiedy jestem w PL zawsze swoje kroki kieruję na stanowiska Inglot. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Podkład Too Faced Born this Way</b>. Powiem tak. Nie był to mój ideał ale jest coś w tym podkładzie takiego że jak kończę jedno opakowanie mam ochotę kupić następne. I dlatego to już moje drugie opakowanie możecie zobaczyć na zdjęciu.Dla skór tłustych wcale taki fantastyczny nie jest bo ani nie zastyga, ani nie jest super trwały ale daje satynowe (piękne, naturalne, dziewczęce) wykończenie, dobrze przypudrowany trzyma się na mojej buzi 3-4 h (a uwierzcie mi to jest sukces) w bardzo dobrym stanie, nie waży się, nie zapycha, schodzi równomiernie, nie utlenia się. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I co trzeba dodać na wielki plus dla firmy Too Faced nie testuje ona na zwierzakach.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b>Dior błyszczyk powiększający do ust Lip Maximizer</b> doczekał się oddzielnego postu i tam właśnie Was odsyłam <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/02/dior-addict-lip-maximizer.html" target="_blank">KLIK</a>.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ze swej strony dodam tylko że to najlepszy błyszczyk jaki miałam okazję używać.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolejnym błyszczykiem który skradł moje serce czego dowodem jest drugie zużyte opakowanie to <b>Lily Lolo w kolorze Whisper</b>. Zupełnie inna formuła, zamysł i działanie niż Dior a mimo to tak dobrze się u mnie spisywał. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Piękny, lekko różowy odcień, przyjemna, nie klejąca się konsystencja, trwałość niestety nie najlepsza ale za to bardzo dobrze nawilżał.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Obecnie w swej "kolekcji" kosmetycznej posiadam jedynie 1 małą miniaturkę błyszczyku od MJ a cała reszta to pomadki:) </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A na koniec <b>bezbarwny żel do brwi z Collection </b>który kompletnie nie robił NIC...i tyle mam na jego temat do napisania. Bubel! Nie polecam!</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">W roku 2018 mam zamiar przeprowadzić mały eksperyment/projekt. A mianowicie. Przez cały rok będę zbierała do osobnego pudełka całą zużytą kolorówkę i na koniec roku zbiorczo podsumuję swoje makijażowe zużycia. Bardzo ciekawi mnie ile kolorówki uda mi się zużyć przez cały rok a jak wszystkie wiemy jej zużywanie idzie nam najwolniej. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Do mojego eksperymentu może dołączyć się każdy. Jeżeli ktoś się zdecyduje koniecznie dajcie mi znać w komentarzach. Będziemy razem "kolekcjonować" zużytą kolorówkę:D</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-11912295955686145922018-01-01T06:39:00.001-08:002018-01-01T06:39:05.917-08:00Ulubieńcy roku 2017<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Czas podsumować kosmetyczny rok 2017.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dziś pielęgnacja. Na temat kolorówki oddzielnego postu robić nie będę natomiast na pewno w przyszłości pojawi się na moim blogu garstka makijażowych perełek, bez których nie wyobrażam już sobie swojego makijażu czyli KWC makijażu.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dziś zapraszam na pielęgnacyjne perełki.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-UsmxTEU3Yes/WkosQkPHDSI/AAAAAAAAJV8/bqq9XgJPFcE85NLugg98SAAooJdYb0lQACLcBGAs/s1600/DSC_0011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-UsmxTEU3Yes/WkosQkPHDSI/AAAAAAAAJV8/bqq9XgJPFcE85NLugg98SAAooJdYb0lQACLcBGAs/s640/DSC_0011.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zaczynamy od największej niespodzianki, największego zaskoczenia i największego ulubieńca.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Mowa o peelingu śliwkowym od Ministerstwa Dobrego Mydła (ta nazwa jest niesamowita) podobnie jak sam peeling.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">O tym peelingu słyszałam już "pieśni chwalebne" jednak fakt że po jego użyciu zostaje nam na skórze delikatna warstewka ochronna, zniechęcało mnie do jego zakupu. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jednak moja skóra, jak i samo podejście do pielęgnacji ostatnio dość mocno się zmieniło więc po krótkim namyśle kliknęłam KUP. I to była najlepsza podjęta decyzja i najlepiej wydane pieniążki (38 zł) na ten kosmetyk.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">O zapachu nie będę się długo rozpisywać bo na samo pisanie o nim dostaje ślinotoku. Jest fenomenalny, obłędny, cudowny, aromatyczny...i chciałabym go zjeść:D</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Działanie również niczego sobie. Świetnie ździera, drobinki są jednakowej grubości i fantastycznie oprócz peelingu robią i masaż. Ja się nie oszczędzam i mocno naciskam na swoje ciało. Skóra po takiej dawce tarcia jest delikatnie zaczerwieniona ale za to jedwabiście gładka i cudownie pachnąca. Peeling zostawia po sobie delikatną warstewkę, cudownie pachnącego olejku ale nie jest to nic nieprzyjemnego, wręcz przeciwnie. Dzięki temu nie ma potrzebny już nakładania jakiegokolwiek balsamu.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Podsumowując jestem zakochana w tym peelingu i mogę go polecić każdemu. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Czego bym sobie życzyła od MDM?</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Żeby produkowali ten peeling w większej pojemności (najlepiej w beczkach:D), żeby zrobili perfumy o takim zapachu i najlepiej całą linię o tym cudownym śliwkowym zapachu.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-kckG8ANg3hY/Wkou03B1N4I/AAAAAAAAJWI/_ByZxjZ1t8YMPkDdce_uCJ6PtIp8-_dDACLcBGAs/s1600/DSC_0014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-kckG8ANg3hY/Wkou03B1N4I/AAAAAAAAJWI/_ByZxjZ1t8YMPkDdce_uCJ6PtIp8-_dDACLcBGAs/s640/DSC_0014.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Drugim zdzierakiem jest peeling kawowy Organik Botanik zakupiony w TkMaxx-ie. Peeling w formie sypkiej, mielonej kawy pobudza do działania. Drobinki są ostre i cudownie "drapią" nam skórę. Osoby kochające kawę jak ja będą usatysfakcjonowani zapachem jaki się roztacza. Świeżo zmielona kawa. Czy jest coś lepszego:)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-QgIne3eJnnI/WkovkPd4BVI/AAAAAAAAJWQ/0oJlgd1bxkgqjUaZ2K-yJeyAJXGeBwchgCLcBGAs/s1600/DSC_0008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-QgIne3eJnnI/WkovkPd4BVI/AAAAAAAAJWQ/0oJlgd1bxkgqjUaZ2K-yJeyAJXGeBwchgCLcBGAs/s640/DSC_0008.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Pozostając jeszcze w kwestii pielęgnacyjnej ciała nie mogę nie wspomnieć o znanej i lubianej oliwce Hipp. Kiedy się spieszę i potrzebuję szybciej dawki nawilżenia nakładam ją delikatną warstwą na skórę i już. Uwielbiam również jej delikatny i nienachalny zapach. Nie mogło jej zabraknąć w tegorocznym zestawieniu.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wielką niespodzianką okazał się balsam na rozstępy marki Sylveco. Pomijając praktycznie brak zapachu (za co wielki plus akurat w tym przypadku), pompkę, fantastyczną szatę graficzną to największym zaskoczeniem okazał się poziom nawilżenia mojej skóry. Niestety posiadam już "stare" rozstępy z którymi notabene nie da się już nic zrobić (chyba że jakieś lasery lub operacja plastyczna) jednak bardzo zależało mi aby po znacznej utracie wagi sprawić aby ta skóra była jędrna, nawilżona i nie zwisała. Balsam na bardzo długo nawilża skórę i ją faktycznie ujędrnia. Skóra dobrze wypielęgnowana i nawilżona odwdzięczy się nam pięknym i zdrowym wyglądem. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-8BudtBw63cM/Wko8hpD-0JI/AAAAAAAAJWg/ncU_GDaxR_ErnwF8mIEvU1fy-WLrRa-rgCLcBGAs/s1600/DSC_0021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-8BudtBw63cM/Wko8hpD-0JI/AAAAAAAAJWg/ncU_GDaxR_ErnwF8mIEvU1fy-WLrRa-rgCLcBGAs/s640/DSC_0021.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Szampony w kostkach od Lush to moi ulubieńcy bez których nie wyobrażam już sobie pielęgnacji swoich włosów. Są mocno oczyszczające i po ich użyciu włosy aż "skrzypią" więc niezbędna jest odżywka. Wszystkie szampony z Alterry (które zakupiłam będąc w Rossmanie) okazały się totalnymi niewypałami i z podkulonym ogonem wróciłam do swoich starych ulubieńców.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Na zdjęciu widzicie Montalbano a obecnie pod prysznicem kończę osławiony Seanik. Kończąc jedną kostkę zawsze w zapasie mam kolejną:)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-G9zvHKfhiRg/Wko9Zq4WdmI/AAAAAAAAJWo/RAS0DQMgOHkqfeu9Q7IwS4OM-DvoZ9ZVACLcBGAs/s1600/DSC_0017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-G9zvHKfhiRg/Wko9Zq4WdmI/AAAAAAAAJWo/RAS0DQMgOHkqfeu9Q7IwS4OM-DvoZ9ZVACLcBGAs/s640/DSC_0017.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wcierka do włosów Alpecin (którą polecała na swoim kanale <a href="https://www.youtube.com/channel/UCKpIWlQjM5insHDoCD9Itjw" target="_blank">Aga</a>) pomogła wzmocnić moje włosy kiedy te zaczęły nadmiernie wypadać. Do poprawy ich kondycji przyczyniła się również zmiana diety ale ta wcierka również pomagała w odzyskaniu ich dobrej kondycji. Wysyp "baby hair" jest widoczny i choć małe włoski żyją swoim życiem to i tak cieszę się że są, niżby miało ich nie być;)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-vypTeY0LMZE/Wko-HsDO7QI/AAAAAAAAJWw/RNrD59wo5XID6QrNYncqaJuglmmS5sW9QCLcBGAs/s1600/DSC_0015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-vypTeY0LMZE/Wko-HsDO7QI/AAAAAAAAJWw/RNrD59wo5XID6QrNYncqaJuglmmS5sW9QCLcBGAs/s640/DSC_0015.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Tania, drogeryjna odżywka do włosów Garnier Fructis do włosów suchych i zniszczonych to już moje n-te opakowanie. Składu może i najlepszego nie ma ale wiecie co??? nic mnie to nie obchodzi bo moje włosy wręcz ją uwielbiają. Po niej są gładkie, lśniące i z łatwością się rozczesują. Mam jeszcze 2 opakowania w zapasie ale nie wiem czy firma aby przypadkiem jej nie wycofała bo nigdzie już nie mogę jej znaleźć. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-SGhwlO3yXpw/Wko-wq5T15I/AAAAAAAAJW4/5V2d1AF235gDVg13PIoY93ABVbFuf-u2QCLcBGAs/s1600/DSC_0016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-SGhwlO3yXpw/Wko-wq5T15I/AAAAAAAAJW4/5V2d1AF235gDVg13PIoY93ABVbFuf-u2QCLcBGAs/s640/DSC_0016.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kupując tę maskę od Anwen do włosów wysokoporowatych (nadal do końca nie wiem czy takie mam O_o) zastanawiałam się po co to robię. No bo włosy myję codziennie, więc logicznie rzecz ujmując maska nałożona raz na drugie mycie już nie będzie działać. A tu zonk. Nie dość że zapach tej maski utrzymuje się na moich włosach do 4 dni (a myję je codziennie i po każdym umyciu używam odżywki) to ich kondycja nawet po kilku myciach jest tak samo dobra jak zaraz po zmyciu maski. Włosy są dociążone, wygładzone, mimo iż włosów nie farbuję i one same od siebie są błyszczące, to ta maska jeszcze bardziej wydobywa ich blask. Anwen zrobiła świetną robotę i w przyszłości mam zamiar wypróbować też 2 pozostałe maski. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">TWARZ</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-vxWBLON0SgM/WkpAF91KveI/AAAAAAAAJXE/urOVpjwfh0MFGgzVeMp5eOwDpeKN5FsOQCLcBGAs/s1600/DSC_0083.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="427" data-original-width="640" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-vxWBLON0SgM/WkpAF91KveI/AAAAAAAAJXE/urOVpjwfh0MFGgzVeMp5eOwDpeKN5FsOQCLcBGAs/s640/DSC_0083.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">O multifunkcyjnym peelingu Resibo napisałam cały oddzielny post, więc w tym miejscu nie będę się rozpisywać tylko odeśle Was do niego <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/11/resibo-multifunkcyjny-peeling-do-twarzy.html" target="_blank">KLIK</a>...</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-vGvc_XwJUY4/WkpAjI4dOLI/AAAAAAAAJXM/S32XUtken-cYH4jg5GW9o27CRz6L75ngQCLcBGAs/s1600/DSC_0053.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="426" data-original-width="640" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-vGvc_XwJUY4/WkpAjI4dOLI/AAAAAAAAJXM/S32XUtken-cYH4jg5GW9o27CRz6L75ngQCLcBGAs/s640/DSC_0053.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">...podobnie jak do fantastycznych pomadek ochronnych marki <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/09/hurraw-na-ratunek-spierzchnietym-ustom.html" target="_blank">Hurraw!</a>.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-LpZbHFa7R1I/WkpAw2IfgRI/AAAAAAAAJXU/nKJMHBaSUok090svRQMNn6ssdooiOeWWQCLcBGAs/s1600/DSC_0022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-LpZbHFa7R1I/WkpAw2IfgRI/AAAAAAAAJXU/nKJMHBaSUok090svRQMNn6ssdooiOeWWQCLcBGAs/s640/DSC_0022.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Płyn micelarny z Garniera musiał znaleźć się w tym zestawieniu ponieważ żyjąc tu w UK uwierzcie mi znalezienie dobrego płynu micelarnego w dobrej cenie jest na prawdę bardzo trudne a on jest i tani, i łatwo dostępny, i dobry. Zużytych butelek już nie liczę a to jest chyba najlepsza rekomendacja.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Hibiskusowy tonik do twarzy od Sylveco dopiero w 2017 roku wpadł w moje ręce i od razu podbił moje serce</span><span style="font-family: verdana, sans-serif;">. Delikatny, wydajny, świetnie łagodzi skórę, nadaje się do mieszania z maseczkami. Tonik idealny godny polecenia.</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-k3YHqCXnSRA/WkpB7WekA5I/AAAAAAAAJXg/sXatnxIibC0-OiepcyM2OQUF5L8U_VBEQCLcBGAs/s1600/DSC_0023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-k3YHqCXnSRA/WkpB7WekA5I/AAAAAAAAJXg/sXatnxIibC0-OiepcyM2OQUF5L8U_VBEQCLcBGAs/s640/DSC_0023.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Olejek idealny??? Ależ proszę bardzo!!!</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Oto i on...Olejek tamanu w swoim działaniu sprawił że moja tłusta skóra doznała rozjaśnienia, wygładzenia, ukojenia, nawilżenia i na dodatek nie została obklejona tłustą warstwą. </span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Zapach który tak wielu bardzo się nie podoba mi w ogóle nie przeszkadza a wręcz się podoba. </span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Dobry jest wszędzie i na wszystko. Pryszcze, zadrapania, ranki, opryszczki, otarcia wszystko raz dwa złagodzi, podleczy, zagoi, i nawilży. </span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">I tak się zastanawiam gdzie on był przez całe moje życie...:D</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-QCHj-khIYWI/WkpDDf45LiI/AAAAAAAAJXs/z5HPWimuYLs6ZGcbdiB96jpXV244WviLwCLcBGAs/s1600/DSC_0024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-QCHj-khIYWI/WkpDDf45LiI/AAAAAAAAJXs/z5HPWimuYLs6ZGcbdiB96jpXV244WviLwCLcBGAs/s640/DSC_0024.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">I już na sam koniec podsumowania nie mogę nie wspomnieć o fantastycznych kosmetykach marki The Ordinary. Na zdjęciu widzicie 2 moje faworyty ale mam przyjemność testowania i innych kosmetyków które firma oferuje.</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Są tanie, wydajne, niestety ciężko dostępne (na szczęście nie mam z tym problemu) i rozchwytywane jak tylko się pojawią na stronie.</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Pierwszy z nich to kwas mlekowy w stężeniu 5%. Zaczęłam od mniejszego stężenia aby moja buzia nie doznała wielkiego szoku. Stosowany regularnie przede wszystkim super oczyszcza nasze pory i ogólnie buzie z wszelkich zanieczyszczeń. Delikatnie rozjaśnia przebarwienia i nie jest bardzo inwazyjny. Obecna buteleczka właśnie mi się kończy i tym razem skusiłam się na mocniejsze 10% stężenie które mam nadzieję będzie jeszcze lepsze niż to.</span><br />
<br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Witaminka C w aż 30% stężeniu zatopiona w lekkich silikonach to "krem" który zrewolucjonizował zarówno mój makijaż jak i całą pielęgnację. Witamina C ma moc ale trzeba też bardzo uważać kiedy się ją stosuję. Dla "początkujących" polecam wybrać mniejsze stężenie. Ja wcześniej miałam 23% również z The Ordinary ale tamta formuła zupełnie nie wpasowała się w moje potrzeby.</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Forma lekkich silikonów sprawia że krem idealnie nadaje się pod makijaż, który wygląda bardzo dobrze na nim a i skóra dzięki silikonom jest wygładzona. Na noc również ją stosowałam.</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Rozjaśnienie i wydobycie tej ładniejszej skóry to 2 kluczowe plusy jakie możemy zobaczyć po stosowaniu tego produktu. Jest świetna i z pewnością na dłużej zagości w mojej kosmetyczce.</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Do grona moich ulubieńców zaliczam również moje żele do mycia buzi: Sukin z czarnym węglem oraz dwa moje ukochane z Sylveco czyli rumianek i tymianek. Nie znalazły się na zdjęciach ale są w mojej łazience;)</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Mam nadzieję że rok 2018 zaowocuje w również dobre kosmetyki a bubli będzie jak najmniej:D</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-22623191727636852332017-12-28T15:55:00.001-08:002017-12-28T15:55:52.967-08:00Denko łączone: listopad i grudzień<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pod koniec roku postanowiłam połączyć dwa denka w jedność ponieważ w listopadzie taki post się nie pojawił. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kończąc rok 2017 podsumujmy więc zużyte kosmetyki:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">LISTOPAD</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-m5DN5j632gA/WkV4Ht75QBI/AAAAAAAAJSA/RYvFtzZJJsU4mKmBiWkDnyCAezS30Q3mACLcBGAs/s1600/DSC_0251.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-m5DN5j632gA/WkV4Ht75QBI/AAAAAAAAJSA/RYvFtzZJJsU4mKmBiWkDnyCAezS30Q3mACLcBGAs/s640/DSC_0251.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Alterra żele pod prysznic udało mi się zużyć aż 2 i o ile ten z truskawką był nawet całkiem ok tak do tego z wanilią i pomarańczą na pewno już nie wrócę. Dochodzę coraz częściej do wniosku że mojej skórze nie zaszkodzi zwykły żel z SLS-am skoro i tak zaraz po kąpieli balsamuję się więc nie widzę sensu szukania super ekologicznych żeli.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Mydełko Yope cóż tu dużo pisać. Jestem w tej grupie która kocha te mydła i choć cena jak za mydło może niektórym wydawać się zawyżona ja uważam że warto. Z pewnością w przyszłości będę chciała przetestować inne warianty zapachowe.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-JTdjZHvB_GI/WkV5xg33poI/AAAAAAAAJSM/bEWHq3kvYgcXz_p6r7PEvAssQzg0pzf6QCLcBGAs/s1600/DSC_0250.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-JTdjZHvB_GI/WkV5xg33poI/AAAAAAAAJSM/bEWHq3kvYgcXz_p6r7PEvAssQzg0pzf6QCLcBGAs/s640/DSC_0250.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Podobnie sprawa ma się z tym kremowym żelem z Alterry. Może to i fajna sprawa dla osób które borykają się z np. problemami skórnymi. Ja póki co będę stawiać na zwykłe żele.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Masło kakaowe do mycia ciała z TBS. Zapach mnie "zabił". Nie wiem czy zmienili coś w składzie/zapachu ale kiedyś pamiętam że lubiłam ten zapach. Teraz mimo dobrych właściwości myjących zapach za bardzo mnie mdli żebym sięgnęła po niego po raz kolejny.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Olejek do demakijażu Superfacialist by Una Brennan. Bardzo go lubiłam za działanie i zapach i to że zmywał się wodą. Nie wrócę jednak do niego bo mam wrażenie że żel z Biodermy (który nie jest dedykowany demakijażowi) sprawdza się o ciutkę lepiej niż ten.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-Tq-NXH6uHk4/WkV6xpQ6V8I/AAAAAAAAJSU/fpuhDHE25qEae-ia_j0mAe0U7gAh31qqgCLcBGAs/s1600/DSC_0248.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-Tq-NXH6uHk4/WkV6xpQ6V8I/AAAAAAAAJSU/fpuhDHE25qEae-ia_j0mAe0U7gAh31qqgCLcBGAs/s640/DSC_0248.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tracę nadzieję że maski w płachcie są dla mnie i że w ogóle coś robią. Te z Innisfree wszem i wobec zachwalane niestety nie sprawdziły się u mnie tak jakbym tego chciała a w zasaszie to nie zrobiły nic. I ten wstrętny klejący się film który po sobie zostawiają. Dla mnie to wręcz katorga i nie na widzę takiego efektu na skórze. Mam ich jeszcze kilka i zużyć zużyję ale powrotu na pewno nie planuje.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">O czyścikach z It's Skin i Tony Moly możecie poczytać więcej tutaj <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/10/its-skin-have-banana-cleansing-foam.html" target="_blank">KLIK</a> i tutaj <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/09/tony-moly-pokemon-zap-je-wszystkie.html" target="_blank">KLIK</a>.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-N-UgRHlwlhs/WkV7wFqiKPI/AAAAAAAAJSc/7olft1M2Z3EmWthC4aZjJgWcUGHvrNYQACLcBGAs/s1600/DSC_0247.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-N-UgRHlwlhs/WkV7wFqiKPI/AAAAAAAAJSc/7olft1M2Z3EmWthC4aZjJgWcUGHvrNYQACLcBGAs/s640/DSC_0247.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Płyn micelarny z Garnier to stały bywalec w mojej łazience i trafi do ulubieńców roku- to już teraz mogę zdradzić:)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Maseczka różana Peter Thomas Roth była fantastyczna. Napinała, rozjaśniała, wygładzała skórę. Była gęsta, treściwa i nie "spadała" z buzi. Gorąco ją polecam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Płyn dwufazowy z Ziaji dostałam od siostry. Fajnie radził sobie z makijażem oczu ale niestety pozostawiał mgłę na oczach. Zdecydowanie wolę płyny micelarne.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-EA_BrO2rN20/WkV8b0MGkZI/AAAAAAAAJSk/wnyMaApk5QIdNWxaWu-5x-sPFt078_DSwCLcBGAs/s1600/DSC_0246.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-EA_BrO2rN20/WkV8b0MGkZI/AAAAAAAAJSk/wnyMaApk5QIdNWxaWu-5x-sPFt078_DSwCLcBGAs/s640/DSC_0246.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Isana szampon do włosów 7 ziół. Bardzo przyzwoity szampon do codziennego używania. Z chęcią do niego bym wróciła.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Odżywka do włosów Maui Moisture z mleczkiem kokosowym była wielkim PRZECIĘTNIAKIEM za duże pieniądze:/</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Szampon z Garnier z mleczkiem ryżowym i płatkami owsianymi mimo swojej perłowej konsystencji spisywał się u mnie super. To już moja 4 lub 5 butelka więc ilość zużytych opakowań mówi za siebie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Maska z Organic Shop awokado i miód była i jakby jej nie było. Nie zauważyłam żeby zrobiła cokolwiek dobrego a co gorsza często wręcz przeciążała mi włosy. Nie polecam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I moja nieśmiertelna i niezastąpiona odżywka z Garnier z 3 olejkami. Tych opakowań już nie liczę. W zapasie mam kolejne 2. Dla mnie numer 1 jeżeli chodzi o zwykłe- niezwykłe drogeryjne odżywki.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-vefET3-gjWQ/WkV9kE6ik6I/AAAAAAAAJSw/Qz_6BLTGBZMxoYN2R-GopoEqRid4it4tACLcBGAs/s1600/DSC_0245.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-vefET3-gjWQ/WkV9kE6ik6I/AAAAAAAAJSw/Qz_6BLTGBZMxoYN2R-GopoEqRid4it4tACLcBGAs/s640/DSC_0245.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gilette żel do golenia. W tych żelach zmieniam jedynie zapach. Dla mnie numer 1.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Evree cukrowy peeling do ust o smaku poziomki. Takiego bubla to świat nie widział. Użyłam raz i całe opakowanie poleciało do kosza z wielkim hukiem. Wstrętna mazista substancja które praktycznie nie peelingowała tylko obklejała usta "CZYMŚ" klejącym. Fuj...</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Za to krem do rąk regenerujący był całkiem ok. ładnie pachniał, dość szybko się wchłaniał. Kupiłam kolejne 2 tyle że w innych wersjach zapachowych.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-zYuZVa3MCnc/WkV-1ynU5wI/AAAAAAAAJS8/rIBUQesZgfgmdnElIxHSoqEjkS5KxmXpACLcBGAs/s1600/DSC_0244.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-zYuZVa3MCnc/WkV-1ynU5wI/AAAAAAAAJS8/rIBUQesZgfgmdnElIxHSoqEjkS5KxmXpACLcBGAs/s640/DSC_0244.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I na koniec listopadowych zużyć 3 zapachy:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Avon Christian Lacroix Rouge hmm...no właśnie...na innych mi się podobał, na sobie prawie w ogóle go nie czułam. Powrotu nie planuję.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">To samo tyczy się Zara Red Vanilla. Cudowny, ciepły zapach ale tylko w buteleczce. Na mnie utrzymywał się max 1 h.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Natomiast zapach Next Nude to tańszy odpowiednik sławnych Coco Mademoiselle od Chanel, którego było czuć a to w moim przypadku zaważa na powrotach. W tym przypadku zdecydowanie kupię kolejną buteleczkę.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">GRUDZIEŃ</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-QXACY0bAfc8/WkWAJF_XskI/AAAAAAAAJTI/38oyNdxy7EMyYAM1zBEqctcRHeuLEdH7gCLcBGAs/s1600/DSC_0001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-QXACY0bAfc8/WkWAJF_XskI/AAAAAAAAJTI/38oyNdxy7EMyYAM1zBEqctcRHeuLEdH7gCLcBGAs/s640/DSC_0001.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Garnier Fructis odżywka z 3 olejkami. Nie będę już nudna i powiem że to mój KWC i kropka.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Batiste suchy szampon. Dawno takiego tutaj nie było bo coraz rzadziej po nie sięgam ale zawsze jeden w zapasie być musi.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Żel pod prysznic Imperial Leather z zapachu kokosa i kwiatu tiare. Lubię te żele i chętnie po nie sięgam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Alterra ostatni niewypał i więcej do tych żeli powrotu nie planuję.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I na koniec peeling Organik Botanik z TkMaxx-a z brązowym cukrem. Był ok ale jego brat kawowy biję go na łeb.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ZZ1Bh77EI68/WkWA4nw9b6I/AAAAAAAAJTQ/baHJJEAFAlQhEup0YqLwc6T3iEaFv4F-QCLcBGAs/s1600/DSC_0002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ZZ1Bh77EI68/WkWA4nw9b6I/AAAAAAAAJTQ/baHJJEAFAlQhEup0YqLwc6T3iEaFv4F-QCLcBGAs/s640/DSC_0002.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I tu sobie troszkę ponarzekam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Cien chusteczki do demakijażu. Lubię- kupuję-zużywam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Balm Balm maseczka w postaci proszku bodajże z mąki kukurydzianej była całkiem ok jeżeli chodzi o peeling jaki można było ją sobie wykonać zmywając ją ale sama w sobie była tak grubo zmielona że niestety "odpadała" z twarzy.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Joik kula/babeczka do kąpieli. Wanny nie posiadam więc zużyłam ją do kąpieli stóp i chyba dobrze zrobiłam bo tak strasznie śmierdziała że kąpiel z nią nie była by przyjemnością.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Korund kosmetyczny to najlepszy ździerak do twarzy. Wymieszany z dowolnym żelem do buzi peelinguje dokładnie i oczyszcza. Gorąco polecam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Próbka szamponu John Masters Organics nic specjalnego.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kolejna maska w płachcie Innisfree po której nie widzę żadnego działania.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I mała próbka żelu do mycia buzi Esse. Zwykły niczym się nie wyróżniający żel a z tego co się orientuję kosztuje dość sporo.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-lDjHj_E05xQ/WkWCZjZ22II/AAAAAAAAJTc/SMDjUO9XUcUiNMuZe_eN6XtVWt1BE2tPACLcBGAs/s1600/DSC_0004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-lDjHj_E05xQ/WkWCZjZ22II/AAAAAAAAJTc/SMDjUO9XUcUiNMuZe_eN6XtVWt1BE2tPACLcBGAs/s640/DSC_0004.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">O moich odkryciach do ust marki Hurraw! możecie poczytać tutaj <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/09/hurraw-na-ratunek-spierzchnietym-ustom.html" target="_blank">KLIK</a>. Inne mogą się przy nich schować.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-tUIoVDP4IIw/WkWCx6wLOWI/AAAAAAAAJTg/lGnXm-SIk7s4pGkCbiqHdWQvaUWFiuUUACLcBGAs/s1600/DSC_0003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-tUIoVDP4IIw/WkWCx6wLOWI/AAAAAAAAJTg/lGnXm-SIk7s4pGkCbiqHdWQvaUWFiuUUACLcBGAs/s640/DSC_0003.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Madara krem pod oczy nawilżający, rozjaśniający i ujędrniający. Zauważyłam jedynie ostatnie czyli niesamowite ujędrnienie. Jednak za taką cenę nie wrócę do niego. Jak dla mnie za mało nawilżenia.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Za to serum Sos to PETARDA która bardzo szybko mi się skończyła ale działanie przerosło moje oczekiwania. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kiedy moja buzia miała gorszy dzień a ja nałożyłam to serum to wyglądało to tak jakby ktoś zrobił mi retusz wszelkich niedoskonałości na twarzy. Buzia była promienna, ujednolicona i nawilżona. Dzięki temu że serum jest bardzo lekkie było dla mnie idealne. Szybko się wchłaniało, doskonale nawilżało i co najważniejsze nie pozostawiało tłustej warstwy. Gdyby nie cena stale gościło by w mojej kosmetyczce. GORĄCO POLECAM.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Krem do rąk Pai to kolejne zaskoczenie. Świetnie nawilżał i nie zostawiał tłustej warstwy. Pod koniec jednak zaczął śmierdzieć ale to nie jego wina tylko moja gdyż używałam go już po terminie przydatności a są to kosmetyki z krótkim terminem przydatności więc miał prawo.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I na koniec 2 miesięcznego denka krem pod oczy od Mincer który był całkiem ok ale te rozświetlające drobinki mogli by już sobie darować.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dobrnęłam do końca.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Justyna</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">ps. a jak Wasze denka???</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-91417461118538266132017-11-07T04:51:00.000-08:002017-11-07T04:51:01.762-08:00Resibo multifunkcyjny peeling do twarzy<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Resibo to marka która prężnie się rozwija a ich kosmetyki zdobywają uznanie wśród kobiet ceniących sobie naturalną pielęgnację. Asortyment stale się poszerza co niezmiernie mnie cieszy. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Nie jestem osobą która ślepo kupuje jedynie naturalne kosmetyki ale muszę przyznać że coraz częściej po takie właśnie sięgam bo widzę ich dobroczynne działanie na swojej skórze. Tym razem skuszona pozytywnymi recenzjami zakupiłam <b>multifunkcyjny peeling enzymatyczno-mechaniczny do twarzy od Resibo.</b></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-tqEZBgVkpJc/WfT2hXVZT3I/AAAAAAAAJQw/Ql5HkDv91b0sPVp9h_mgnzxzpkXc58mAACLcBGAs/s1600/DSC_0083.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-tqEZBgVkpJc/WfT2hXVZT3I/AAAAAAAAJQw/Ql5HkDv91b0sPVp9h_mgnzxzpkXc58mAACLcBGAs/s640/DSC_0083.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Na początku wspomnę jeszcze że z marką miałam już wcześniej styczność. Stosowałam ich krem pod oczy który był fajny ale to jeden z tych kosmetyków który owszem był ok ale to na tyle. Krem odżywczy i ultranawilżający to dla mnie niestety totalne niewypały i bardzo się cieszę że przed zakupem miałam możliwość przetestowania znaczną ilość próbek obu, bo dzięki temu zaoszczędziłam sporo pieniążków.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-z-mzWag7zGs/WfT2uQmRSYI/AAAAAAAAJQ0/_1kEYfUL1uYC9ZOeO1z3ewOPt42GAwJuQCLcBGAs/s1600/DSC_0073.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-z-mzWag7zGs/WfT2uQmRSYI/AAAAAAAAJQ0/_1kEYfUL1uYC9ZOeO1z3ewOPt42GAwJuQCLcBGAs/s640/DSC_0073.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A dziś o peelingu słów kilka.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Każdy zachwyca się szatą graficzną kosmetyków Resibo i ja dołączam się do grona ich wielbicieli. Są po prostu świetne - no co tu dużo pisać.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Peeling o pojemności 75 ml przychodzi do nas w kartonowej tubie a na niej znajdziemy czytelny opis tego co najważniejsze.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-1SmpXRu-14M/WfT21qFpQ-I/AAAAAAAAJQ4/Waj6E974N5Q8nwkTvn8lS1uBWL7viIzxgCLcBGAs/s1600/DSC_0077.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-1SmpXRu-14M/WfT21qFpQ-I/AAAAAAAAJQ4/Waj6E974N5Q8nwkTvn8lS1uBWL7viIzxgCLcBGAs/s640/DSC_0077.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Tubka wykonana z miękkiego plastiku z zamykaniem na "klik" co według mnie jest świetnym rozwiązaniem.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Konsystencja gęsta, kremowa, piaskowa z widocznymi dużymi drobinkami. Zapach przyjemny, delikatny i nie nachalny.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-KUjlk7g8VZk/WfT26oMXT3I/AAAAAAAAJQ8/5iAqeye4EEga-j2T2BtCNYLcqVYUDWwcACLcBGAs/s1600/DSC_0078.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-KUjlk7g8VZk/WfT26oMXT3I/AAAAAAAAJQ8/5iAqeye4EEga-j2T2BtCNYLcqVYUDWwcACLcBGAs/s640/DSC_0078.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-EUMfIEEgu1Q/WfT2-BRBh4I/AAAAAAAAJRA/Nq1bl_mS3WkFbBpFTEzIlHdG5U-kLJzlwCLcBGAs/s1600/DSC_0079.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-EUMfIEEgu1Q/WfT2-BRBh4I/AAAAAAAAJRA/Nq1bl_mS3WkFbBpFTEzIlHdG5U-kLJzlwCLcBGAs/s640/DSC_0079.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-uYAm-IRPCOI/WfT3BkSQ7SI/AAAAAAAAJRI/WEAeuqrpTSYbuCSpSss6qy9R2yOhFlbowCLcBGAs/s1600/DSC_0080.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-uYAm-IRPCOI/WfT3BkSQ7SI/AAAAAAAAJRI/WEAeuqrpTSYbuCSpSss6qy9R2yOhFlbowCLcBGAs/s640/DSC_0080.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Skład:</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-en3x4fId9lA/WfT3GZ7M9lI/AAAAAAAAJRM/mAXyJdLrLHIfhTGWECwQDGeyBpEP6mYSgCLcBGAs/s1600/DSC_0074.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-en3x4fId9lA/WfT3GZ7M9lI/AAAAAAAAJRM/mAXyJdLrLHIfhTGWECwQDGeyBpEP6mYSgCLcBGAs/s640/DSC_0074.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ten peeling chodził mi po głowie od dawna jednak nie miałam jak go zdobyć. Będąc w Polsce nie zastanawiałam się długo i go zamówiłam. Osobiście jestem wielką fanką zdzieraków zarówno do ciała jak i twarzy jednak peeling enzymatyczny to produkt po który sięgam coraz częściej i chętniej.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Skuszona obietnicami producenta jak najszybciej chciałam go przetestować więc na czystą, suchą buzię nałożyłam peeling. Trzymałam go 15 min, jak zaleca producent a później zwilżyłam dłonie i wykonałam dodatkowy masaż. Po zmyciu moja buzia była cała czerwona i widać była dokładnie gdzie peeling na tej buzi był. Nie zraziło mnie to jednak gdyż taki efekt już kiedyś miałam i wiedziałam że to "efekt uboczny" i znak że peeling faktycznie działa. Dodatkowo trzymając go na buzi czułam delikatne mrowienie/pieczenie szczególnie odczuwalne na policzkach i czole.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Po peelingu polecam użyć maski nawilżającej lub chłodzącej aby ukoić rozognioną skórę i ją dodatkowo nawilżyć. Taki duet: mocny peeling + dobra maseczka=promienna i zadbana skóra.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-xvqpaNKQjCw/WfT3b0cY5RI/AAAAAAAAJRU/IcJfqpsiRFEvUdJ88iWK9kcB9znDMscpwCLcBGAs/s1600/DSC_0075.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-xvqpaNKQjCw/WfT3b0cY5RI/AAAAAAAAJRU/IcJfqpsiRFEvUdJ88iWK9kcB9znDMscpwCLcBGAs/s640/DSC_0075.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Skóra była faktycznie niesamowicie delikatna, rozjaśniona i nawilżona. Wszystkie suche skórki (miałam ich kilka na skrzydełkach nosa) wręcz zniknęły. Pory zostały oczyszczone i zwężone. Bardzo rzadko udaje mi się uzyskać taki efekt na mojej buzi. Czy wygładza zmarszczki? Tego nie jestem w stanie określić gdyż na szczęście takich jeszcze nie mam. Dodatkowo skóra wyglądała tak jakbym "ściągnęła" z niej jej starą, brzydką wierzchnią warstwę i odsłoniła zupełnie nową skórę. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-UQzQG0dqUAM/WfT3mPseHUI/AAAAAAAAJRc/8wlzwMB6XBE3RzvhRfMlcyYIg7Q2tK6twCLcBGAs/s1600/DSC_0082.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-UQzQG0dqUAM/WfT3mPseHUI/AAAAAAAAJRc/8wlzwMB6XBE3RzvhRfMlcyYIg7Q2tK6twCLcBGAs/s640/DSC_0082.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Na kartonowym opakowaniu znajdziemy informację: " całkowita odnowa twojej skóry"- to fakt. Jestem pod wrażeniem tego peelingu i przyznaję z czystym sumieniem że pierwszy raz spotkałam się z kosmetykiem który w ciągu 15 minut robi takie "czary mary" z moją buzią. Nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten kosmetyk i wiem że będę stale do niego wracać. Gorąco polecam wszystkim. Cena może niektórych odstraszać (około 70-80 zł) ale uwierzcie mi na słowo- warto!!!</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-67o13Sjfe2E/WfT3V2yxTBI/AAAAAAAAJRQ/ztyLJP1E0mER3Gv457-U3y5j1aVHKGIQACLcBGAs/s1600/DSC_0076.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-67o13Sjfe2E/WfT3V2yxTBI/AAAAAAAAJRQ/ztyLJP1E0mER3Gv457-U3y5j1aVHKGIQACLcBGAs/s640/DSC_0076.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A czy Wy miałyście okazję go używać? Lubicie peelingi enzymatyczne?</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-37747650614744152722017-11-03T08:54:00.001-07:002017-11-03T08:54:41.500-07:00Estee Lauder Double Wear Stay-in-Place Makeup<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Za niecały rok wychodzę za mąż. Dzień który zbliża się wielkimi krokami to dla wielu z nas dzień wyjątkowy, szczególny i chcemy aby w tym dniu wszystko było na medal. Oprócz oprawy weselnej, gości, sukni, dodatków, dobrze by było aby i makijaż był nienaganny i trzymał się na buzi jak najdłużej. Mój ślub przypada na początku sierpnia (gorące lato mam nadzieję) więc tym bardziej mi zależy aby podkład jak najdłużej utrzymał się na mojej mega wymagającej a zarazem tłusto-mieszanej cerze.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-yIg1icnDLF4/WfT0N6B8YnI/AAAAAAAAJQE/ii_TTwAbFV8MXX44wq3c_lQw65IXMlsowCLcBGAs/s1600/DSC_0002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-yIg1icnDLF4/WfT0N6B8YnI/AAAAAAAAJQE/ii_TTwAbFV8MXX44wq3c_lQw65IXMlsowCLcBGAs/s640/DSC_0002.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ostro wzięłam się więc za testy różnych podkładów i dziś będzie kilka słów na temat kultowego już podkładu marki <b>Estee Lauder Double Wear Stay-in-Place Makeup SPF 10.</b></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-XjQsgHv_V8o/WfT0VBwLt4I/AAAAAAAAJQI/e1mOJQcFLIUjg3lC08Vmt0Vd0KMYPE5qQCLcBGAs/s1600/DSC_0004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-XjQsgHv_V8o/WfT0VBwLt4I/AAAAAAAAJQI/e1mOJQcFLIUjg3lC08Vmt0Vd0KMYPE5qQCLcBGAs/s640/DSC_0004.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Podkład Double Wear to klasyk i zna go większość z nas. Dostępny jest na rynku od wielu lat i chyba jest to jeden z bardziej kontrowersyjnych podkładów jakie przyszło mi testować. Jedni go kochają inni nienawidzą. Każdy oczekuje od niego czegoś innego a sam producent zapewnia nas:</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Długotrwały podkład, przez 15 godzin zapewnia świeży i naturalny wygląd, bez względu na pogodę i twoją aktywność. Nie zmienia koloru, nie zostawia smug i śladów na ubraniu. Teraz gładka cera, którą widzisz rano, pozostaje z tobą przez cały dzień.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Podkład zapewnia średnie krycie (lub wyższe w zależności od ilości nakładanych warstw) i naturalne, półmatowe wykończenie.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Beztłuszczowy, niekomedogenny, bezzapachowy, testowany dermatologicznie (wizaz.pl)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Standardowa pojemność 30 ml zamknięta w eleganckiej, szklanej buteleczce (widać ile produktu nam jeszcze zostało), BEZ POMPKI!!!. Jest to jeden z głównych zarzutów jakie mam do tego podkładu bo za te około 180 zł można by było tej pompki oczekiwać. Nie rozumiem też samej firmy. Podkład jest kultowy a sama firma posłuchała by w końcu uwag klientów i tą pompkę dołączyła. To przecież nie majątek.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-EBhS2PjHjVc/WfT0fjgCz_I/AAAAAAAAJQM/kekBCLbqyWkjJ6qatYBfpbicxX9Ju-crgCLcBGAs/s1600/DSC_0008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-EBhS2PjHjVc/WfT0fjgCz_I/AAAAAAAAJQM/kekBCLbqyWkjJ6qatYBfpbicxX9Ju-crgCLcBGAs/s640/DSC_0008.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Cóż dalej. Podkład dobierała mi pani w perfumerii (o zgrozo) i jak zwykle został on źle dobrany (jest dla mnie za ciemny i o ile na twarzy wygląda ok tak na linii żuchwy/szyi znacznie się odcina). Ale pomińmy już sam odcień bo da się to wszystko ładnie ukryć a i sama kolorystyka Double Wear jest szeroka więc myślę że każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam jednak brać próbki i nie sugerować się ślepo paniom i ich "dobrym radom". Mój odcień 2C1 Pure Beige jak sama nazwa wskazuje jest bardziej beżowy/wpada w ciepłe tony ale ja widzę w nim coś z różu co mi osobiście bardzo nie pasuje. Może to tylko moje "złe oko" ale ja nie mogę pozbyć się wrażenia że jest w nim coś różowego:/</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-H1mxx-2eqlU/WfT0sWAx5tI/AAAAAAAAJQQ/7duWz6lAGqo5ywSlWoo4waPR4M42wseuwCLcBGAs/s1600/DSC_0003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-H1mxx-2eqlU/WfT0sWAx5tI/AAAAAAAAJQQ/7duWz6lAGqo5ywSlWoo4waPR4M42wseuwCLcBGAs/s640/DSC_0003.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Podkład nakładam mokrą gąbeczką beauty blender i ta forma aplikacji najbardziej mi odpowiada. Podkład dzięki niej ładnie wtapia się w skórę, nie robiąc przy tym smug. Na mojej buzi daje pół satynowe wykończenie i faktycznie po chwili zastyga więc trzeba się spieszyć z jego aplikacją. Nie ściąga buzi, choć mam wrażenie że odrobinę jednak wchodzi mi w pory a co za tym idzie, uwydatnia je (muszę kupić jakąś dobrą bazę i myślę że powinno być lepiej). </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Nie ciemnieje co jest dla mnie bardzo ważne i mnie nie zapycha. To druga bardzo ważna zaleta gdyż przy mojej buzi, która wręcz uwielbia się zapychać jest to zaleta kluczowa. Wiadomo. Na zadbanej twarzy wszystko wygląda o niebo lepiej.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Producent zapewnia że produkt jest bezzapachowy. Mi osobiście pachnie nieco alkoholowo ale ten zapach po aplikacji szybko znika.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ściera się. Tak. Mimo iż zastyga i jego ścieralność jest lepsza niż u innych to mimo wszystko po upływie kilku godzin i lekkim przetarciu zostawia ślady. Nie spotkałam jeszcze podkładu który by tego nie robił. No nie oszukujmy się. Skóry tłuste czy mieszane produkują więcej sebum i podkład po upływie czasu po prostu się ściera. Taka kolej rzeczy. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-aws0w8ZtF4s/WfT08Fl6VnI/AAAAAAAAJQc/I7G_0JBmG4QPpbJr4uC09axb6ldEC7C2QCLcBGAs/s1600/DSC_0005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-aws0w8ZtF4s/WfT08Fl6VnI/AAAAAAAAJQc/I7G_0JBmG4QPpbJr4uC09axb6ldEC7C2QCLcBGAs/s640/DSC_0005.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Krycie określiłabym jako średnie z możliwością budowania choć osobiście tego nie polecam gdyż kolejne warstwy będę wyglądać nienaturalnie i po prostu brzydko. Ja osobiście nakładam jedną cienką warstwę która w zupełności mi wystarcza. Do zagruntowania podkładu używam pudrów transparentnych- sypkich bo takie najlepiej się u mnie sprawdzają. Do tej pory w duecie z Double Wear najlepiej wypada puder sypki Mac Prep+Prime Transparent Finishing Powder. Vichy Dermablend też jest ok ale to w ostateczności Mac lepiej trzyma go w ryzach:) Kusi mnie jeszcze spróbować Kryolan Anti-Shine ale póki co nie mam do niego dostępu. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-6fI_WeO7qAM/WfT1JkIatlI/AAAAAAAAJQk/zCJVIOK5DpoxKWxDV1oNgUpGejwXUgGrQCLcBGAs/s1600/DSC_0009.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-6fI_WeO7qAM/WfT1JkIatlI/AAAAAAAAJQk/zCJVIOK5DpoxKWxDV1oNgUpGejwXUgGrQCLcBGAs/s640/DSC_0009.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zapewne niektóre z Was pomyślą sobie że moja buzia wygląda jak płaski mat. Nic bardziej mylnego. Mi takie wykończenie (satynowo-półmatowe) podoba się najbardziej a jeżeli już chcę aby moja buzia nabrała bardziej trójwymiarowego wyglądu używam mojego jedynego różu Nars Deep Throat który zawiera w sobie mikro drobinki które pięknie mienią się w słońcu i zapewniają zdrowy wygląd. Za mega rozświetleniem nie przepadam.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Double Wear to podkład "ciężki", zastygający i czuć go na buzi (choć dla mnie osobiście jest bardzo komfortowy w noszeniu-w szczególności jedna cienka warstwa podkładu plus dobrze nawilżona buzia) ale póki co na chwilę obecną nie znalazłam podkładu który pod pasował by mi do tego stopnia żebym była nim zauroczona i prawdę powiedziawszy wątpię czy taki podkład w ogóle istnieje. Wszystko jednak przed nami. Przemysł kosmetyczny tak szybko się rozwija że tylko patrzeć a na rynek wprowadzą kolejne cuda;)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Czy będzie to mój podkład ślubny? Zdecydowanie tak-chyba że znajdę coś jeszcze lepszego. Mimo swoich kilku wad w chwili obecnej klasyfikuje się u mnie na 1 miejscu. Spełnia większość moim wymagań i najbliżej mu do ideału. Jest dla mnie niezastąpiony kiedy mam ważniejsze wyjście i muszę liczyć na to aby makijaż był nienaganny przez wiele godzin.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-bhwwOJl89oA/WfT1FimNSjI/AAAAAAAAJQg/h70_ImL0zYAcpUSFxl1rkTsGKgK7NYnsQCLcBGAs/s1600/DSC_0006.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-bhwwOJl89oA/WfT1FimNSjI/AAAAAAAAJQg/h70_ImL0zYAcpUSFxl1rkTsGKgK7NYnsQCLcBGAs/s640/DSC_0006.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A jakie podkłady najczęściej goszczą na Waszych buziach?</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Justyna</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ps. do osób które miały okazję używać podkład Duoble Wear. Bardzo Was proszę o podanie mi odcienia w którym są jedynie żółte tony. Będę niezmiernie wdzięczna za wszelkie sugestie, rady i spostrzeżenia. </span><br />
<br />88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-67629666343987339452017-10-30T08:40:00.001-07:002017-10-30T08:40:59.439-07:00It's Skin Have a Banana Cleansing Foam<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Z formą zbitych pianek do mycia twarzy pierwszy raz spotkałam się używając pianek azjatyckich m.in <a href="http://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/09/tony-moly-pokemon-zap-je-wszystkie.html#comments" target="_blank">Tony Moly Pokemon</a>. Tym razem sięgnęłam po piankę marki <b>It's Skin bananową </b>która strikte nie jest przeznaczona do mojego typu cery. A jak się sprawdziła?</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-s0WweVUfLJI/WfRQiQJW_UI/AAAAAAAAJPE/J1QVBTiYShUPWE9lstfbC-lc40d92jFUACLcBGAs/s1600/DSC_0018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-s0WweVUfLJI/WfRQiQJW_UI/AAAAAAAAJPE/J1QVBTiYShUPWE9lstfbC-lc40d92jFUACLcBGAs/s640/DSC_0018.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-wKkmbNuFsEM/WfRV88Vvx2I/AAAAAAAAJP0/GMmce0Ff6sA_hdc9v7a4a-zydQjQGCWvQCLcBGAs/s1600/DSC_0024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-wKkmbNuFsEM/WfRV88Vvx2I/AAAAAAAAJP0/GMmce0Ff6sA_hdc9v7a4a-zydQjQGCWvQCLcBGAs/s640/DSC_0024.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Bananowa pianka zamknięta jest w miękkiej tubie z prostą ale jednocześnie elegancką szatą graficzną. Osobiście bardzo mi się podoba prostota grafiki. Zamykanie na "zatrzask" ułatwia otwieranie. Nie trzeba nic kręcić ani przekręcać;)</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-hFCo6n9FrWc/WfRTcKLCWKI/AAAAAAAAJPQ/N-wTcBxZpoIMWbLSK4vagk0W3XL0bF1iQCLcBGAs/s1600/DSC_0026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-hFCo6n9FrWc/WfRTcKLCWKI/AAAAAAAAJPQ/N-wTcBxZpoIMWbLSK4vagk0W3XL0bF1iQCLcBGAs/s640/DSC_0026.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Sama pianka jest zbita jednak dzięki temu że tubka jest wykonana z miękkiego plastiku bez problemu można ją wydostać z opakowania. Problem może pojawić się przy samym końcu. Wtedy troszkę możemy się pomęczyć aby ją wycisnąć. Polecam wtedy po prostu opakowanie przeciąć. Będzie nam łatwiej zużyć ją do końca. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-FtCEszhoMrI/WfRTf_dog0I/AAAAAAAAJPU/VHPvhi-3HqMEqAwIJA3J5XXmBnuRrkUkwCLcBGAs/s1600/DSC_0028.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-FtCEszhoMrI/WfRTf_dog0I/AAAAAAAAJPU/VHPvhi-3HqMEqAwIJA3J5XXmBnuRrkUkwCLcBGAs/s640/DSC_0028.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-6O-uNtPHwy8/WfRTi-jfBTI/AAAAAAAAJPY/sVmo-SWhsFs0gu8e60pNqfjsLR6ApJhlgCLcBGAs/s1600/DSC_0029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-6O-uNtPHwy8/WfRTi-jfBTI/AAAAAAAAJPY/sVmo-SWhsFs0gu8e60pNqfjsLR6ApJhlgCLcBGAs/s640/DSC_0029.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zapach jak sama nazwa wskazuje bananowy choć dla mnie nieco chemiczny. Nie spotkałam się jeszcze z kosmetykiem który w sposób bardzo realny odzwierciedli takie zapachy jak banan czy truskawka. Mimo to nie jest nieprzyjemny choć wrażliwe nosy po jakimś czasie może męczyć.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-8vBxxVeaxdc/WfRTomEhs-I/AAAAAAAAJPc/Ji72bgRKjwolv4Sj1MQDkNlrYr9saPm2QCLcBGAs/s1600/DSC_0020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-8vBxxVeaxdc/WfRTomEhs-I/AAAAAAAAJPc/Ji72bgRKjwolv4Sj1MQDkNlrYr9saPm2QCLcBGAs/s640/DSC_0020.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Co obiecuje nam producent?</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<ul style="background-color: white; box-sizing: border-box; list-style-type: circle; margin-bottom: 15px; margin-top: 0px; padding-left: 15px;">
<li style="box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; padding-left: 23px; position: relative;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">pianka przeznaczona do oczyszczania twarzy</span></li>
<li style="box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; padding-left: 23px; position: relative;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">zawiera ekstrakt z banana<span style="box-sizing: border-box;"><br style="box-sizing: border-box;" /></span></span></li>
<li style="box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; padding-left: 23px; position: relative;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">doskonale oczyszcza twarz z zanieczyszczeń, resztek makijażu i sebum</span></li>
<li style="box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; padding-left: 23px; position: relative;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">pianka posiada przyjemny bananowy zapach</span></li>
<li style="box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; padding-left: 23px; position: relative;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">przeznaczona do cery suchej i wrażliwej</span></li>
</ul>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Sposób użycia:</span></span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Nałożyć niewielką ilość preparatu na lekko zwilżoną skórę twarzy, omijając okolice oczu. Dodać odrobinę wody i delikatnie masować skórę przez kilkanaście sekund, następnie dokładnie spłukać.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">(opis ze strony cocolita.pl)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-3B_xXxk0MoA/WfRV5dRhy8I/AAAAAAAAJPw/6tZ_1QccxA0ymV9l0aaP5HqKEJBdOUgYwCLcBGAs/s1600/DSC_0019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-3B_xXxk0MoA/WfRV5dRhy8I/AAAAAAAAJPw/6tZ_1QccxA0ymV9l0aaP5HqKEJBdOUgYwCLcBGAs/s640/DSC_0019.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Pianka przeznaczona jest do skóry suchej i wrażliwej i choć moja skóra faktycznie niekiedy jest aż nadwrażliwa to sucha jedynie wtedy kiedy przedobrze z kwasami. Mimo to używałam jej i nie zauważyłam żeby zrobiła mi krzywdę, wręcz przeciwnie.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Tak jak obiecuje producent pianka na prawdę dobrze oczyszcza skórę twarzy. Używałam jej raz dziennie do wieczornego oczyszczania twarzy po wykonaniu demakijażu. Większość tego typu pianek pozostawia po sobie uczucie ściągnięcia i wysuszenia a niekiedy nawet efekt "skrzypiącej" skóry. W tym przypadku tak nie jest. Skóra faktycznie jest czysta, resztki makijażu usunięte a buzia delikatna, gładka i miękka w dotyku.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Pianka jest na tyle miła i delikatna że mnie nie podrażniła ani nie uczuliła jednak zwracam uwagę aby uważać na oczy bo po dostaniu się do oka piecze niemiłosiernie- stosując się do zaleceń producenta:)</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Piankę o pojemności 150 ml możecie zakupić m.in na <a href="https://www.cocolita.pl/toniki-i-demakijaz/it-s-skin-have-a-banana-cleansing-foam-pianka-do-mycia-twarzy-150ml" target="_blank">Cocolita.pl</a> za cenę 29.90 zł. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-rn1LOoWhm2g/WfRVudu54fI/AAAAAAAAJPo/ryplDESUhAYVGgs9hbsaFrzNkEnJUMgOQCLcBGAs/s1600/DSC_0025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-rn1LOoWhm2g/WfRVudu54fI/AAAAAAAAJPo/ryplDESUhAYVGgs9hbsaFrzNkEnJUMgOQCLcBGAs/s640/DSC_0025.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-mTu2fUREsBE/WfRVyRmOMEI/AAAAAAAAJPs/iN0iKHYqv2s8hl_j7mGHfn_H1V5ATYk7gCLcBGAs/s1600/DSC_0027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-mTu2fUREsBE/WfRVyRmOMEI/AAAAAAAAJPs/iN0iKHYqv2s8hl_j7mGHfn_H1V5ATYk7gCLcBGAs/s640/DSC_0027.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Podsumowując piankę mogę serdecznie polecić fanom azjatyckiej pielęgnacji i nie tylko. Sama do tej akurat wersji zapachowej nie wrócę ale firma It's Skin ma jeszcze w swojej ofercie piankę z jajkiem (membraną jajka), pomarańczą, granatem czy z zielonymi winogronami. Osobiście swe kroki skieruję najprędzej do jajka i pomarańczy:)</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A czy Wy miałyście okazję jej używać? Czym Wy myjecie swoje buzie?</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ściskam </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 15px; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Justyna</span></div>
88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-33254652427918562402017-10-27T13:40:00.000-07:002017-10-27T13:40:35.705-07:00Październikowe denko<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W tym miesiącu denka miało nie być ponieważ nie nazbierałam pustych opakowań zbyt wiele (jak na mnie przystało). Jednak koniec końców stwierdziłam że jednak post z zużytymi produktami zamieszczę gdyż zbiór z dwóch miesięcy mógłby przepełnić mój koszyczek a i post byłby niemiłosiernie długi. Tak więc serdecznie zapraszam na małe październikowe denko:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-5ifROiEEGFY/WfOSunwZ1gI/AAAAAAAAJNw/9wMJTUUYuQkXKx7iIlGK208mDqrdMgaUwCLcBGAs/s1600/DSC_0085.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-5ifROiEEGFY/WfOSunwZ1gI/AAAAAAAAJNw/9wMJTUUYuQkXKx7iIlGK208mDqrdMgaUwCLcBGAs/s640/DSC_0085.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>L'biotica maska silnie oczyszczająca z efektem bąblowania.</b> Pierwszy raz miałam tego typu maseczkę i muszę przyznać że wyglądałam w niej...kosmicznie. Sama maska jednak spełniła wszystkie obietnice producenta i byłam z niej mega zadowolona. Poza tym to pierwsza maska w płachcie która po zmyciu nie pozostawiła na mojej buzi żadnego filmu czy klejącej mazi. Za to ogromny plus. Gorąco polecam. Z pewnością w przyszłości jeszcze do niej wrócę.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-SsQ2dYsDsp0/WfOTjA0jxQI/AAAAAAAAJN4/YAZyKNVdjgwQ2mm9tsOVCMWBUuOYZ-lHACLcBGAs/s1600/DSC_0086.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-SsQ2dYsDsp0/WfOTjA0jxQI/AAAAAAAAJN4/YAZyKNVdjgwQ2mm9tsOVCMWBUuOYZ-lHACLcBGAs/s640/DSC_0086.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Aż trzy opakowania chusteczek do zmywania makijażu. Dlaczego? Bo miałam pootwierane je w różnych miejscach i postanowiłam w końcu wykończyć zanim wszystkie wyschną. <b>Chusteczki z Cien (Lidl) oraz Simple</b> były świetne i robiły wszystko to, co od tego typu kosmetyków oczekuję czyli usuwały resztki makijażu przy czym nie podrażniały skóry. Nie miały zapachu co również było dla mnie ważne.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Natomiast chusteczki z <b>L'oreal do skóry suchej i wrażliwej </b>były perfumowane (róża i jaśmin) do tego stopnia że aż mnie mdliło. Dla mnie ten zapach to totalna porażka a dodatkowo materiał z którego była wykonana chusteczka był szorstki i nieprzyjemny. Za taką cenę w Lidlu mam dwa opakowania a niekiedy i 3 chusteczek Cien. Tych nie polecam i na pewno do nich nie wrócę.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-3nCX5LlIUt4/WfOUl0bagmI/AAAAAAAAJOE/OAca4OBUU_QfZzlDoUf1MCbUfvBuDgu3QCLcBGAs/s1600/DSC_0088.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-3nCX5LlIUt4/WfOUl0bagmI/AAAAAAAAJOE/OAca4OBUU_QfZzlDoUf1MCbUfvBuDgu3QCLcBGAs/s640/DSC_0088.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Umilacze pod prysznicowi:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Radox Feel Enchanted </b>wersja limitowana, niestety już wycofana, moja ulubiona, przywołująca miłe wspomnienia. W zapasie mam ostatnią już buteleczkę tego zapachu.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Nivea olejek pod prysznic</b>. Nie wiem czy zmienili coś w składzie czy w zapachu ale mój ulubiony olejek zaczął śmierdzieć do tego stopnia że zużyłam go na kilka razy wręcz wylałam go na siebie żeby jak najszybciej go zużyć. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Dr Organic</b> to wielkie zaskoczenie. Choć sam zapach oliwek nie do końca przypadł mi do gustu tak sam żel był super. Nie wysuszał, był bardzo wydajny, miał dobry skład, dobrze się pienił, oczyszczał i nie podrażniał. Mam jeszcze wersję z granatem ale zdecydowanie przetestuję inne zapachy od Dr Organic.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Soap& Glory Scrub'em and Leave'em </b>to mój ulubiony drogeryjny peeling który mam zawsze pod ręką.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-TTCRw7BzOIY/WfOV55ojH-I/AAAAAAAAJOQ/KVMV85iZ6kUdZKExSKRgmlTKkqb1eEHCgCLcBGAs/s1600/DSC_0089.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-TTCRw7BzOIY/WfOV55ojH-I/AAAAAAAAJOQ/KVMV85iZ6kUdZKExSKRgmlTKkqb1eEHCgCLcBGAs/s640/DSC_0089.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dwa produkty pomagające w walce z cellulitem. O Nacomi możecie poczytać tutaj </span><a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/09/ulubiency-kosmetyczni-ostatnich.html" style="font-family: Verdana, sans-serif;" target="_blank">KLIK</a> <span style="font-family: Verdana, sans-serif;">a o Bielendzie tutaj <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/08/bielenda-ujedrniajaca-karboksyterapia.html" target="_blank">KLIK</a>.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-sfq5YqShxI0/WfOWyo7LGmI/AAAAAAAAJOY/fwW2j0lPDSQWUkg02Fu5gXSu6tGwPDYoACLcBGAs/s1600/DSC_0091.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-sfq5YqShxI0/WfOWyo7LGmI/AAAAAAAAJOY/fwW2j0lPDSQWUkg02Fu5gXSu6tGwPDYoACLcBGAs/s640/DSC_0091.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W projektach denko nigdy nie pokazuję Wam past do zębów ale ta zasłużyła na szczególne wyróżnienie więc się tutaj znalazła. Mowa o <b>paście z granatem</b> pomagającej <b>w walce z krwawiącymi dziąsłami </b>(i nie tylko) o miętowo owocowo odświeżającym smaku, która była na prawdę świetna. Dobrze czyściła i faktycznie pomagała moim dziąsłom które od czasu do czasu niestety krwawią. Do tej na pewno wrócę i na pewno wypróbuję inne które Dr Organic ma w swojej ofercie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Reszta to już same miniatury oprócz <b>jajeczka EOS</b> (nawet nie pamiętam jaki to był smak ) ale odkąd odkryłam balsamy Hurraw! EOS poszły w zapomnienie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">DR G krem przeciwsłoneczny był tak "ciężki" na skórze i ją oblepiał że nawet nie myślę o zakupie dużej wersji. <b>Olejek do demakijażu z Caudalie </b>był bardzo dobry, emulgował z wodą, dobrze zmywał makijaż ale za taką cenę wolę coś tańszego a działającego podobnie. <b>Tonik aloesowy z Ubran Eco</b> był świetny i zastanawiam się nad zakupem dużego opakowania. I na koniec <b>krem minimalizujący pierwsze zmarszczki do skóry suchej i bardzo suchej od Madara </b>który był bardzo lekkim kremem, szybko się wchłaniał, nie pozostawiał tłustego filmu i bardzo dobrze nawilżał. Mimo to nie skuszę się na pełne opakowanie. Będę testować coś innego;)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A jak Wasze denka? </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-79394933576595190742017-10-20T15:19:00.004-07:002017-10-20T15:19:43.767-07:00Wielkie zakupy z Polski i nie tylko<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przez ostatnich kilka tygodni a nawet miesięcy zużywałam moje gigantyczne zapasy aby móc zaopatrzeć się w Polskie dobroci (wiedziałam że czeka mnie wyjazd do Polski), bo nie oszukujmy się...choć rynek zagraniczny jeżeli chodzi o kolorówkę jest bardzo okazyjny tak pielęgnacja (a w szczególności ta bardziej naturalna) nadal kuleje i ciężko jest znaleźć jakąś perełkę w rozsądnej cenie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dlatego dziś zapraszam Was na moje DUŻE zakupy.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">ps. proszę być tolerancyjnym i mieć na uwadze fakt że na co dzień nie mam dostępu do Polskich "skarbów" kosmetycznych;)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zaczynamy:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-zguwG0P5ymM/Wepm5jsuv7I/AAAAAAAAJK4/xuoWD0SuTuIL1tA3EkDPrG1zOvCMSFwEgCLcBGAs/s1600/DSC_0020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-zguwG0P5ymM/Wepm5jsuv7I/AAAAAAAAJK4/xuoWD0SuTuIL1tA3EkDPrG1zOvCMSFwEgCLcBGAs/s640/DSC_0020.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zacznę od kremów marki Miya myWONDERBALM o których ostatnio tak wszędzie głośno:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">(od lewej)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Call Me Later</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-I'm Coco Nuts</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Hello Yellow</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Na pierwszy ogień poszedł nie kto inny jak kokosek i póki co mam mieszane uczucia. Pozostała dwójka czeka na swoją kolej.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-kYPRr-MFSvI/WepnbNsMRpI/AAAAAAAAJK8/C6korZiV1ysCW6DkFKvSJiOtPnWmw0wrACLcBGAs/s1600/DSC_0022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-kYPRr-MFSvI/WepnbNsMRpI/AAAAAAAAJK8/C6korZiV1ysCW6DkFKvSJiOtPnWmw0wrACLcBGAs/s640/DSC_0022.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Mgiełki do włosów od Nivea stały się moim wybawieniem podczas pobytu w Polsce gdyż woda w moim rodzinnym miasteczku nie służy moim włosom, które się puszą, plączą i robią wszystko żeby mi tylko uprzykszyć życie. Bez tej mgiełki ich rozczesanie nie było by możliwe. Wzięłam więc jedną na zapas a będąc w Biedronce skusiłam się na dwufazowy elixir od L'oreal, który ma również za zadanie m.in pomóc rozczesać niesforną szopę.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-1XKaCRHBHfs/WepoBVuhPwI/AAAAAAAAJLI/jD71ZtmLUT8GcUTfhzqNUxDF2VDOQzBvgCLcBGAs/s1600/DSC_0023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-1XKaCRHBHfs/WepoBVuhPwI/AAAAAAAAJLI/jD71ZtmLUT8GcUTfhzqNUxDF2VDOQzBvgCLcBGAs/s640/DSC_0023.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Resibo.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Balsam odżywczy, wyszczuplający oraz peeling od bardzo dawna były na mojej wishliście i w końcu są moje. Pierwsze testy jeszcze przede mną.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/--lLqZyX7swU/WepoPvpTdBI/AAAAAAAAJLM/hjb8sqFhaNwJAmUQFyQRRTVJx2gYqPwtgCLcBGAs/s1600/DSC_0024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/--lLqZyX7swU/WepoPvpTdBI/AAAAAAAAJLM/hjb8sqFhaNwJAmUQFyQRRTVJx2gYqPwtgCLcBGAs/s640/DSC_0024.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jestem chyba ostatnią osobą w blogsferze i nie tylko, która jeszcze nie testowała słynnej pomadki z peelingiem od Sylveco o_O. Teraz mam okazję sama sprawdzić czy faktycznie jest tak dobra. Dodatkowo wzięłam również nowość- pomadkę miętową z peelingiem. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rumiankowy żel darzę szczególną sympatią (podobnie jak tymiankowy żel) dlatego powróciłam do kolejnej buteleczki.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Hibiskusowy tonik również od dawna mnie ciekawił więc oto i on:)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nie udało mi się zdobyć jedynie lipowego płynu micelarnego ale może innym razem...</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-UbxbN8b7xhU/WeppDvPdfLI/AAAAAAAAJLY/7Bn6Vv7GKeA8e_MMe4Tab9L0IUf8RiouwCLcBGAs/s1600/DSC_0025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-UbxbN8b7xhU/WeppDvPdfLI/AAAAAAAAJLY/7Bn6Vv7GKeA8e_MMe4Tab9L0IUf8RiouwCLcBGAs/s640/DSC_0025.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zima to ciężki czas dla naszych dłoni więc nie mogłam sobie odmówić również słynnych kremów Evree: głęboko nawilżający i odżywczy.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-9B3nQGW5Ubk/WeppdgHnG9I/AAAAAAAAJLc/_O_1TvKKnmgHiX6ZExJlBY8iYrMPt7swgCLcBGAs/s1600/DSC_0026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-9B3nQGW5Ubk/WeppdgHnG9I/AAAAAAAAJLc/_O_1TvKKnmgHiX6ZExJlBY8iYrMPt7swgCLcBGAs/s640/DSC_0026.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Napadłam na Rossmana a że była akurat promocja na żele i szampony wzięłam wszystko jak leci z półek;)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Szampon do wrażliwej skóry głowy</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-szampon z kofeiną</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-szampon nadający objętości z papają</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-OOia0mULRXc/Wepp46tz6kI/AAAAAAAAJLg/cC3KtUmgnygF1kQlPhVFPuYQ-uXU4gZPwCLcBGAs/s1600/DSC_0027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-OOia0mULRXc/Wepp46tz6kI/AAAAAAAAJLg/cC3KtUmgnygF1kQlPhVFPuYQ-uXU4gZPwCLcBGAs/s640/DSC_0027.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-żele...</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-Yi7j41W8wUI/Wepp-iLrWMI/AAAAAAAAJLo/JRgvaY2h8a43bklrxKJIbkF6rG04rzfvQCLcBGAs/s1600/DSC_0028.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-Yi7j41W8wUI/Wepp-iLrWMI/AAAAAAAAJLo/JRgvaY2h8a43bklrxKJIbkF6rG04rzfvQCLcBGAs/s640/DSC_0028.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">oraz dwie nowości czyli olejki do ciała.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-hIEhxj-Djss/WepqL8KzlfI/AAAAAAAAJLs/aMB9_1jsvFQaf89Y3lp9neBlt1UoQ25XACLcBGAs/s1600/DSC_0029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-hIEhxj-Djss/WepqL8KzlfI/AAAAAAAAJLs/aMB9_1jsvFQaf89Y3lp9neBlt1UoQ25XACLcBGAs/s640/DSC_0029.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">To jeszcze nie koniec:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Płyn do kąpieli dla mam kupuję z sentymentu do zapachu za każdym razem gdy jestem w Polsce. I tym razem nie mogło być inaczej.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Olejek pod prysznic marki Lirene to dla mnie nowość. Zapach mango i jaśminu w opakowaniu pachnie super i mam nadzieję że tak samo fajnie będzie się spisywał.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-g6VfrnNQvSE/Wepqm4tv6FI/AAAAAAAAJL0/Y0pCsCY07yUnHxXxr2OHr7R7Xqarh-YfACLcBGAs/s1600/DSC_0030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-g6VfrnNQvSE/Wepqm4tv6FI/AAAAAAAAJL0/Y0pCsCY07yUnHxXxr2OHr7R7Xqarh-YfACLcBGAs/s640/DSC_0030.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Duży płyn micelarny od Eveline do skóry wrażliwej i suchej dorwałam w Biedronce na jakiejś dużej promocji.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Żel myjąco-energetyzujący przyciągnął mnie swoim kolorem, zapachem i ceną.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Płyn dwufazowy od Ziajki dostałam od siostry.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Mixa oczyszczający żel bez mydła przeciw niedoskonałościom. Taki żel zawsze mam "pod ręką" no bo nigdy nic nie wiadomo...;)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-5I3IoztEsPI/WeprUvO-uII/AAAAAAAAJMA/cVVfmz2LYCkAa02Vecd7tctHAEW7sN0YgCLcBGAs/s1600/DSC_0031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-5I3IoztEsPI/WeprUvO-uII/AAAAAAAAJMA/cVVfmz2LYCkAa02Vecd7tctHAEW7sN0YgCLcBGAs/s640/DSC_0031.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Mydło siarkowe w płynie kupiłam z myślą o swoim dekolcie na którym od jakiegoś czasu pojawiają się nieprzyjaciele a ja nadal szukam ich przyczyny.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dwa miniaturowe opakowania pudru ryżowego i bambusowego kupiłam w celu przetestowania. Jako "stara pudernica" wszelkiego rodzaju pudry utrwalające są u mnie bardzo mile widziane.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Maska-Krem do skóry wokół oczy od Ziaja Pro mam nadzieję pomoże mojej skórze wokół oczu która woła o nawilżenie każdego dnia.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Olejek tamanu od Nacomi ma pomóc na nieprzyjaciół.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Lady Speed Stick to powrót po wielu latach. Jestem ciekawa czy nadal tak dobrze się sprawdza jak kiedyś...</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-xfDXvjpxxVc/WepsYC3qPGI/AAAAAAAAJMM/u6Q3KTFKszgFj4OGVSwejhUbYEaQ8P7rQCLcBGAs/s1600/DSC_0032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-xfDXvjpxxVc/WepsYC3qPGI/AAAAAAAAJMM/u6Q3KTFKszgFj4OGVSwejhUbYEaQ8P7rQCLcBGAs/s640/DSC_0032.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przez wiele z Was zachwalany szampon Isana 7 ziół musiał w końcu znaleźć się i u mnie. Po kilku użyciach jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Oliwka Hipp to klasyk w mojej łazience i ulubieniec od wielu lat tak więc na jej temat nie będę już więcej się rozpisywać.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Evree peeling do ust o smaku poziomki. Tak jak lubię tą firmę tak ten peeling to jakaś pomyłka ale o nim w oddzielnym poście.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-yxiyQt_egb0/Weps9EVW64I/AAAAAAAAJMU/FckQxHWfXXotIhWhpA9cLjijyvVFFtdVwCLcBGAs/s1600/DSC_0033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-yxiyQt_egb0/Weps9EVW64I/AAAAAAAAJMU/FckQxHWfXXotIhWhpA9cLjijyvVFFtdVwCLcBGAs/s640/DSC_0033.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Balsamy i smarowidła dla lepszej jędrności i nawilżenia mojej skóry:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Natura Estonica Body Cream</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Bielenda Vegan Friendly masło do ciała kokos</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Zielone Laboratorium Mleczko do ciała kokosowe</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Tołpa Odżywcze mleczko wygładzające</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-55BSfLgx6sI/WeptbVb4WdI/AAAAAAAAJMc/0Kgb9pTjQh00_E2ap6GVP3FwFmxh4PXlgCLcBGAs/s1600/DSC_0034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-55BSfLgx6sI/WeptbVb4WdI/AAAAAAAAJMc/0Kgb9pTjQh00_E2ap6GVP3FwFmxh4PXlgCLcBGAs/s640/DSC_0034.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Sylveco nawilżający balsam na rozstępy. Pierwsze testy tego balsamu już za mną i choć na pełną recenzję jest jeszcze zdecydowanie za szybko tak już teraz mogę powiedzieć że ten balsam ma moc super nawilżenia.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-K0eC4V-UbI4/Weptv6JqtHI/AAAAAAAAJMk/KZBgQvH6ccgqr_9CytWjvhuRtjV5s_U9QCLcBGAs/s1600/DSC_0035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-K0eC4V-UbI4/Weptv6JqtHI/AAAAAAAAJMk/KZBgQvH6ccgqr_9CytWjvhuRtjV5s_U9QCLcBGAs/s640/DSC_0035.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Organic Shop. Dwa a tak na prawdę trzy peelingi (jeden kawowy niestety pękł podczas transportu w paczce) organiczne kakao i pomarańcza.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ZIdoEc8u4M8/WepuG80PZWI/AAAAAAAAJMo/CRQkX8-TziYFgs14_7klZ0wzI1t4pK3swCLcBGAs/s1600/DSC_0036.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ZIdoEc8u4M8/WepuG80PZWI/AAAAAAAAJMo/CRQkX8-TziYFgs14_7klZ0wzI1t4pK3swCLcBGAs/s640/DSC_0036.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dla włosomaniaczki takiej jak ja maska od Anwen to must have. U mnie wersja do włosów wysokoporowatych kiełki pszenicy i kakao.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-dqjvKpMiVhY/WepuWjJ_loI/AAAAAAAAJMw/5ABlEFMo4co65tyC5jPfe0yF_i3hT4TEACLcBGAs/s1600/DSC_0037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-dqjvKpMiVhY/WepuWjJ_loI/AAAAAAAAJMw/5ABlEFMo4co65tyC5jPfe0yF_i3hT4TEACLcBGAs/s640/DSC_0037.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zapas past Ecodenta...</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-xo7qBowYIBU/WepudimjZiI/AAAAAAAAJM0/VgqunnnFuacG2dDwT7LUtVhTJTx8pEbwACLcBGAs/s1600/DSC_0038.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-xo7qBowYIBU/WepudimjZiI/AAAAAAAAJM0/VgqunnnFuacG2dDwT7LUtVhTJTx8pEbwACLcBGAs/s640/DSC_0038.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I moje perełki od marki Iossi peelingi do ciała w wersji "testowej". Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę je używać.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Niestety z marki Iossi również nie udało mi się kupić wszystkiego co chciałam ale to może w późniejszym czasie uda mi się zrealizować.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-i2TDHtZfor0/Wepu_nPLaaI/AAAAAAAAJM4/h25yE4ydhVsCH51hEDzafpLcD2iXaeRwwCLcBGAs/s1600/DSC_0042.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-i2TDHtZfor0/Wepu_nPLaaI/AAAAAAAAJM4/h25yE4ydhVsCH51hEDzafpLcD2iXaeRwwCLcBGAs/s640/DSC_0042.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kolejna perła peeling śliwkowy Ministerstwo Dobrego Mydła. Pachnie tak że mogłabym go po prostu zjeść:D</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-TIaLWC0Mk70/WepvOnoGtnI/AAAAAAAAJM8/m4YoZvvxMXASvbwzn9AfsQgh_5OQPvXtgCLcBGAs/s1600/DSC_0002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-TIaLWC0Mk70/WepvOnoGtnI/AAAAAAAAJM8/m4YoZvvxMXASvbwzn9AfsQgh_5OQPvXtgCLcBGAs/s640/DSC_0002.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Z Polskich zakupów to były by już wszystko. Teraz kilka kosmetycznych produktów kupionych już tu na miejscu.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Czekając na moją paczkę z PL skończyły mi się wszystkie żele do mycia buzi dlatego też sięgnęłam po żel oczyszczający regulujący przetłuszczanie z węglem drzewnym od marki Sukin i póki co jestem z niego bardzo zadowolona.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Odżywka na bazie wody kokosowej marki Maui Moisture nadal jest w fazie testów.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Olejek Tisserand drzewo herbaciane pachnie obłędnie i działa niezwykle relaksująco.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Natomiast dezodorant o tym samym zapachu mam wrażenie potęguje nieprzyjemny zapach:/</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/--k7tjJBF4FE/WepwSnY_FyI/AAAAAAAAJNI/4GpI7N6ePCkIqxIg3U2_c9C2SZHGkpKOgCLcBGAs/s1600/DSC_0019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/--k7tjJBF4FE/WepwSnY_FyI/AAAAAAAAJNI/4GpI7N6ePCkIqxIg3U2_c9C2SZHGkpKOgCLcBGAs/s640/DSC_0019.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Organik Botanik to firma z którą pierwszy raz spotkałam się w TKMaxx-ie. Pierwszy peeling jaki kupiłam to kawowy. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wiem że aby wydać opinię na temat jakiegoś produktu trzeba go najpierw trochę po testować ale po pierwszym użyciu tego peelingu byłam tak zaskoczona działaniem, konsystencją, zapachem i ogólnie wszystkim że postanowiłam przetestować inne. I tak podczas kolejnych zakupów skusiłam się na solno-kokosowy oraz na wersję z brązowym cukrem.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">O całej rodzince zamierzam napisać oddzielny post bo są godne bliższej uwagi.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-ttEhKQ4wHdc/WepxJ53GobI/AAAAAAAAJNQ/HUBRGPxfHHQAPjwEgt5ZNAYgSWpXNflCgCLcBGAs/s1600/DSC_0018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-ttEhKQ4wHdc/WepxJ53GobI/AAAAAAAAJNQ/HUBRGPxfHHQAPjwEgt5ZNAYgSWpXNflCgCLcBGAs/s640/DSC_0018.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wpadły też dwie rzeczy z kolorówki.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Błyszczyk Marc Jacobs w pięknym kolorze Sugar Sugar (jest to miniatura błyszczyku 1.7ml) oraz słynny na zagranicznym YouTube tusz CoverGirl Clumb Crusher.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Na zdjęciach nie ukazały się jeszcze inne kosmetyki które "idą" lub "lecą" do mnie zamówione np. na eBay jednak chciałam już opublikować ten post aby móc w spokoju zacząć testować moje "kosmetyczne skarby".</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kosmetyki kupiłam lub zamówiłam: Rossman, Cocolita, MintiShop, Iossi oraz Ministerstwodobregomydla.pl za własne pieniążki. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zapasy mam uzupełnione na kilka najbliższych miesięcy i choć nie wykluczam że w najbliższym czasie coś mi jeszcze "wpadnie" w ręce to większych zakupów nie planuje.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Odnosząc się do mojego postu sprzed kilku tygodni dotyczącego minimalizmu kosmetycznego prostuję że poczynione przeze mnie zakupy to w większości pielęgnacja do której na co dzień nie mam dostępu. Polskie kosmetyki są "wyjątkowe" i niektóre są prawdziwymi "perełkami". Dziewczyny mieszkające za granicą wiedzą o czym mówię;) gdyż angielskie drogerie są na prawdę "ubogie" jeżeli chodzi o dobrą pielęgnację w rozsądnych cenach. Poza tym pielęgnacja schodzi zdecydowanie szybciej niż kolorówka.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zakupy robiłam z głową i choć mogłoby się wydawać że są chaotyczne i nieprzemyślane to tak nie jest. Wszystko kupowałam z głową i z myślą że następne zakupy w Polsce będę miała możliwość zrobienia najszybciej za kilka miesięcy. Tyle w tym temacie;)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Czy znacie jakieś kosmetyki w/w? Jeśli tak chętnie poznam Wasze zdanie na ich temat.</span></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kończąc...</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com34tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-36174481454788713282017-10-04T10:07:00.000-07:002017-10-04T10:07:30.438-07:00Wrześniowe denko<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Sierpień "ciągnął" mi się niemiłosiernie za to o wrześniu nawet nie zdążyłam pomyśleć i już jest za nami o_O</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zapraszam więc Wszystkich na wrześniowe denko:</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Z37o3Xz34Zo/Wcagj1K-FEI/AAAAAAAAJKE/bxaeaaufNHQZYOEzndLyehFOnXIdE8kyQCLcBGAs/s1600/DSC_0013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-Z37o3Xz34Zo/Wcagj1K-FEI/AAAAAAAAJKE/bxaeaaufNHQZYOEzndLyehFOnXIdE8kyQCLcBGAs/s640/DSC_0013.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Garnier Ultimate Blends</b> dwa szampony. Ten z <b>ryżem i mleczkiem owsianym </b>mimo swojej kremowej konsystencji stał się moim ogromnym ulubieńcem i tutaj widzicie już moje 4 opakowanie a pod prysznicem jest już kolejne. Samo mówi za siebie. Uwielbiam i polecam.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Natomiast <b>szampon z mleczkiem kokosowym i makadamia</b> bardzo przetłuszczał mi włosy, obciążał je niemiłosiernie i mam wrażenie że wywołał łupież na skórze mojej głowy. Nie polecam.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Odżywka Pantene Pro-V w formie musu</b> okazała się być świetną odżywką. Nie obciążała, nadawała blask moim włosom, była bardzo wydajna, ładnie pachniała. Ogólnie bardzo fajny patent dla osób z tendencją do oklapniętych włosów. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-yz1ThE4HZ-M/WcbIFXvBcHI/AAAAAAAAJKU/CwY2N-OFifoAtpYeb-bp1-VEDhxZo7sFwCLcBGAs/s1600/DSC_0015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-yz1ThE4HZ-M/WcbIFXvBcHI/AAAAAAAAJKU/CwY2N-OFifoAtpYeb-bp1-VEDhxZo7sFwCLcBGAs/s640/DSC_0015.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pianka do mycia twarzy z <b>Tony Moly</b> doczekała się oddzielnej recenzji <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/09/tony-moly-pokemon-zap-je-wszystkie.html" target="_blank">KLIK</a>.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Tonik Anti Age od EcoLaboratories</b> to już moje drugie opakowanie. Uwielbiam dodawać ten tonik do maseczek, szczególnie glinkowych. Bez alkoholu, przyjemny zapach, fajne działanie i niska cena. Polecam.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Garnier woda micelarna</b> opakowanie XXL 700ml. O tym produkcie nie ma co więcej pisać. Mój KWC.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-bQIpV0FFPQk/WcbIxvUhwtI/AAAAAAAAJKc/6L2_XZNWRPEbxcZhmlDaVBJ68siUtXaKACLcBGAs/s1600/DSC_0017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-bQIpV0FFPQk/WcbIxvUhwtI/AAAAAAAAJKc/6L2_XZNWRPEbxcZhmlDaVBJ68siUtXaKACLcBGAs/s640/DSC_0017.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Żele pod prysznic:</b></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Myły, nie wysuszały, dobrze się pieniły, ładnie pachniały. Robiły to czego oczekuję od tego typu produktów. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-iCIssFN2ym4/WcbJBAAhDmI/AAAAAAAAJKg/aR87oJ9_0hMw78hf8lf0_O2ikie9MJ-dQCLcBGAs/s1600/DSC_0018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-iCIssFN2ym4/WcbJBAAhDmI/AAAAAAAAJKg/aR87oJ9_0hMw78hf8lf0_O2ikie9MJ-dQCLcBGAs/s640/DSC_0018.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Palmolive</b> znalazł się w ulubieńcach więc więcej o nim już pisać nie będę bo chyba mnie znienawidzicie;)</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Rexona</b> to już moje ostatnie opakowanie z zapasów które poczyniłam. Niestety tutaj nie jest dostępna ta wersja zapachowa a szkoda bo ona najbardziej przypadła mi do gustu.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-6Qxyz1e1dJw/WcbJX3qFa4I/AAAAAAAAJKk/yXOox6rPWEcyWSmBflSz3I7yTYwPBY-xQCLcBGAs/s1600/DSC_0016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-6Qxyz1e1dJw/WcbJX3qFa4I/AAAAAAAAJKk/yXOox6rPWEcyWSmBflSz3I7yTYwPBY-xQCLcBGAs/s640/DSC_0016.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Tisane balsam do ust</b>. Kto nie zna niech pędzi czym prędzej do sklepu i niech spróbuje a na pewno się zakocha:)</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Lush Mint Julips</b> czyli scrub do ust miętowy. Mój ulubiony. Nawilża, peelinguje i pachnie obłędnie miętowo.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Kiehl's Daily Reviving Concentrate </b>miał być odpowiednikiem swojego nocnego brata i niestety u mnie się nie spisał. Wersja granatowa to mój ogromny ulubieniec natomiast ta nie zrobiła na mojej buzi nic spektakularnego. Nie zrobiła też krzywdy za co wielki plus ale do niej na pewno już nie wrócę.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Innisfree serum z zieloną herbatą</b> było...ok ale nie do tego stopnia żebym kupiła pełnowymiarowe opakowanie. Cieszę się że kupiłam mały zestaw podróżny dzięki któremu wiem że ewentualnie w przyszłości skusiłabym się jedynie na krem i to wszystko.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>The Ordinary żel hialuronowy z witaminą B5 oraz witamina B3 i cynk.</b> Bardzo żałuję że nie zrobiłam oddzielnych wpisów na temat tych kosmetyków choć w sumie kolejny zakup planuję więc prędzej czy później napiszę o nich coś więcej.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Póki co mogę powiedzieć że oba produkty spełniły wszystkie obietnice producenta, są tanie, niestety ciężko dostępne (trzeba na nie długo czekać) ale są warte każdej złotówki. Polecam oba.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Mincer Pharma VitaCInfusion intensywnie nawilżający krem na dzień</b> był całkiem fajnym nawilżaczem. Pięknie cytrusowo pachniał, nawilżał też niczego sobie, był dobry pod makijaż i nie zapychał. Do tego tani i łatwo dostępny. Polecam.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I to całe moje wrześniowe denko. Jak na mnie przystało jest całkiem OK:D</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com50tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-14238589309620673762017-09-25T17:28:00.000-07:002017-09-25T17:28:22.969-07:00Ulubieńcy niekosmetyczni ostatnich miesięcy<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Po ulubieńcach kosmetycznych przyszedł czas na tych niekosmetycznych. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Serdecznie zapraszam...</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-xh7E1zp1EHU/WcaFYkDemGI/AAAAAAAAJIc/7Xof91yOSoQnKElrC2rJQgtAH8rFDeoXwCLcBGAs/s1600/DSC_0005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-xh7E1zp1EHU/WcaFYkDemGI/AAAAAAAAJIc/7Xof91yOSoQnKElrC2rJQgtAH8rFDeoXwCLcBGAs/s640/DSC_0005.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-2Ayibt7ufMA/WcaFcM--b8I/AAAAAAAAJIg/D5GKvXe6uUYvoi47nNR2Gk7DhO2ij6AGACLcBGAs/s1600/DSC_0001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="644" height="528" src="https://1.bp.blogspot.com/-2Ayibt7ufMA/WcaFcM--b8I/AAAAAAAAJIg/D5GKvXe6uUYvoi47nNR2Gk7DhO2ij6AGACLcBGAs/s640/DSC_0001.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-PrGiUuEVu-k/WcaFfkpPXAI/AAAAAAAAJIk/oPZ_lGyPFiwBGKh_wMQnXeRv0eEV7P2OACLcBGAs/s1600/DSC_0004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-PrGiUuEVu-k/WcaFfkpPXAI/AAAAAAAAJIk/oPZ_lGyPFiwBGKh_wMQnXeRv0eEV7P2OACLcBGAs/s640/DSC_0004.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-H6EYIH0oCkQ/WcaFjHILIVI/AAAAAAAAJIo/ixe7HHXc79sJuQv7mqUihaVlvOMsfn1WgCLcBGAs/s1600/DSC_0011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-H6EYIH0oCkQ/WcaFjHILIVI/AAAAAAAAJIo/ixe7HHXc79sJuQv7mqUihaVlvOMsfn1WgCLcBGAs/s640/DSC_0011.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-VeoARTYAduE/WcaFnFmXCfI/AAAAAAAAJIs/Uhwnq4p3n80EcBlT4vIkSlB9CkvuE1cIQCLcBGAs/s1600/DSC_0012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-VeoARTYAduE/WcaFnFmXCfI/AAAAAAAAJIs/Uhwnq4p3n80EcBlT4vIkSlB9CkvuE1cIQCLcBGAs/s640/DSC_0012.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Wrzosy.</b></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">To tak na prawdę ulubieńcy ostatnich bardziej tygodni niż miesięcy gdyż sezon na nie dopiero się rozpoczyna a mi nieodłącznie kojarzą się z nadchodzącą wielkimi krokami jesienią. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mój ogródek jest maleńki ale zawsze staram się mieć w nim porządek i jakieś sezonowe kwiaty. Jesieni nie wyobrażam sobie bez wrzosów. Cieszą oko zarówno samym wyglądem jak i kolorami. Na zdjęciach powyżej widzicie moje najnowsze zdobycze z Lidla (tam najczęściej kupuję wszelkiego rodzaju kwiaty). Inne kolory również znajdziecie u mnie w doniczkach:)</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Angielska jesień (tak jak zresztą pozostałe pory roku:() jest szara i bura i bardzo rzadko możemy cieszyć się słońcem i brakiem deszczu dlatego też takie kolorowe akcenty w ogrodzie zawsze są mile widziane:)</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-yooOsdel9Dc/WcaVv2z27lI/AAAAAAAAJI8/mb-ff4a5EGQh7Kb3nwV8fQrGO-kxyO7nACLcBGAs/s1600/DSC_0021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-yooOsdel9Dc/WcaVv2z27lI/AAAAAAAAJI8/mb-ff4a5EGQh7Kb3nwV8fQrGO-kxyO7nACLcBGAs/s640/DSC_0021.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ZVbiiL6pDj8/WcaVzyiga7I/AAAAAAAAJJA/bNQ8-VtVuasi1rWa3lGMmVJKN1PnS8uHQCLcBGAs/s1600/DSC_0022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ZVbiiL6pDj8/WcaVzyiga7I/AAAAAAAAJJA/bNQ8-VtVuasi1rWa3lGMmVJKN1PnS8uHQCLcBGAs/s640/DSC_0022.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-yAzLTJGMZl8/WcaV3N0tu9I/AAAAAAAAJJE/qxPREs0PdUMxiMVAZk2JfZ4NkYWvuE_0QCLcBGAs/s1600/DSC_0026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-yAzLTJGMZl8/WcaV3N0tu9I/AAAAAAAAJJE/qxPREs0PdUMxiMVAZk2JfZ4NkYWvuE_0QCLcBGAs/s640/DSC_0026.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-OfjFI-QHF9I/WcaV7hkOclI/AAAAAAAAJJI/_eThmFXeiHIaBiwSfOfCflexCsKiUP78ACLcBGAs/s1600/DSC_0027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-OfjFI-QHF9I/WcaV7hkOclI/AAAAAAAAJJI/_eThmFXeiHIaBiwSfOfCflexCsKiUP78ACLcBGAs/s640/DSC_0027.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jestem wielką fanką Tess Gerritsen i jeżeli śledzicie mnie na Instagramie mogliście zobaczyć moją kolekcję jej książek. Dla mnie jest numerem jeden i Stephen King poszedł w "odstawkę".</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Będąc 2 lata temu w Polsce w Biedronce natknęłam się na książkę <b>Jonathana Nashaw</b> o intrygującym tytule: "<b>Dziewczyny, których pożądał"</b>. Pomyślałam cóż za tytuł, ale opis na odwrocie i zawrotna cena 10 zł skusiły mnie do zakupu. Po przylocie do Anglii książka długo leżała na półce i czekała na "swoją kolej". Kiedy jednak zaczęłam ją czytać przepadłam bez reszty. Przeczytałam ją w niecałe 2 dni. Książka obiegła też już wielu moich znajomych i każdy potwierdza moje zdanie: "Jest świetna!!!". Fani kryminałów na pewno będą zadowoleni. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Autor dotąd mi nieznany świetnie opisuję w książce psychikę mordercy. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Krótki opis: (opis pochodzi ze strony lubimyczytac.pl)</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Agent FBI Pender od jedenastu lat zmaga się ze swoim Nemezis – bezowocnie prowadzonym dochodzeniem w sprawie serii morderstw. Od jedenastu lat patrzy bezsilnie na kolejne zabójstwa, od jedenastu lat prześladują go wspomnienia miejsc zbrodni i ciał ofiar, które łączy jedynie kolor włosów – truskawkowy blond. Przez jedenaście lat bestia w ludzkim ciele pozostaje nieuchwytna, kontynuując swoje dzieło. </span><br style="background-color: white; margin: 0px; padding: 0px;" /><span style="background-color: white;">Do czasu... </span><br style="background-color: white; margin: 0px; padding: 0px;" /><span style="background-color: white;">W wyniku rutynowej kontroli drogówki zatrzymany zostaje Ulysses Christopher Maxwell. Lub coś, co się za niego podaje.</span><br style="background-color: white; margin: 0px; padding: 0px;" /><span style="background-color: white;">W podróży towarzyszą mu jedynie rozpłatane niedawno zwłoki młodej kobiety o włosach w ukochanym przez mordercę kolorze. Według dr Irene Cogan, biegłego psychiatry sądowego, aresztowany cierpi na zaburzenie dysocjacyjne osobowości. Max, Christopher, Kinch, Lyssy, Alicia – wszyscy oni zamieszkują mózg Ulyssesa, nawzajem o sobie nie wiedząc, zmieniając jego świadomość niczym karty w kolejnym rozdaniu upiornego pokera. Przynajmniej jedno z nich jest odpowiedzialne za jego zbrodnie. Irene staje się zakładniczką dewianta, kiedy dokonuje on spektakularnej ucieczki z policyjnego aresztu. Usiłując odwlec nieuniknione, godzi się na skomplikowaną i perwersyjną grę o życie ze zmieniającymi się osobowościami szaleńca. Tymczasem agent Pender rozpoczyna wyścig z czasem, by ją odnaleźć i zakończyć koszmar trawiący jego życie od lat.</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Długo się nie zastanawiałam i zakupiłam kolejną książkę Jonathana <b>"Lęk pierwotny"</b> i jestem pod tak samo dużym wrażeniem co pierwszej. Kończę ją już prawie i sama nie znam zakończenia:D</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Jego książki niestety są dość trudne do dostania i osobiście musiałam zamawiać "Lęk pierwotny" on-line gdyż pytając o tego autora w kilku księgarniach panie tam pracujące dziwnie na mnie patrzyły o_O nie wiedząc o co mi w ogóle chodzi. </span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Polecam serdecznie. Uwierzcie mi na słowo a nie będziecie żałować zakupu.</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-WG-gnU-Rslc/WcaY-pEm-pI/AAAAAAAAJJY/DA_JQ90lceo6sUwNGyCqLR5m5pXLLRSFgCLcBGAs/s1600/DSC_0029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-WG-gnU-Rslc/WcaY-pEm-pI/AAAAAAAAJJY/DA_JQ90lceo6sUwNGyCqLR5m5pXLLRSFgCLcBGAs/s640/DSC_0029.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-RygL59GscRo/WcaZBqmtMPI/AAAAAAAAJJc/h1njCT29GEIIbPDCW_v-q2T-yCs-VckAwCLcBGAs/s1600/DSC_0030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-RygL59GscRo/WcaZBqmtMPI/AAAAAAAAJJc/h1njCT29GEIIbPDCW_v-q2T-yCs-VckAwCLcBGAs/s640/DSC_0030.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Kolejnym ulubieńcem niekosmetycznym jest <b>moja ukochana stara filiżanka</b> przytargana z Polski. Kupiłam ją w malutkim sklepie u mnie w miasteczku i nie wyobrażam sobie codziennej, porannej kawy bez niej. Wiem że może to głupio brzmieć ale podejrzewam że i Wy macie swoje ulubione kubki, filiżanki czy też szklanki i mimo iż szafka z kubkami się nie domyka codziennie rano sięgam tylko i wyłącznie po nią.</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Ma idealny kształt i wielkość a poranna kawa smakuje mi jeszcze bardziej.</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-xD7j-KckWNc/WcaZ9djhNbI/AAAAAAAAJJk/_EWJ_Z6FxnoRn78r725R58foV5QcV9w1gCLcBGAs/s1600/DSC_0033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-xD7j-KckWNc/WcaZ9djhNbI/AAAAAAAAJJk/_EWJ_Z6FxnoRn78r725R58foV5QcV9w1gCLcBGAs/s640/DSC_0033.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-1YNAvN241hw/WcaaBB7muPI/AAAAAAAAJJo/Oa0USLy46O40dnAEqg8S5_AB-rKvfnZZQCLcBGAs/s1600/DSC_0034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-1YNAvN241hw/WcaaBB7muPI/AAAAAAAAJJo/Oa0USLy46O40dnAEqg8S5_AB-rKvfnZZQCLcBGAs/s640/DSC_0034.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Jesień to dla większości z nas czas kiedy wyciągamy swoje świeczki i kominki i otulamy się pięknymi zapachami i ciepłem jakie dają. </span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Otóż u mnie świece palone są cały rok i nie przeszkadza mi że np. świeci słońce.</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><b>Woodland Wick </b>to firma oferująca świece z naturalnymi drewnianymi knotami, które podczas palenia imitują palące się w kominku drewno czyli "strzelają". Oczywiście nie jest to efekt jak pokaźnego kominka, raczej delikatne "pyrkotanie" ale mi to w zupełności wystarcza. Firma ta do złudzenia przypomina mi Woodwick tylko że jest o wiele tańsza. Nawet kształty słoi mają podobne i kiedyś w przyszłości na pewno pokażę Wam moją skromną kolekcję tych świec bo na prawdę warto.</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">A dziś chciałam w szczególności polecić Wam zapach <b>Cool Linen</b>, który jest niesamowity i fanki świeżych zapachów typu niebieski Lenor będą zachwycone. Zapach delikatny a zarazem bardzo wyczuwalny w pomieszczeniach (nie polecałabym osobom które mają migreny lub są nadwrażliwe na zapachy gdyż nadmiar tej świecy może delikatnie podduszać). Pali się długo i wypala się do samego końca (to już moje 2 lub 3 opakowanie).</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Pięknie też się prezentuje i jest super pomysłem na prezent. Jak moi znajomi nie wiedzą co mi kupić zawsze podsuwam im pomysł na właśnie te świece. Wybór zarówno kształtów jak i zapachów jest ogromny. W ofercie firmy znajdziemy m.in takie zapachy jak: owoce lasu, cynamon, wanilia jak i coś bardziej świeżego lub kwiatowego np. lilia. Są również zestawienia 3 zapachów i w miarę palenia mamy kombinację zapachową. </span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Możemy je kupić w sklepach B&M w UK a ceny zaczynają się już od Ł4 za sztukę tak więc myślę że cena jest adekwatna do jakości.</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-hCc2GogRPIg/WcadZg8AFFI/AAAAAAAAJJ4/bBrjLey0H9cT4hp6alM_96WDMUbwCTpXACLcBGAs/s1600/DSC_0035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-hCc2GogRPIg/WcadZg8AFFI/AAAAAAAAJJ4/bBrjLey0H9cT4hp6alM_96WDMUbwCTpXACLcBGAs/s640/DSC_0035.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Kończąc moich ulubieńców jestem ciekawa czy i Wy macie swoich niekosmetycznych ulubieńców? Jeśli tak koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach.</span></span></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Ściskam</span></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Justyna</span></span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com34tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-62477350799929646892017-09-22T08:57:00.000-07:002017-09-23T06:33:38.785-07:00Ulubieńcy kosmetyczni ostatnich miesięcy i jeden bubel<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ulubieńcy na moim blogu pojawiają się dość rzadko a szkoda bo bardzo często zapominam wspomnieć o na prawdę ciekawych kosmetykach, godnych uwagi. Później nie mam czasu na osobną recenzję, zużywam i kosmetyk ląduje w denku a tam zazwyczaj jedynie napomknę kilka zdań na jego temat.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dlatego dziś zebrałam garstkę kosmetyków pielęgnacyjnych (na temat kolorówki chciałabym zrobić oddzielny post) i wszystkich serdecznie zapraszam.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-rWZnn4Ei5EY/Wb2QOaEkP9I/AAAAAAAAJGg/TYpkoqwxdUklv7Aa-P5xfsjdlzqHJQkbQCLcBGAs/s1600/DSC_0002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-rWZnn4Ei5EY/Wb2QOaEkP9I/AAAAAAAAJGg/TYpkoqwxdUklv7Aa-P5xfsjdlzqHJQkbQCLcBGAs/s640/DSC_0002.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zaczniemy od produktów pod prysznicowych:</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-UpAJs4hI4sM/Wb2QUsyx5yI/AAAAAAAAJGk/33yrT_M6oQot_ye905mVTpoEIHvhwO6uQCLcBGAs/s1600/DSC_0003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-UpAJs4hI4sM/Wb2QUsyx5yI/AAAAAAAAJGk/33yrT_M6oQot_ye905mVTpoEIHvhwO6uQCLcBGAs/s640/DSC_0003.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Nikogo chyba nie zdziwi ten widok. Tak. <b>Soap & Glory Scrub'em and Leave'em</b>. Jako wielka fanka peelingów nie mogłam nie wspomnieć i o nim. Nadal używam i uwielbiam z dwóch przyczyn. Po pierwsze jest to na prawdę super zdzierak (czyli coś co uwielbiam), świetnie też pielęgnuje, nie podrażnia, i nie pozostawia sztucznej okleiny na skórze, a po drugie tutaj w UK, wierzcie lub nie bardzo ciężko jest dostać dobry peeling, który dobrze ściera, ma w miarę nie chemiczny skład i przede wszystkim nie kosztuje miliona monet. A ten taki jest. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Serdecznie polecam.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-gYEXGyUXilQ/Wb2ROUzJcVI/AAAAAAAAJGs/6t2HAnCwxR06iNWFe_NyKPZ9RmVXTnzUgCLcBGAs/s1600/DSC_0012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-gYEXGyUXilQ/Wb2ROUzJcVI/AAAAAAAAJGs/6t2HAnCwxR06iNWFe_NyKPZ9RmVXTnzUgCLcBGAs/s640/DSC_0012.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak już złuszczyłyśmy swoje ciało to teraz je umyjmy.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-VCH0c9aM1Mo/Wb2RVJK8RNI/AAAAAAAAJGw/UGQS5V4dv-QkJJyicxCUPzvCJ_vBW2ymQCLcBGAs/s1600/DSC_0015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-VCH0c9aM1Mo/Wb2RVJK8RNI/AAAAAAAAJGw/UGQS5V4dv-QkJJyicxCUPzvCJ_vBW2ymQCLcBGAs/s640/DSC_0015.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Cóż tu dużo pisać o żelu pod prysznic? Żel ma po prostu myć, nie wysuszać i dobrze by było gdyby też ładnie pachniał. I ten taki właśnie jest <b>Palmolive Naturals</b>. To już moje 4 lub nawet 5 opakowanie (przyznam szczerze że nie jestem w stanie już ich zliczyć) i na pewno nie ostatnie. Jest to tak na prawdę płyn do kąpieli ale przecież nikt nie napisał że nie można go używać jako zwykłego żelu tym bardziej jak tej wanny się nie posiada. Prawda? ;)</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Za zapachem migdałów nie przepadam a w tym płynie zawarty jest olejek właśnie z tych orzechów. Mi to jednak nie przeszkadza gdyż płyn jest fenomenalny. Gęsty, kremowy, nie wysusza, wydajny i oczywiście wspaniale pachnący. Do tego tani i łatwo dostępny. Czego chcieć więcej.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-1dJavJWIWSQ/Wb2SRQ4XxdI/AAAAAAAAJG4/cgfmTovUjooczckFrjPSORMjtODY7fo9QCLcBGAs/s1600/DSC_0014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-1dJavJWIWSQ/Wb2SRQ4XxdI/AAAAAAAAJG4/cgfmTovUjooczckFrjPSORMjtODY7fo9QCLcBGAs/s640/DSC_0014.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak wiecie (lub nie) od kilku miesięcy zmieniłam całkowicie swoje odżywianie, styl życia i zaczęłam też bardziej dbać o siebie (ćwiczenia) a co za tym idzie chciałam pomóc swojej skórze aby po stracie znacznej ilości kilogramów (na chwilę obecną to już ponad 20 kg i walczę dalej) była bardziej jędrna, sprężysta i nie "zwisała". Dlatego też zaczęłam REGULARNIE nawilżać swoje ciało i wsmarowywać w nie balsamy/kremy/masła i wszystko to co ją nawilży przede wszystkim. Tym razem sięgnęłam po balsam z <b>Nacomi Bio Anti</b> <b>Cellulite z olejkiej z macadami i kokosowym</b>. Mimo swojej wagi nigdy nie miałam problemów z cellulitem (i mam nadzieję że tak zostanie). Na zdjęciu powyżej widzicie go "do góry nogami" gdyż tak łatwiej jest mi go wydostać z opakowania. Gdy balsam tak stoi, łatwo ścieka na dno, a sama butelka jest miękka i bez problemu możemy go aplikować a w późniejszym czasie zużyć do ostatniej kropli.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Balsam mimo iż pachnie bardzo przeciętnie świetnie nawilża, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Czuć go na skórze owszem ale to jest przyjemna warstwa nawilżenia a nie sztuczna parafina. Skład na 5, cena również a i z dostępność też niczego sobie. Marka Nacomi po raz kolejny zachwyciła mnie swoim produktem. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-GdYtgtK2jsg/Wb2Uh9_btdI/AAAAAAAAJHE/TuM1MBEclXYoe_0fqL3NGHB3ejT9vZfiACLcBGAs/s1600/DSC_0013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-GdYtgtK2jsg/Wb2Uh9_btdI/AAAAAAAAJHE/TuM1MBEclXYoe_0fqL3NGHB3ejT9vZfiACLcBGAs/s640/DSC_0013.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W dni kiedy przychodziłam tak umordowana z pracy że myślałam tylko o ciepłym łóżku, zaraz po prysznicu na jeszcze wilgotne ciało nakładałam <b>oliwkę pielęgnacyjną Hipp</b> a następnie delikatnie osuszałam ciało ręcznikiem. Zbawienie w szybkości aplikacji, naturalna, delikatna powłoczka i kojący dzidziusiowy zapach, który "kołysał mnie do snu". Wiem że może to brzmieć głupio ale zapach tej oliwki na prawdę mnie wyciszał i pomagał zasnąć. Co tu więcej pisać. Jest świetna i przy najbliższej wizycie w PL zrobię sobie zapas mojego "eliksiru" do ciała:D</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-7SueblK_3oY/Wb2Vg6fbnRI/AAAAAAAAJHM/W2A9Rz97jVA3ylQGWUvTmko-SAl4JUM_wCLcBGAs/s1600/DSC_0010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-7SueblK_3oY/Wb2Vg6fbnRI/AAAAAAAAJHM/W2A9Rz97jVA3ylQGWUvTmko-SAl4JUM_wCLcBGAs/s640/DSC_0010.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W dziedzinie włosów królował bezapelacyjnie <b>olejek na końcówki Moroccanoil.</b> Jest przeznaczony do każdego rodzaju włosów i nie zawiera alkoholu. Skład do najlepszych nie należy ale w tym przypadku przymykam oko gdyż działanie wynagradza wszystko. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Po umyciu włosów szamponem i po nałożeniu i spłukaniu odżywki osuszałam delikatnie włosy ręcznikiem a następnie dwie pompki tego olejku rozgrzewałam w dłoniach i wgniatałam w końcówki. Resztę olejku nakładałam na pozostałą partię włosów omijając jednak nasadę. Sam olejek mimo tego iż jest bardzo gęsty dosłownie wpijał się we włosy. Nie tłuści, nie obciąża a ułatwia rozczesywanie i pięknie włosy nabłyszcza. Zapach nie utrzymuje się długo. W ciągu dnia włosy się nie puszą i są "zdyscyplinowane".</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jedyną jego wadą może być cena. 30Ł za 100 ml to jednak sporo. Pocieszeniem może być jego ogromna wydajność.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-qxi1ZrPiJRE/Wb2XlQReoHI/AAAAAAAAJHY/YpQdUfWJh9gPw2AQmGWmHaNLVo4L31f6ACLcBGAs/s1600/DSC_0011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-qxi1ZrPiJRE/Wb2XlQReoHI/AAAAAAAAJHY/YpQdUfWJh9gPw2AQmGWmHaNLVo4L31f6ACLcBGAs/s640/DSC_0011.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Coś dla leniuszków i osób które nie mają zbyt wiele czasu na demakijaż. <b>Bioderma Atoderm</b> <b>ultra nawilżający olejek do ciała dla bardzo suchej i wrażliwej skóry</b> to produkt świetnie nadający się właśnie do usunięcia makijażu. Ten patent aby używać go właśnie w tym celu usłyszałam kiedyś na Youtube oglądając jakiś filmik. I to był strzał w 10. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Do demakijażu twarzy po całym dniu przywiązuję ogromną wagę ale podobnie jak pewnie niektóre z Was też mam cięższe dni i nie mam ochoty na kilkunastominutowe ślęczenie przed lustrem w łazience. Z pomocą przychodzi właśnie ten olejek.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Świetnie rozpuszcza makijaż twarzy (a i z oczami świetnie sobie radzi nie podrażniając ich i nie szczypiąc). Dzięki zawartości emulgatorów łączy się z wodą i łatwo się zmywa nie pozostawiając tłustej warstwy. Pięknie, delikatnie pachnie i jest mega wydajny. Jedna pompka i makijaż zmyty. Posiadam mniejszą pojemność 200 ml ale widziałam nawet litrowe w bardziej korzystnej cenie (1L około 45 zł).</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Do ciała również kilka razy go stosowałam i myślę że osoby borykające się z nadwrażliwą skórą (lub innymi problemami skórnymi) będą z niego zadowolone.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Moje małe odkrycie 2017 roku zostanie ze mną na pewno na dłużej.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-qmR99Kh3cn4/WcUq_vbHrlI/AAAAAAAAJHo/nRS-jYUqeMs8-5bSEMjMkJG6rKI5KggTwCLcBGAs/s1600/DSC_0006.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-qmR99Kh3cn4/WcUq_vbHrlI/AAAAAAAAJHo/nRS-jYUqeMs8-5bSEMjMkJG6rKI5KggTwCLcBGAs/s640/DSC_0006.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/--op7G9j6nqc/WcUrCpw1VHI/AAAAAAAAJHs/G7QEXdPmMgMlzfe5ytDXlxmS9elmXhdNACLcBGAs/s1600/DSC_0008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/--op7G9j6nqc/WcUrCpw1VHI/AAAAAAAAJHs/G7QEXdPmMgMlzfe5ytDXlxmS9elmXhdNACLcBGAs/s640/DSC_0008.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Maseczką którą ostatnio bardzo sobie upodobałam jest maseczka <b>Antipodes Aura z</b> <b>miodem manuka</b>. W dni kiedy moja mieszana/tłusta skóra "szalała" i była niesamowicie przesuszona (szczególnie na nosie i na policzkach) używałam właśnie jej. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Producent zaleca nam nałożenie jej i przytrzymanie na około 15-20 min a następnie zmyć ciepłą wodą. Ja maskę trzymałam niekiedy i 1h (praktycznie do wchłonięcia). Zapach ma bardzo specyficzny i nie każdemu może on odpowiadać za to działanie na medal. Koi niesamowicie, nawilża a po jej zmyciu skóra jest widocznie odżywiona, nawilżona, miękka, gładka i rozjaśniona. Same plusy. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Myślę że z jej właściwości skorzystają posiadaczki każdego rodzaju skóry.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-DJ2HciEzFjg/WcUswI-KPAI/AAAAAAAAJH4/hHoPw6rKPTwVQ2P4XplanqjZfXvM5G1VwCLcBGAs/s1600/DSC_0007.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-DJ2HciEzFjg/WcUswI-KPAI/AAAAAAAAJH4/hHoPw6rKPTwVQ2P4XplanqjZfXvM5G1VwCLcBGAs/s640/DSC_0007.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Coola Mineral Suncreen SPF 30</b> dawał mi matowe wykończenie na buzi i ochronę przeciwsłoneczną o której staram się nie zapominać. Filtr polecała Aga na swoim kanale a że mamy bardzo podobne typy skóry wiele rzeczy które ona poleca sprawdza się też i u mnie. Zaryzykowałam, kupiłam i jestem bardzo zadowolona.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Filtr jest w formie delikatnego musu i na szczęście nie pachnie ogórkiem (tego chyba bym nie zniosła). Robi swoją robotę czyli chroni przed słońcem. Na twarzy czujemy go przez kilka pierwszych chwil. Po wchłonięciu faktycznie daje matowe wykończenie, co jest dla mnie niezmiernie ważne, nie bieli buzi i nie jest "ciężki" (tak jak np. filtry Dr G, które tak jakoś dziwnie "osadzają" się na buzi że mam wrażenie jakby ktoś nałożył mi na buzię kilku kilogramową maskę:/) Nie zapycha i świetnie nadaje się również pod makijaż. Firma Coola ma w swojej ofercie jeszcze wiele innych ciekawych kosmetyków przeciwsłonecznych m.in ten sam filtr z dodatkiem pigmentu oraz kremy dla sportowców. Jestem ich bardzo ciekawa i myślę że jak zużyję tę tubkę dokupię kolejną. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I na koniec zostawiłam sobie mojego bubla. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-wFkro_UYEjE/WcUxF9KtyRI/AAAAAAAAJIE/45GP1SaXGtM7jdaRIEi0JH4y6x-EfNebgCLcBGAs/s1600/DSC_0036.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-wFkro_UYEjE/WcUxF9KtyRI/AAAAAAAAJIE/45GP1SaXGtM7jdaRIEi0JH4y6x-EfNebgCLcBGAs/s640/DSC_0036.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-hiY9sW2RclE/WcUxKBrkVAI/AAAAAAAAJII/3em_T9PewY0sbRB4m3kn59pMkt5JAfoFgCLcBGAs/s1600/DSC_0037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-hiY9sW2RclE/WcUxKBrkVAI/AAAAAAAAJII/3em_T9PewY0sbRB4m3kn59pMkt5JAfoFgCLcBGAs/s640/DSC_0037.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Od jakiegoś czasu bardzo chciałam wypróbować naturalne antyperspiranty. Moje pierwsze kroki skierowałam do słynnego Schmidt's który okazał się u moim przypadku wielką klapą. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Nie zniechęciłam się jednak i tym razem skusiłam się na dezodorant marki <b>Jason </b>który miał być łagodzący. Forma sztyftu od razu mi się spodobała i...to by było na tyle.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dezodorant zawiera w sobie łagodzący aloes. Zapach sam w sobie bardzo neutralny, powiedziałabym nawet że przyjemny. Aplikacja w formie sztyftu ułatwiona.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Z plusów to by było na tyle:(</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-JrwqKg3VZ08/WcUxQrU2YJI/AAAAAAAAJIM/UoPFLd7CuQcXqcarijDm64UGxZj0UMaCQCLcBGAs/s1600/DSC_0039.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-JrwqKg3VZ08/WcUxQrU2YJI/AAAAAAAAJIM/UoPFLd7CuQcXqcarijDm64UGxZj0UMaCQCLcBGAs/s640/DSC_0039.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Po aplikacji pacha tak się klei że szok. Dodatkowo ten sztyft tak się jakoś marze pod pachą że wygląda to jakbym nałożyła sobie kisiel o_O</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">O ile w opakowaniu zapach był przyjemny tak w połączeniu z moją skórą stawał się tak nieprzyjemny że przy każdym ruchu czułam ogromny dyskomfort. Po ubraniu się koszulka przyklejała się mi do pachy.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pomyślałam sobie że to pierwsza aplikacja, może za dużo nałożyłam, może za mało czasu odczekałam przed ubraniem się. Jednak kolejne aplikacje tylko potwierdziły moje pierwsze wrażenia. </span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Używałam go również podczas wzmożonego wysiłku fizycznego i zamiast maskować nieprzyjemny zapach niestety tylko go potęgował.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Nie wiem co mam z nim zrobić? Powędruje do kosza! Jak najdalej ode mnie!</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Gdybyście miały do polecenia jakiś dobry naturalny antyperspirant/dezodorant bardzo chętnie poznam Waszych faworytów.</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ulubieńcy podsumowani:D</span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jestem ciekawa jakie kosmetyki u Was ostatnio zdobyły miano ulubieńców?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jeżeli używałyście któryś z moich dajcie znać jak u Was się sprawdzili.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ściskam</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Justyna</span></div>
88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com41tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-43800662436073580652017-09-15T09:59:00.000-07:002017-09-15T09:59:40.475-07:00Tony Moly Pokemon. Złap je wszystkie!!!<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Jestem wielką fanką pokemonów i będąc dzieckiem z niecierpliwością czekałam na każdy nowy odcinek. Kiedy więc zobaczyłam że marka Tony Moly wypuściła kolejną limitowaną edycję tym razem z Pokemonami nie mogłam się oprzeć.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Dziś będę recenzować 4 pianki do mycia buzi z najbardziej sławnymi Pokemonami, które chyba każdy zna:D</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-sOE-TofqQ7Y/Wbv8xGxVr5I/AAAAAAAAJEc/WTKYvwtI60IbhmE8k6FVtb3ZoP2RdXR9ACLcBGAs/s1600/DSC_0002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-sOE-TofqQ7Y/Wbv8xGxVr5I/AAAAAAAAJEc/WTKYvwtI60IbhmE8k6FVtb3ZoP2RdXR9ACLcBGAs/s640/DSC_0002.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-WqxDYLt8FLM/Wbv80ytK5QI/AAAAAAAAJEg/Lzn-sMwsZJI3_mn4g9fmH16QKbB0OWwHQCLcBGAs/s1600/DSC_0012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-WqxDYLt8FLM/Wbv80ytK5QI/AAAAAAAAJEg/Lzn-sMwsZJI3_mn4g9fmH16QKbB0OWwHQCLcBGAs/s640/DSC_0012.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pozwólcie, że pianki będę oceniać ogólnie gdyż według mnie każda działa niemalże identycznie. Różnią się jedynie zapachami oraz składem ale główne cechy mają wspólne.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pianki oczyszczające dostępne są w 4 wariantach - TONY MOLY Pokémon Edition!</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pikachu (utrzymująca wilgoć) - unikatowa pianka do mycia twarzy zawierająca liście oliwki oraz ekstrakt z limonki. Delikatnie usuwa sebum i zanieczyszczenia nagromadzone w porach jednocześnie utrzymując skórę nawilżoną. Jest delikatna dla skóry i pachnie wanilią.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-ql9XOrhZ6Ow/Wbv9vI0XLgI/AAAAAAAAJEo/OBEn0sS9MGYoIEE7ONk46MR6Wp3es4hRQCLcBGAs/s1600/DSC_0004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-ql9XOrhZ6Ow/Wbv9vI0XLgI/AAAAAAAAJEo/OBEn0sS9MGYoIEE7ONk46MR6Wp3es4hRQCLcBGAs/s640/DSC_0004.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Fairi (rozjaśniająca) - pianka zawiera ekstrakty z grejpfruta i jabłka, dzięki czemu doskonale i łagodnie oczyszcza i rozjaśnia skórę utrzymując odpowiedni poziom nawilżenia. Delikatna dla skóry, pachnąca grejpfrutem.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-rsrK4G5LrI8/Wbv9yW7HVnI/AAAAAAAAJEs/HftccPAJ1zk8Y7kAwkQa2Adt2sc1MWLgACLcBGAs/s1600/DSC_0006.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-rsrK4G5LrI8/Wbv9yW7HVnI/AAAAAAAAJEs/HftccPAJ1zk8Y7kAwkQa2Adt2sc1MWLgACLcBGAs/s640/DSC_0006.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kkobugi (nawilżająca) - zawiera ekstrakt z kwiatu lotosu. Pianka delikatnie usuwa sebum i inne zanieczyszczenia jednocześnie doskonale nawilżając skórę twarzy.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-lat7IBiS6V8/Wbv91-hjK5I/AAAAAAAAJEw/ZEwnXa7crMkuXZzJcJuFmQ-SsXTRbEKmwCLcBGAs/s1600/DSC_0007.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-lat7IBiS6V8/Wbv91-hjK5I/AAAAAAAAJEw/ZEwnXa7crMkuXZzJcJuFmQ-SsXTRbEKmwCLcBGAs/s640/DSC_0007.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Isanghessi (oczyszczająca pory) - zawiera ekstrakt z portulaki oraz białka jajka, dzięki czemu redukuje sebum, doskonale oczyszcza pory i ma właściwości kojące skórę. Pianka o orzeźwiającym zapachu zielonej herbaty.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-VcDZsJDcKgw/Wbv95QZIxdI/AAAAAAAAJE0/A7Z6EWrxGek8h1CB2nBQvhUwmnrWqNrvACLcBGAs/s1600/DSC_0008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-VcDZsJDcKgw/Wbv95QZIxdI/AAAAAAAAJE0/A7Z6EWrxGek8h1CB2nBQvhUwmnrWqNrvACLcBGAs/s640/DSC_0008.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">(informacje producenta)</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-x3yHf_1kZZ8/Wbv-AN2j_uI/AAAAAAAAJE4/sZC6qBghEisbHu0SW-K4VYNYNhxbkREmACLcBGAs/s1600/DSC_0016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-x3yHf_1kZZ8/Wbv-AN2j_uI/AAAAAAAAJE4/sZC6qBghEisbHu0SW-K4VYNYNhxbkREmACLcBGAs/s640/DSC_0016.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Wszystkie wyżej wymienione pianki mają identyczną konsystencję. Gęsta, perłowa w zabarwieniu pianka, która w kontakcie z wodą tworzy puszystą pianę.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-DcpFzUPeIac/Wbv-dJlI8rI/AAAAAAAAJE8/iAdukscrS9oiAW94TFrrXfHt7FvqDz4cgCLcBGAs/s1600/DSC_0014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-DcpFzUPeIac/Wbv-dJlI8rI/AAAAAAAAJE8/iAdukscrS9oiAW94TFrrXfHt7FvqDz4cgCLcBGAs/s640/DSC_0014.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ovWTOlJ0r9A/Wbv-gPG_36I/AAAAAAAAJFA/gWdsdTNuYIwa5pVkJx8JLxAfF5MRfQeyQCLcBGAs/s1600/DSC_0015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ovWTOlJ0r9A/Wbv-gPG_36I/AAAAAAAAJFA/gWdsdTNuYIwa5pVkJx8JLxAfF5MRfQeyQCLcBGAs/s640/DSC_0015.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Każda tubka to 150 ml bardzo wydajnej pianki. Wystarczy taka ilość jak na zdjęciu aby dokładnie umyć buzie. Z racji takiej ilości, pianki są mega wydajne i zdają się nigdy nie kończyć.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Tubka jest miękka ale z racji gęstości pod koniec opakowania niekiedy ciężko jest wydobyć ją z opakowania. </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-rK492caFDb4/Wbv_iUbGjeI/AAAAAAAAJFM/ArkbDmRpHlAt14cK7JxQIbcGNlFS1gwlQCLcBGAs/s1600/DSC_0010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-rK492caFDb4/Wbv_iUbGjeI/AAAAAAAAJFM/ArkbDmRpHlAt14cK7JxQIbcGNlFS1gwlQCLcBGAs/s640/DSC_0010.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zapachy.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Tak jak wspomniałam to jeden z czynników które je odróżnia od siebie.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pikachu to tak jak obiecuje producent czysta, słodka wanilia. Przyjemna i nie dusząca.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-kllP53t5WPE/WbwABGob8VI/AAAAAAAAJFU/NiJhbWOjSvEcAETyJxDyP-E45H3ymMlKACLcBGAs/s1600/DSC_0033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-kllP53t5WPE/WbwABGob8VI/AAAAAAAAJFU/NiJhbWOjSvEcAETyJxDyP-E45H3ymMlKACLcBGAs/s640/DSC_0033.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Fairi to orzeźwiający grejfrut, który mi osobiście najbardziej się podoba (wraz z </span><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Isanghessi</span><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"> to moi dwaj faworyci). Pachnie mega przyjemnie. Czuć grejfruta z nutką goryczki. Idealna pianka do porannego oczyszczania buzi lub po treningu.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-pahQVxvbFNk/WbwAlmqyRZI/AAAAAAAAJFc/dDnynowHT68nvuGDIa21ob0dOVHnwDFEwCLcBGAs/s1600/DSC_0036.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-pahQVxvbFNk/WbwAlmqyRZI/AAAAAAAAJFc/dDnynowHT68nvuGDIa21ob0dOVHnwDFEwCLcBGAs/s640/DSC_0036.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Kkobugi to zapach który najbardziej mnie odrzuca. Na początku (zanim nie przeczytałam opisu producenta) nie wiedziałam i nie mogłam skojarzyć zapachu, który jest ciężki, duszący, nieprzyjemny wręcz określiłabym mdlący. Zawiera w sobie ekstrakt z kwiatu lotosu. Niestety nie wiem jak te kwiaty pachną ale jeżeli pachną jak ta pianka to ja raczej nie chce ich wąchać. </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-b-aQ4wR8uI0/WbwBko7PnRI/AAAAAAAAJFk/dOTtWyhi6-QM1Ql17nZgomEQl7HhQ0M9gCLcBGAs/s1600/DSC_0034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-b-aQ4wR8uI0/WbwBko7PnRI/AAAAAAAAJFk/dOTtWyhi6-QM1Ql17nZgomEQl7HhQ0M9gCLcBGAs/s640/DSC_0034.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Isanghessi to numer jeden wraz z Fairi. Pachnie cudownie zieloną herbatą. Uwielbiam ten zapach w kosmetykach.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Co z działaniem?</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Jedna ma nawilżać (</span><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Kkobugi</span><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">), druga ma rozjaśniać (Fairi), trzecia utrzymywać wilgoć (Pikachu), a czwarta oczyszczać pory (Isanghesssi). Nie nie i jeszcze raz nie. Nie zgodzę się z pierwszymi trzema stwierdzeniami. Żadnego nawilżenia, rozjaśnienia a tym bardziej utrzymania wilgoci nie zauważyłam. Pory owszem są ładnie oczyszczone ale pozostałe obietnice niestety nie znalazły pokrycia w rzeczywistości.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Pianek używam z reguły do ostatniego oczyszczania buzi po zmyciu makijażu. Raz dziennie gdyż uważam że używanie tak silnie oczyszczających produktów może spowodować nadmierne przesuszenie skóry i ściągnięcie. Zdecydowanie też nie polecałabym tych pianek skórom suchym gdyż na pewno będą czuć duży dyskomfort po użyciu.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Pianki świetnie nadadzą się dla skór mieszanych w kierunku tłustych. Świetnie doczyszczają buzię i usuwają wszystkie resztki makijażu. Stosowałam je kilka razy solo w celu sprawdzenia czy z samym makijażem również sobie poradzą i wynik wypadł pozytywnie. Nie polecałabym jednak zmywać nimi makijażu oczu gdyż po dostaniu się pianki do oczu czuć piekielny ogień i niestety duże podrażnienie. </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Po umyciu czuć że nasza skóra jest bardzo dobrze oczyszczona i aż "skrzypi". Nie jest to jednak tak duże "skrzypienie" jak w przypadku pianek choćby nawet z Clarins. Czuć lekkie ściągnięcie. O nawilżeniu niestety nie może być mowy. </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Plusem na pewno będzie ogromna wydajność.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Dostępność niestety jest dość ograniczona. Swoje 4 pianki zamówiłam na eBay, bo tam właśnie wychodzi najtaniej, najłatwiej i najszybciej dla mnie. W Polsce możecie te pianki dostać na stronie <a href="https://koreanskisekret.pl/tony-moly-pokemon-foam-cleanser" target="_blank">Koreańskisekret.pl</a> za cenę 49.90 zł. </span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Z racji tego że jest to edycja limitowana po zużyciu wszystkich pianek nie planuję powrotu. Nawet gdyby to była regularna kolekcja wybrałabym raczej coś innego do testów. Samą ideę pianek do oczyszczania buzi bardzo lubię a jest ich tyle na rynku że życia mi nie starczy na ich przetestowanie:)</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pianki są fajnymi oczyszczaczami ale jeżeli ktoś liczy na nawilżenie czy rozjaśnienie może być rozczarowany. Fanom piankowego oczyszczania buzi oraz fanom Pokemonów jak najbardziej mogę je polecić.</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-NOd1CQjCFjs/WbwGHd1aK-I/AAAAAAAAJFw/DSyuh78dunwPgKPXYjUeXA_jXx7BVaJDQCLcBGAs/s1600/DSC_0037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-NOd1CQjCFjs/WbwGHd1aK-I/AAAAAAAAJFw/DSyuh78dunwPgKPXYjUeXA_jXx7BVaJDQCLcBGAs/s640/DSC_0037.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">A czy Wy lubicie pianki do oczyszczania buzi czy preferujecie inne kosmetyki w tej dziedzinie?</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Ściskam</span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="background-color: white; box-sizing: inherit; font-size: 16px;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Justyna</span></div>
88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com46tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-24022791098451982032017-09-08T12:43:00.001-07:002017-09-08T12:43:32.980-07:00Hurraw! na ratunek spierzchniętym ustom<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Od 2 lat borykam się z nieustannie z spierzchniętymi i bardzo problematycznymi ustami. Masełka, balsamy, wszelkiego rodzaju pomadki ochronne koiły moje usta na chwilkę a potem efekt był znów ten sam. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kilka miesięcy temu dowiedziałam się przypadkiem o balsamach do ust marki <b>Hurraw!</b> i postanowiłam że przetestuje je na swoich wymagających ustach.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-3VygB-t2IEM/WbLWPSHokZI/AAAAAAAAJC8/sYyMxi00b8424Zb1SmYiD2eV2J-Lus97ACLcBGAs/s1600/DSC_0053.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-3VygB-t2IEM/WbLWPSHokZI/AAAAAAAAJC8/sYyMxi00b8424Zb1SmYiD2eV2J-Lus97ACLcBGAs/s640/DSC_0053.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Na wstępie parę słów o samej marce oraz o balsamach.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Firma ta nie testuje na zwierzętach co uważam za jeden z większych atutów, które sprawiają że jeszcze chętniej sięgam po ich kosmetyki. </span><span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">To co można powiedzieć o tych balsamach, to że są w 100% naturalne. Produkty z których otrzymano te kosmetyki są tzn "raw" - czyli nie poddane obróbce termicznej (w temperaturze nie większej niż 27 stopni Celcjusza) aby zachować ich właściwości. Nie znajdziemy w nich również produktów odzwierzęcych a co za tym idzie są również odpowiednie dla wegan.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Dziś będę pisać o trzech wariantach smakowych: zielona herbata, papaja i ananas oraz chyba nikogo nie zdziwie kokos:D</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-tgUrKTIhTwc/WbLY0k8ykZI/AAAAAAAAJDM/ULPIhzolWlEv5P5peB8QKngTlMJQWEWtQCLcBGAs/s1600/DSC_0062.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-tgUrKTIhTwc/WbLY0k8ykZI/AAAAAAAAJDM/ULPIhzolWlEv5P5peB8QKngTlMJQWEWtQCLcBGAs/s640/DSC_0062.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><b>Papaja i Ananas:</b></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-DlV8jjWu-tE/WbLY8WP-OYI/AAAAAAAAJDQ/t77zCpFPGhE6kNb7vxMnE60_zRTfLpvngCLcBGAs/s1600/DSC_0055.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-DlV8jjWu-tE/WbLY8WP-OYI/AAAAAAAAJDQ/t77zCpFPGhE6kNb7vxMnE60_zRTfLpvngCLcBGAs/s640/DSC_0055.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Ta wersja z papaja i ananasem to stosunkowa nowość w ofercie firmy i zarazem jest nieco droższa niż pozostałe wersje. </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Bardziej wyczuwam ananasa niż papaję choć już na pierwszym miejscu w składzie znajduje się olej z papai.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Balsamy Hurraw! są "spłaszczone" i nie przypominają większości walcowatych pomadek. W niczym to jednak nie przeszkadza a zawsze to jakaś nowość. </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Balsam ma kolor żółto-pomarańczowy jednak na ustach jest przezroczysty. Zapach tak jak wspomniałam bardziej ananasowy niż papaja utrzymuje się na ustach.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Świetnie usta pielęgnuje i nawilża. Pozostawia delikatny/ olejkowy film dzięki czemu zabezpiecza je przed nadmiernym wysuszeniem. Nie skleja ust co jest dla mnie bardzo ważne. Świetnie radzi sobie z suchymi skórkami i w dosłownie kilka minut po aplikacji czuć już komfort. Przy regularnym stosowaniu usta odzyskują dobrą formę, skórki znikają. Goją się też małe rani które bardzo często powstają na moich ustach kiedy je "skubię". Nie "zjada się" szybko dzięki czemu dłużej na tych ustach zostaje a co za tym idzie dłużej je chroni.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Balsam chroni też moje usta przez bardzo niską temperaturą. W mojej pracy temperatura nie przekracza 4 stopni Celcjusza więc moje usta dodatkowo narażone są na niekorzystne warunki atmosferyczne. Balsamy Hurraw! i na te niedogodności pomagają.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-u9KyWE9R0A0/WbLrWinTSAI/AAAAAAAAJDg/wv5jdepLEQg6XWUTvG4BsFjsgRR0JXq3ACLcBGAs/s1600/DSC_0061.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-u9KyWE9R0A0/WbLrWinTSAI/AAAAAAAAJDg/wv5jdepLEQg6XWUTvG4BsFjsgRR0JXq3ACLcBGAs/s640/DSC_0061.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-dMYLlz2Mc64/WbLrcM4ipxI/AAAAAAAAJDk/VI0ewQEl9DQklPlZ_4lArEE-6aSC9oedwCLcBGAs/s1600/DSC_0064.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-dMYLlz2Mc64/WbLrcM4ipxI/AAAAAAAAJDk/VI0ewQEl9DQklPlZ_4lArEE-6aSC9oedwCLcBGAs/s640/DSC_0064.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><b>Zielona Herbata:</b></span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/--N1E7a5iVjw/WbLr-ubrBrI/AAAAAAAAJDo/Xw3wZ4pg-4QtPV0NVQ_yGyZE2LrW8_1WwCLcBGAs/s1600/DSC_0056.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/--N1E7a5iVjw/WbLr-ubrBrI/AAAAAAAAJDo/Xw3wZ4pg-4QtPV0NVQ_yGyZE2LrW8_1WwCLcBGAs/s640/DSC_0056.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Bardzo lubię "zielone"/ "ziołowe" zapachy w kosmetykach więc kiedy zobaczyłam wersję z zieloną herbatą długo się nie zastanawiałam.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pachnie bardzo subtelnie i nie nachalnie więc nawet wrażliwe nosy nie powinny mieć problemu.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kolor balsamu nie jest już tak intensywnie żółty jednak na ustach wygląda tak samo jak balsam opisany wyżej.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Działanie i właściwości są identyczne jak w przypadku wyżej wymienionej papai z ananasem. Różnicę widzę jedynie w smaku/zapachu.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-tIOGanoqXhA/WbLsvFdUyjI/AAAAAAAAJDs/HGpXkyruvp8N-zndTRiKxP2trFNOXMSeQCLcBGAs/s1600/DSC_0060.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-tIOGanoqXhA/WbLsvFdUyjI/AAAAAAAAJDs/HGpXkyruvp8N-zndTRiKxP2trFNOXMSeQCLcBGAs/s640/DSC_0060.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><b>Kokos:</b></span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-FitppUv57V4/WbLs04gUAJI/AAAAAAAAJDw/_SLN4Y43iK8zymPovuzZIx6qXLTCCQcWgCLcBGAs/s1600/DSC_0057.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-FitppUv57V4/WbLs04gUAJI/AAAAAAAAJDw/_SLN4Y43iK8zymPovuzZIx6qXLTCCQcWgCLcBGAs/s640/DSC_0057.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Na koniec zostawiłam sobie wisienkę na tarcie. Kokos bo to o nim teraz będzie mowa to jak możecie się domyślać mój największy ulubieniec a zarazem faworyt wśród wszystkich smaków. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Co go tak wyróżnia na tle innych balsamów? Oczywiście cudowny, słodki zapach kokosa, który utrzymuje się na ustach na prawdę długo. Zarówno podczas aplikacji jak i po, czuć go na ustach. Fanki kokosa będą zachwycone bo jest to autentyczny, nie chemiczny kokosek.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Nie wiem czy to moja wyobraźnia ale mam wrażenie że i jeżeli chodzi o właściwości nawilżająco - pielęgnujące to ta wersja jest o jeden punkt wyżej niż poprzednie. Sam też balsam utrzymuje się najdłużej na ustach. Oczywiście żaden z balsamów nie przetrwa ani jedzenia ani picia (po posiłku wskazana jest ponowna aplikacja) ale kokos pozostaje najdłużej. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Wersja kokosowa była moją pierwszą pomadką jaką sobie zakupiłam i mam do niej największy sentyment. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-RzWxt41GVcs/WbLuf8YN32I/AAAAAAAAJD8/V44Krq1gpm4vJYycEBhhmraahFmReSV_gCLcBGAs/s1600/DSC_0059.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-RzWxt41GVcs/WbLuf8YN32I/AAAAAAAAJD8/V44Krq1gpm4vJYycEBhhmraahFmReSV_gCLcBGAs/s640/DSC_0059.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-LZ6HMevvIW0/WbLujqzhCOI/AAAAAAAAJEA/MeuSBLAWq4opDVZLbC-7iWcKuVRpxg1SwCLcBGAs/s1600/DSC_0058.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-LZ6HMevvIW0/WbLujqzhCOI/AAAAAAAAJEA/MeuSBLAWq4opDVZLbC-7iWcKuVRpxg1SwCLcBGAs/s640/DSC_0058.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Wśród balsamów pielęgnacyjnych marki Hurraw! znajdziemy najróżniejsze smaki m.in: limonkę, cytrynę, wanilię, czekoladę, wiśnie, miętę, pomarańczę, migdał, grejfrut, cynamon a także inne dość oryginalne jak chai spice, earl grey, licorie, kapha, księżyc, pitta, piwo korzenne, vata, wersje bezzapachową, wersje z ochroną przeciwsłoneczną oraz wiele wiele innych.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Wcześniej miałam okazję testować jeszcze wersje ziarna kawy (właśnie ją kończę) i muszę przyznać że jest równie fantastyczna i co jest najfajniejsze czuć autentycznie zmieloną świeżo kawę. Właściwości pielęgnacyjne podobnie jak w innych wersjach na piątkę z plusem. Drugim wariantem był migdał i o ile sam balsam równie dobrze się spisywał tak zapach/smak już nie do końca mi odpowiadał. Dla mnie pachniał jak aromat do ciasta migdałowy. Do tej akurat wersji nie powrócę.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Balsamy Hurraw! są w pojemności 4,3 g. Termin przydatności to 12 miesięcy od otwarcia. Koszt jednego balsamu waha się miedzy 13 a nawet 25 zł w zależności gdzie go kupimy. Cena może nie najmniejsza ale sam produkt jest wart każdej złotówki. W Polsce możecie go dostać m.in na <a href="https://mintishop.pl/firm-pol-1440081387-Hurraw.html">Minti Shop</a> oraz na <a href="https://www.cocolita.pl/s?q=hurraw#product-id:8799">Cocolita.pl</a> gdzie aktualnie trwa na nie promocja. Dla osób mieszkających tutaj w UK polecam szukać ich na eBay a najbardziej korzystnie opłaca się je zamawiać na iHerb.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Balsamy Hurraw! na chwilę obecną podbiły pielęgnację moich ust i wyparły inne mazidła. Dzięki swojej poręczności łatwo wrzucić je do kieszeni i aplikować według swoich potrzeb. Dzięki temu że są wykręcane są higieniczne w użyciu.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Serdecznie polecam je wszystkim którzy podobnie jak ja borykają się z przesuszeniami ale też tym którzy po prostu lubią mieć na ustach coś co pielęgnuje i jednocześnie ładnie, naturalnie wygląda. </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">A jakie są Wasze ulubione produkty pielęgnacyjne do ust? Chętnie poznam Waszych ulubieńców.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Ściskam</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Lato, sans-serif; font-size: 16px;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-72702591075039972232017-09-01T09:43:00.002-07:002017-09-01T09:43:28.068-07:00Sierpniowe denko<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-hOuO81eUuHU/Wal-yOEtUII/AAAAAAAAJBs/tRYbgRN6Bn49sZmi58oXMqs_JTuEnFQxwCLcBGAs/s1600/maxresdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-hOuO81eUuHU/Wal-yOEtUII/AAAAAAAAJBs/tRYbgRN6Bn49sZmi58oXMqs_JTuEnFQxwCLcBGAs/s640/maxresdefault.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Sierpień już za nami więc najwyższy czas podsumować miniony miesiąc.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Serdecznie zapraszam:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zaczniemy tradycyjnie już chyba od produktów myjących, których jest zdecydowanie najwięcej.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-KhVJxgBP73M/Wal_LfdUWAI/AAAAAAAAJBw/JnAb2GCz0UIzgRVwqzbY6cvoiaIUzBnPQCLcBGAs/s1600/DSC_0025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-KhVJxgBP73M/Wal_LfdUWAI/AAAAAAAAJBw/JnAb2GCz0UIzgRVwqzbY6cvoiaIUzBnPQCLcBGAs/s640/DSC_0025.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nie będę się rozpisywała na temat każdego produktu. Ja wiecie lub nie żele pianki, kremy pod prysznic to moja wielka słabość. Nie żałuję ich sobie i może też dlatego tak szybko mi się kończą. Pod prysznicem zawsze mam kilka butelek (żeby mi się nie znudziły). Na szczególną uwagę zasłużył mój ukochany Palmolive z olejkiem migdałowym (to już moje n-te opakowanie) oraz żel Crabtree & Evelyn z olejkiem jojoba. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-PM5k9mgOjtI/Wal_1aObKII/AAAAAAAAJB4/XiN_xuQxzsMlWN0E3_zFbe3TqijJDEczACLcBGAs/s1600/DSC_0014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="491" data-original-width="800" height="392" src="https://4.bp.blogspot.com/-PM5k9mgOjtI/Wal_1aObKII/AAAAAAAAJB4/XiN_xuQxzsMlWN0E3_zFbe3TqijJDEczACLcBGAs/s640/DSC_0014.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pielęgnacja włosów:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Szampon O'Herbal wzmacniający okazał się dla mnie mało wystarczający. Miałam wrażenie jakby nie domywał moich włosów. Plus za piekny ziołowy zapach i to wszystko. Skończył go mój narzeczony a on z kolei nie przykłada większej wagi do szamponów. Dla niego był ok.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Szampony z Garnier z serii Ultimate Blends wersja z wodą kokosową i aloesem oraz rumianek z miodem akacjowym. Dobre, tanie, wydajne, pięknie pachnące. Nie powodują łupieżu ani swędzenia. Bardzo je lubię i często do nich wracam. Zmieniam jedynie wersje zapachowe.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Odżywka Garnier Fructis do włosów suchych i zniszczonych to również moje n-te opakowanie i mam kolejne opakowania. Włosy dobrze się po niej rozczesywały, nie obciążała ogólnie bardzo poprawna odżywka.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Odżywka Desert Essence do włosów farbowanych- winogronowa. Włosów farbowanych nie mam a i za zapachem winogron w kosmetykach nie przepadam ale tą firmę darzę szczególnym zainteresowaniem. Oprócz zapachu który nie przypadł mi do gustu nie mam żadnych minusów jeżeli chodzi o tą odżywkę. Wydajna, świetnie nawilżała włosy, ułatwiała rozczesywanie, wygładzała. W zapasie mam jeszcze jedną. Gorąco polecam ogólnie produkty do włosów tej marki.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-KaJF8RduxXw/WamBvAUeOXI/AAAAAAAAJCE/2wR9VGY-0egOJ5W0OT_cybItIHrpxHsOQCLcBGAs/s1600/DSC_0015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-KaJF8RduxXw/WamBvAUeOXI/AAAAAAAAJCE/2wR9VGY-0egOJ5W0OT_cybItIHrpxHsOQCLcBGAs/s640/DSC_0015.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pielęgnacja ciała:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Uwaga uwaga!!! Zużyłam aż 3 balsamy/masła do ciała. Tak wiem to wielki szok a to dlatego że wzięłam się ostro za siebie i oprócz zmiany swojego odżywiania wspomagam tez skórę dobrym nawilżeniem.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Masło do ciała Trader Joe's dostępne jedynie i niestety tylko w Stanach nad czym niemiłosiernie ubolewam. Wiem że w Stanach kosztuje około 5$ a ceny na eBay dochodzą niekiedy do 20 Ł za sztukę plus koszt przesyłki. Niestety nie mam jak zdobyć to masło ponownie więc póki co do niego nie wrócę. Wersja z dynią pachniała fantastycznie. Kusi mnie oczywiście zapach kokosa oraz lawendy. Samo masło natomiast miało niespotykaną konsystencję. Niby to masło/balsam/budyń/mus ciężko to nawet określić. Świetnie nawilżało na długo, Cudownie pachniało. Pozostawiało na skórze delikatną warstewkę ale nie było to nic nieprzyjemnego ani uciążliwego. Ogólnie fantastyczny produkt. Szkoda że tak trudno dostępny.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Masło z Soap&Glory również było bardzo przyjemne i bardzo dobrze nawilżało. Skóry suche powinny być z niego mega zadowolone. No i ten słodki, długo utrzymujący się zapach. Raj dla zmysłów i skóry:)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ostatnim balsamem jest arganowy balsam nawilżający od Nacomi. Skład jak przystało na markę na wielki plus. Zapach jak dla mnie już mniej. Był przyjemny, delikatny i nie duszący ale to nie jest to co lubię. Szybko się wchłaniał i pozostawiał po sobie uczucie nawilżenia. Dla fanek dobrych składów jak najbardziej polecam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-YuIw_Lg9PTE/WamD-rEQbFI/AAAAAAAAJCQ/dXF2DUfC0kg7GhW3tdMnAdm9qgqgPKJ4gCLcBGAs/s1600/DSC_0024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-YuIw_Lg9PTE/WamD-rEQbFI/AAAAAAAAJCQ/dXF2DUfC0kg7GhW3tdMnAdm9qgqgPKJ4gCLcBGAs/s640/DSC_0024.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Misz masz:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Joanna Naturia Peeling myjący z kawą. Mój ulubiony pod względem zapachu. Niestety zawiera w swoim składzie te nieszczęsne drobinki które szkodzą naszemu środowisku i ze względu na to już więcej po niego nie sięgnę.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Żel do golenia Gilette o zapachu waniliowym. Nie ważne jaki zapach dla mnie te żele to numer jeden. Koniec i kropka.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rexona Stress Control przywieziona z PL gdyż u nas wersja ta zapachowa nie występuje a szkoda bo jest po prostu najlepsza.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nivea Antyperspirant to klasyczny zapach niebieskiego kremu. Skusiłam się i powiem szczerze że byłam bardzo zadowolona. Chronił, ładnie pachniał, był wydajny. Duży plus.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Krem do rąk zakupiony na iHerb Madre Labs okazał się miłą niespodzianką. Zapach nie był zbyt przyjemny ale za to działanie wynagradzało wszystko. Kremowałam nim dłonie na noc a rano budziłam się z fantastycznymi gładkimi i wypielęgnowanymi rączkami. Tani i wydajny. Jedyny problem to znów dostępność;/</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-DxvlW5j0PqU/WamFYFyuwZI/AAAAAAAAJCc/QXR3X90Zt44EtIMjUko2cEBwCa61-c6SwCLcBGAs/s1600/DSC_0020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="735" height="464" src="https://4.bp.blogspot.com/-DxvlW5j0PqU/WamFYFyuwZI/AAAAAAAAJCc/QXR3X90Zt44EtIMjUko2cEBwCa61-c6SwCLcBGAs/s640/DSC_0020.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Twarz: (jak się kończy to się kończy wszystko na raz)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Peter Thomas Roth różany żel do mycia buzi. Ogromne zaskoczenie. Żel kupiłam wraz z różaną maseczką. Pojemność 100 ml zdawała się nigdy nie kończyć. Żel był gęsty przez co bardzo wydany. Doczyszczał wszystko. Buzia po nim była gładka, świeża i rozjaśniona. Bardzo chętnie zakupię pełnowymiarowe opakowanie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pomadka ochronna Sylveco z betuliną to mój mały pomocnik kiedy moje usta przeżywają kryzys. Kolejne opakowanie zużyte ale na pewno nie ostatnie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Serum wodne It's Skin 10 miało za zadanie rozjaśniać nam skórę i faktycznie to robiło. Oczywiście nie był to efekt "wow" ale jak na tego typu serum za taką cenę efekt był widoczny. Poza tym jak sama nazwa wskazuje to serum wodne więc skóry tłuste czy mieszane będą z niego bardzo zadowolone.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Serum stoi na kremie pod oczy i tu klops. Krem z wyciągiem z nasion chia zakupiłam w TKmaxx. Okazał się on tak wielkim bublem że nie zastanawiałam się zbyt długo i zużyłam go do ciała. Tak niemiłosiernie przesuszał skórę wokół oczu że szok. Pierwszy raz spotkałam się z kremem który zamiast nawilżać wysuszał tą delikatną skórę. Dlatego też zrobiłam zdjęcie i wyrzuciłam pojemniczek i nawet nie wiem jak nazywa się firma;/ (krem z bardzo dobrym i naturalnym składem) </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Malutki tonik do twarzy (wersja miniaturowa, na zdjęciu tylko 1 w rzeczywistości miałam ich kilka) The Seam Urban Eco Harakeke Toner okazał się świetnym nawilżaczem. Bardzo gęsty, pięknie pachnący i super nawilżający. Zastanawiam się nad pełnowymiarowym opakowaniem.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Yoskine Kirei Lifting 50+. Do 50 jeszcze mi daleko;). Krem dostałam na wypróbowanie kiedy moja skóra niesamowicie się przesuszyła. Pomógł mi/ jej "wyjść na prostą" i bardzo dobrze nawilżał. Jednak kiedy moja skóra wróciła już do normalności tzn. stała się znów skórą mieszaną w kierunku tłustej miałam wrażenie jakby ten krem przeciążał mi skórę. Troszkę dziwnie to brzmi ale takie właśnie miałam wrażenie. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Maseczka z czerwoną glinką od L'oreal miała za zadanie oczyszczać i jednocześnie peelingować naszą skórę. Dla mnie była ok jednak ze wszystkich masek L'oreala najbardziej lubię jednak tę czarną.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nacomi peeling do twarzy. Cera tłusta z problemami. Bardzo dobry peeling i jednocześnie delikatny. Wydawać by się mogło że drobinki korundu są tak małe że nie poczujemy żadnego efektu ale po zmyciu go czuć dogłębne oczyszczenie i nawilżenie. Bardzo polecam. Z chęcią wypróbuję inne wersje.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Glam Glow nawilżający czyścik do mycia buzi. O nim więcej możecie poczytać tutaj <a href="https://88kokosek88.blogspot.co.uk/2017/01/sylveco-estee-lauder-pacifica-glamglow.html">KLIK</a>.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kiehl's Midnight Recovery Concentrate to mój KWC pielęgnacyjny więc nic dodawać już nie muszę.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Innisfree próbka kremu nawilżającego z zieloną herbatą. Bardzo fajny, lekki...podstawowy krem, świetnie nadający się pod makijaż. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pai krem normalizujący. Zapach jak przystało na naturalne kosmetyki nie za specjalny. Działanie również. Nawilżenie podobnie. Powrotu nie planuję i niestety nie mogę polecić.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Elemis Tri-Enzyme Resurfacing Facial Wash kremowy żel do mycia buzi. Nieziemsko wydajny, pięknie pachnący, świetnie oczyszczający a zarazem bardzo delikatny dla podrażnionej skóry. Niestety też bardzo drogi jak na produkt do mycia buzi. Mimo wszystko gorąco polecam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-hvLPZKSN3qQ/WamM-9ETQbI/AAAAAAAAJCs/tWuPI6CIc3wHESesH3VymdUASXCdZiOcwCLcBGAs/s1600/DSC_0023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-hvLPZKSN3qQ/WamM-9ETQbI/AAAAAAAAJCs/tWuPI6CIc3wHESesH3VymdUASXCdZiOcwCLcBGAs/s640/DSC_0023.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I na koniec znalazło się i coś z kolorówki.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Clinique Superprimer Universal Face Primer. Czy ją nałożyłam czy też nie dla mnie efekt był taki sam. Nie zauważyłam aby jakoś wpływała na trwałość makijażu. Niestety nie mogę jej polecić.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I na sam koniec żel do brwi L'oreal Brow Artist Plumper wersja bezbarwna. Kolejne zdenkowane opakowanie świadczyć może o tym że jest to mój ulubiony żel do układania brwi i trzymania ich w ryzach. Polecam gorąco.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">To by było na tyle. Śmieci lecą do kosza:)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A jak poszło Wam zużywanie kosmetyków w sierpniu?</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kokos</span><br />
<br />88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com50tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-10901738699509975482017-08-25T07:58:00.000-07:002017-08-25T07:58:33.988-07:00Bielenda Ujędrniająca Karboksyterapia CO2 Skoncentrowany Korektor Cellulitu<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W magiczne działanie kremów wyszczuplających lub innych tego typu specyfików za bardzo nie wierzę. No bo jak kosmetyk jest w stanie zmniejszyć nam obwód ud, pupy czy brzucha? Jednak przy odpowiedniej diecie i dobrze dobranych ćwiczeniach tego typu kosmetyki są już w stanie nam pomóc a przede wszystkim ujędrnić naszą skórę.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-33-rcWl7DeA/WaAwooXgNAI/AAAAAAAAJA0/WBA4-Mg_Huk6H8RAI7SCZ-cm6hP871L0ACLcBGAs/s1600/DSC_0001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-33-rcWl7DeA/WaAwooXgNAI/AAAAAAAAJA0/WBA4-Mg_Huk6H8RAI7SCZ-cm6hP871L0ACLcBGAs/s640/DSC_0001.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-mIgOPYcoP4k/WaA34469ufI/AAAAAAAAJBQ/RSFzmG9dw-0YLMRz0uOZyA1sKkeiH8QWQCLcBGAs/s1600/DSC_0004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-mIgOPYcoP4k/WaA34469ufI/AAAAAAAAJBQ/RSFzmG9dw-0YLMRz0uOZyA1sKkeiH8QWQCLcBGAs/s640/DSC_0004.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Od pewnego czasu wzięłam się za siebie. Zmieniłam dosłownie wszystko. Począwszy od zmiany diety, sposobu myślenia, skończywszy na ćwiczeniach. Pracy jest co niemiara nie ma co ukrywać ale efekty są. Aby jednak wspomóc skórę w jej jędrności staram się smarować różnymi specyfikami. Dziś na tapetę wezmę <b>Bielenda Slim Cellu Corrector Ujędrniająca Karboksyterapia CO2 Skoncentrowany Korektor Cellulitu.</b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Skoncentrowany Korektor Cellulitu to stosunkowa nowość od Bielendy. W skład tej serii wchodzi jeszcze Wygładzająca Krio Mezoterapia o działaniu chłodzącym oraz Wyszczuplająca Radiofrekfencja RF (cokolwiek to znaczy) o działaniu rozgrzewającym. Ja wybrałam wersję bez żadnych efektów bo zarówno chłodzenie ani rozgrzewanie nie za bardzo mi odpowiada.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-yL9sr07EkgY/WaAxDWGhwKI/AAAAAAAAJA4/oBBeKH9F0MsxZZSGNUQ2JIjOHGzX3vOAgCLcBGAs/s1600/Bielenda_Slim_Cellu_Corrector.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="777" data-original-width="1024" height="484" src="https://2.bp.blogspot.com/-yL9sr07EkgY/WaAxDWGhwKI/AAAAAAAAJA4/oBBeKH9F0MsxZZSGNUQ2JIjOHGzX3vOAgCLcBGAs/s640/Bielenda_Slim_Cellu_Corrector.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">(zdjęcie pochodzi z internetu)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Cellulitu jako takiego nie mam mimo swojego wyglądu jednak skóra bardzo potrzebuje ujędrnienia i wymodelowania.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Skoncentrowane korektor cellulitu zamknięty jest w miękkiej tubie. Wygodne dozowanie i możliwość nie wkładania paluchów do środka to duży plus. Tuba jest miękka więc bez problemu będziemy mogły wykorzystać produkt do samego końca.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zapach jest bardzo przyjemny choć mi na samym początku nieco przeszkadzał. Jednak z czasem przyzwyczaiłam się do niego. Dla osób wrażliwych dodam że na moim ciele utrzymywał się dość długo.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-kaPN0TRTM_4/WaAxZb8V_7I/AAAAAAAAJA8/LGeNER3Toc4fn1jqDE5yOlcTtBF_jmdNgCLcBGAs/s1600/DSC_0011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-kaPN0TRTM_4/WaAxZb8V_7I/AAAAAAAAJA8/LGeNER3Toc4fn1jqDE5yOlcTtBF_jmdNgCLcBGAs/s640/DSC_0011.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Konsystencja kremowo-żelowa łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. Raz dwa po nałożeniu możemy się ubierać. Pozostawia jednak na skórze taką jakby delikatną powłoczkę/skorupkę. Nie jest to nic uporczywego. Mi to osobiście nie przeszkadza jednak trzeba o tym wspomnieć.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-vI4EiRjS_-A/WaAxc5IXerI/AAAAAAAAJBA/vi94gEVIiv8KQE4Jw61bTz5VFAdPOt2hwCLcBGAs/s1600/DSC_0006.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-vI4EiRjS_-A/WaAxc5IXerI/AAAAAAAAJBA/vi94gEVIiv8KQE4Jw61bTz5VFAdPOt2hwCLcBGAs/s640/DSC_0006.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Na składach przyznam szczerze nie za bardzo się znam choć stale pogłębiam swoją wiedzę w tej dziedzinie. Sam jednak skład bardzo mnie zaskoczył bo już na 5 miejscu mamy olej z awokado a potem jest już całkiem nieźle:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-r04ZLlL905o/WaA4IKym23I/AAAAAAAAJBU/tfHCfgDCG-YVLliNhylrBDkrlFXq3TpiACLcBGAs/s1600/DSC_0009.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-r04ZLlL905o/WaA4IKym23I/AAAAAAAAJBU/tfHCfgDCG-YVLliNhylrBDkrlFXq3TpiACLcBGAs/s640/DSC_0009.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Alga Chlorella ma za zadanie pobudzać mikrokrążenie oraz oczyszczać skórę z toksyn</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Kwas DHA intensywnie nawilża, odżywia i zapobiega starzeniu się skóry</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Garcinia Cambogia hamuje odkładanie się tłuszczu w komórkach </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">-Kigelia Africana wzmacnia i ujędrnia skórę, zapobiega jej wiotczeniu</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-d8hf4kQhgLQ/WaA4LindMKI/AAAAAAAAJBY/uj9T-UcqUHoGMQQ9nePhHQotO6B_tVLNwCLcBGAs/s1600/DSC_0008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-d8hf4kQhgLQ/WaA4LindMKI/AAAAAAAAJBY/uj9T-UcqUHoGMQQ9nePhHQotO6B_tVLNwCLcBGAs/s640/DSC_0008.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-W6MGTBIR3Yc/WaA4Olqz86I/AAAAAAAAJBc/GAdLxQgLHQYdG0EvHtaLzyx5ySxedyLFACLcBGAs/s1600/DSC_0010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-W6MGTBIR3Yc/WaA4Olqz86I/AAAAAAAAJBc/GAdLxQgLHQYdG0EvHtaLzyx5ySxedyLFACLcBGAs/s640/DSC_0010.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Stosuje się do zaleceń producenta i energicznymi, okrężnymi ruchami wsmarowuję koncentrat w uda, pośladki, brzuch i ramiona choć łydek też nie omijam. Po około 3 tygodniach użytkowania widać różnicę zarówno w jędrności jak i gładkości skóry. Jest ona napięta, bardziej elastyczna i odżywiona. Słyszałam że ten balsam do zadań specjalnych (tak go nazwijmy) może powodować przesuszenie skóry. Ja takich objawów u siebie nie zaobserowałam.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Co obiecuje nam producent?</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tak jak wspomniałam jeżeli chodzi o cellulit nie wypowiem się gdyż takiego nie posiadam (na szczęście).</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ujędrnienie- tak jak najbardziej.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Modelowanie sylwetki- tutaj największą zasługę przypisuję ćwiczeniom jednak jakby nie było Skoncentrowany Korektor też przyczynił się do obecnego stanu mojej skóry.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pojemność 250ml. Cena około 15-20 zł. Ogólnodostępny. Termin przydatności 6 miesięcy od otwarcia.</span><br />
<br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Skoncentrowany Korektor Cellulitu bardzo pozytywnie mnie zaskoczył pod każdym względem. Jestem w stanie gorąco go polecić. Jeżeli połączymy używanie go z ćwiczeniami na pewno będziemy bardzo zadowolone z jego efektów.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A czy Wy używanie tego typu specyfików? Jeśli tak pochwalcie się czy i Wy widzicie działanie tego typu kosmetyków?</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kokos</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-50218582038370453262017-08-19T14:40:00.001-07:002017-08-19T14:40:42.797-07:00Minimalizm kosmetyczny. Co ja o nim sądzę i czy jestem minimalistką?<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Minimalizm kosmetyczny to ostatnimi czasami bardzo modne określenie. Używa go coraz więcej osób a i każdy określa go inaczej.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Mnie samym zagadnieniem kilka miesięcy temu "zaraziła" Aga z Nowego Jorku znana jako Nissiax83. Po oglądnięciu wszystkich jej filmików postanowiłam i ja przejrzeć swoje miejsce dowodzenia i zrobić w nim nieco porządku.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zanim jednak przejdę do omówienia chciałabym zaznaczyć że minimalistką w żadnym stopniu się nie czuję. Wręcz przeciwnie. Nadal uważam że mam za dużo kolorówki jednak jak zobaczycie/przeczytacie poniżej wiele kosmetyków kolorowych mam na wykończeniu więc stan końcowy w najbliższym czasie na pewno jeszcze się uszczupli.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zakupy nadal "popełniam" i raz na jakiś czas skuszę się na coś co albo okaże się bublem (w moim przypadku) lub kosmetykiem który jest fajny ale...no właśnie ale leży i zalega a termin ważności nieubłaganie mija. Niestety zdarza się czasami i tak że kupuję coś co kompletnie mi się nie przyda/ nie używam tego typu kosmetyku a skuszę się pod wpływem impulsu. Na szczęście tego typu zakupy odchodzą już w niepamięć i zdarzają się niezmiernie rzadko z czego bardzo się cieszę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Ilość kosmetyków jaką zobaczycie poniżej dla jednych może wydawać się duża dla innych wręcz przeciwnie. Ja uważam że póki co jest ok (i tak jak już wspomniałam powyżej kilka kolejnych kosmetyków w niedługim czasie się skończy). Czy mogło by być ich mniej? Jak najbardziej! Czy mogłoby być więcej a i owszem ale póki co cieszę się z tego co mam i to staram się zużyć.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-vS65Q59ZyBY/WZh1bU80nGI/AAAAAAAAI9U/xwbZvKMNu8kSY9TPyaMJbP523OCVr-4ugCLcBGAs/s1600/DSC_0038.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-vS65Q59ZyBY/WZh1bU80nGI/AAAAAAAAI9U/xwbZvKMNu8kSY9TPyaMJbP523OCVr-4ugCLcBGAs/s640/DSC_0038.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Moja toaletka to tak na prawdę biurko z Ikea znane i z tego co widzę lubiane. Często służy właśnie jako toaletka. Chciałabym mieć tą dłuższą wersję jednak wymiary nie mieszczą się w mojej sypialni. Plus tego jest taki że wszystko muszę zmieścić w jednej szufladce.:D a co za tym idzie nie mogę i nie chcę szaleć z kolorowymi zakupami.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">W przyszłości chciałabym zakupić sobie jeszcze na toaletkę szybę którą można dostać również w Ikea. Ułatwiała by mi bardzo porządek a i rozlany podkład nie był by straszny:)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Fotel również pochodzi z Ikea.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Narzutka to taki pluszak (oczywiście sztuczny) imitujący skórę chyba owieczki;) W każdym bądź razie jest bardzo milusi. Narzutka kupiona na carboot.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">A w środku...</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-rJzwKTlWhok/WZh2qwPpVWI/AAAAAAAAI9g/4yLynZhXff0UQhKjTop2COSmPOuKYkAdACLcBGAs/s1600/DSC_0001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-rJzwKTlWhok/WZh2qwPpVWI/AAAAAAAAI9g/4yLynZhXff0UQhKjTop2COSmPOuKYkAdACLcBGAs/s640/DSC_0001.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-XL50G6jzRSw/WZh2us1SlII/AAAAAAAAI9k/4ybv9viJH_YzLalNByTX6CSz9FeVl866QCLcBGAs/s1600/DSC_0002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-XL50G6jzRSw/WZh2us1SlII/AAAAAAAAI9k/4ybv9viJH_YzLalNByTX6CSz9FeVl866QCLcBGAs/s640/DSC_0002.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pomieszanie z poplątaniem. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Co ja robię?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Posłuchałam się rady Nissiax83 i na początek wyjęłam wszystko z szuflady. Biały separator to tak na prawdę pojemnik na sztućce również z Ikea ale świetnie sprawuje się jako organizer do szuflady. Mieści wszystko co jest mi potrzebne, jest funkcjonalny i bardzo łatwo się czyści.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-eNy4xWSFCZg/WZh3c-3WYnI/AAAAAAAAI9w/aERJuV2g0AATYedi-9mLUrjr5lNVTxEJQCLcBGAs/s1600/DSC_0013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-eNy4xWSFCZg/WZh3c-3WYnI/AAAAAAAAI9w/aERJuV2g0AATYedi-9mLUrjr5lNVTxEJQCLcBGAs/s640/DSC_0013.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Po opróżnieniu separatora/ pojemnika na sztućce;) jak kto woli, pierwsze co robię to go myję i suszę/osuszam. Następnie wycieram szufladę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Wszystkie kosmetyki wyciągam, segreguję według kategorii i je również czyszczę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ojn7PwjGumQ/WZh36xjaNhI/AAAAAAAAI90/tovJjFVUjEQeZym2Dhasd9bxcXORy8PjwCLcBGAs/s1600/DSC_0014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ojn7PwjGumQ/WZh36xjaNhI/AAAAAAAAI90/tovJjFVUjEQeZym2Dhasd9bxcXORy8PjwCLcBGAs/s640/DSC_0014.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">(wydaje się tego sporo)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Następnie sprawdzam kosmetyki każdy po kolei tzn. sprawdzam ich odcienie, termin przydatności, ogólny stan i robię selekcję. Kosmetyki które się nie sprawdziły u mnie zazwyczaj lecą w świat, inne oddaje rodzinie. Rzadko je jednak sprzedaje gdyż na najbliższą pocztę mam kawałek drogi a brak czasu sprawia że nie mam kiedy się tym po prostu zająć. Poza tym cieszę się że kosmetyk przeze mnie nieużywany może komuś innemu sprawić radość.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-rWSpKqzf4XQ/WZh5Vn_0nEI/AAAAAAAAI-A/LH4bYq4uCS8glXY7jBUjhGkbPNcGdIAWwCLcBGAs/s1600/DSC_0023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-rWSpKqzf4XQ/WZh5Vn_0nEI/AAAAAAAAI-A/LH4bYq4uCS8glXY7jBUjhGkbPNcGdIAWwCLcBGAs/s640/DSC_0023.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Odseparowanie kosmetyki tym razem to:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">- baza pod cienie z Urban Decay w odcieniu Eden. O ile wersja Oryginal sprawdzała się u mnie od paru dobrych lat tak tym razem diabeł mnie podkusił i kupiłam inny odcień. Owszem ładnie wyrównuje kolor na powiekach, zakrywa drobne żyłki czy przebarwienia ale cóż z tego skoro nie spełnia swojej najważniejszej roli czyli nie utrzymuje cieni na powiekach. Owszem mam bardzo tłuste powieki ale jej fioletowa siostra spisywała się u mnie o wiele lepiej dlatego też odcienia Eden niestety nie mogę osobiście polecić a sama baza wędruje dalej.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">- bronzer z MAC w odcieniu Matte. Nie wiem co podkusiło mnie do jego zakupu. Odcień bardzo ciemny i zdecydowanie nie dla dziewczyn o jasnych karnacjach. Plus za matowe wykończenie, trwałość ale nic poza tym. Panu również dziękujemy.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">- przezroczysty żel do brwi Brow Artist Plumper od L'oreal to mój ulubieniec, który właśnie się skończył dlatego ląduje w pojemniku do projektu denko jednak dla osób które oczekują że ich niesforne włoski będą mega ujarzmione niestety się nie nadaje. Za małe utrwalenie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">- i na koniec pomadka w matowym wykończeniu Please Me również z MAC, którą dostałam od koleżanki. Kolor piękny, trwałość na 3 z plusem jednak dla osób które tak jak ja mają żółtą kość zębową niestety ten kolorek nie będzie odpowiedni. Za bardzo podkreśla "żółtość" zębów.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Po segregacji i oczyszczeniu kosmetyków układam je z powrotem w odpowiednie miejsca i kolejności która mi najbardziej odpowiada.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-3I1jfSLM9pY/WZh7q5rUwbI/AAAAAAAAI-M/hcaHIFvqXE82YnbtX9m_kerAgNibqM1LgCLcBGAs/s1600/DSC_0015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-3I1jfSLM9pY/WZh7q5rUwbI/AAAAAAAAI-M/hcaHIFvqXE82YnbtX9m_kerAgNibqM1LgCLcBGAs/s640/DSC_0015.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Przegródka, która będzie w głębi zapełniła się kosmetycznymi zapasami, próbkami i innymi pierdółkami. Zapasów staram się nie robić a i na promocje oferujące kilka rzeczy za darmo lub 3 za 2 coraz rzadziej się kuszę. Mimo to jestem zdania że skoro i tak w najbliższym czasie będę potrzebowała np. korektora to dlaczego nie mam zaoszczędzić i nie kupić go sobie podczas promocji a to że poleży i poczeka na swoją kolej miesiąc...przecież nic mu się nie stanie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-1NoyNr5-MOY/WZh8dtvgk2I/AAAAAAAAI-U/mHp74re6jysxUhH50f7VGoaw8ObRWYd_wCLcBGAs/s1600/DSC_0016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-1NoyNr5-MOY/WZh8dtvgk2I/AAAAAAAAI-U/mHp74re6jysxUhH50f7VGoaw8ObRWYd_wCLcBGAs/s640/DSC_0016.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kolejna przegródka to róże, bronzery i pudry.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Róż posiadam w liczbie 1. Dlaczego? Zdecydowanie wole bardziej bronzery gdyż do róży nie mogę się przekonać. Wynika to bardziej chyba z tego że nie mam dobranego odpowiedniego koloru. Mój jedyny róż z Narsa Deep Throat jest różowy z podtonami... ja wiem...brzoskwiniowymi i z bardzo drobnymi złotymi drobinkami, których praktycznie nie widać, ale jest mocno na pigmentowany więc muszę uważać żeby nie zrobić z siebie klauna. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Rozświetlaczy mam AŻ 2. Dlaczego AŻ 2 skoro rozświetlaczy na co dzień nie używam wcale???!!! To bardzo dobre pytanie. Dlaczego nie używam? Przy mojej tłustej cerze jakoś mi się to nie widzi. Czasami ale to bardzo rzadko zaznaczam sobie kości policzkowe i efekt nawet mi się podoba ale na co dzień nie umiem się przemóc.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Za to bronzery kocham miłością bezgraniczną szczególnie te w ciepłych odcieniach. Te chłodne powodują na mojej twarzy efekt "brudnego policzka". Dlatego zdecydowanie wolę ocieplać swoją twarz niż ją konturować.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Na chwilę obecną posiadam bronzer z Mac z limitowanej kolekcji Ellie, Hoola z Benefit-u oraz MUFE w odcieniu 25L jednak ten ostatni wydaje się być dla mnie za pomarańczowy. Po testuję go jeszcze przez jakiś czas i wtedy zdecyduje co z nim zrobić.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pudry to też moja wielka miłość i tak...jestem pudernicą. Jak widzicie mam pudry sypkie bo takich najłatwiej mi się używa. Transparentne bo łatwo je dopasować do cery (choć niektóre bielą troszkę bardziej niż inne). Na chwilę obecną mam puder korygujący z Kiko, który okazał się puderem bardziej rozświetlającym i używam go pod łuk brwiowy, gdyż na buzi tworzy efekt kuli dyskotekowej a przy mojej cerze taki efekt jest najmniej pożądany. Następny to puder transparentny z MUFE Hd bardzo drobno zmielony, puder z Vichy i puder z MAC Prep+ Prime. Ten ostatni jest dla mnie póki co numerem jeden.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Troszkę tego jest- trzeba to przyznać ale same pudry są już na wykończeniu. Największy problem jest z rozświetlaczami ale je używam jako cienie do powiek i w tej roli sprawdzają się fantastycznie. A bronzery? Bronzerów nigdy dość:D</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-XIOCrPcPJ9c/WZiNoTlH10I/AAAAAAAAI-k/4A5-vvUfeQgQoW_Imz9E9uJGSJYLj6REQCLcBGAs/s1600/DSC_0017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-XIOCrPcPJ9c/WZiNoTlH10I/AAAAAAAAI-k/4A5-vvUfeQgQoW_Imz9E9uJGSJYLj6REQCLcBGAs/s640/DSC_0017.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pomadki i błyszczyki.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Stan moich pomadek i błyszczyków który widzicie powyżej na chwile obecną oceniam na 5. Jeszcze parę miesięcy temu szufladka nie domykała się z nadmiaru tego typu produktów. Teraz uszczupliłam swoje zapasy i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Kilka błyszczyków (Dior, Lily Lolo) oraz pomadek (Mac, Revlon, Tarte) jest na wykończeniu więc w najbliższych miesiącach ten stan też ulegnie zmianie. Jeżeli chodzi o pomadki w najbliższym czasie nie mam zamiaru nic dokupywać tzn. uzbierało mi się już około 12 pustych opakowań z Mac (za każde 6 pustych opakowań dostaje się 1 wybraną przez siebie pomadkę z regularnej kolekcji) więc może wymienię sobie je na jakieś pomadki (w głowie krążą mi Velvet Teddy, Whril) a jeżeli chodzi o błyszczyki to zarówno Dior Lip Maximizer jak i Lily Lolo bardzo lubię i prędzej czy później i tak dokupię sobie kolejne ich opakowania. Dla mnie to jedne z najlepszych błyszczyków jakie miałam okazję testować.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-MqjXm7xMInQ/WZiPKood8oI/AAAAAAAAI-w/E2XxHE_zax44Elq6tHkjwLwp8DtlaIw9QCLcBGAs/s1600/DSC_0018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-MqjXm7xMInQ/WZiPKood8oI/AAAAAAAAI-w/E2XxHE_zax44Elq6tHkjwLwp8DtlaIw9QCLcBGAs/s640/DSC_0018.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Największa przegródka należy do kosmetyków, które używam codziennie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Tusz Miss Sporty Studio Lash, kredka do brwi Catrice, baza pod cienie z Mac, żel do brwi z Collection- nowość i mam nadzieję że się sprawdzi, korektor Pro Longwear z Mac i podkład z tej samej linii. Do utrwalenia makijażu używam Catrice All Matt, jak widzicie jest i duże denko, oraz kulek Guerlain ale nie codziennie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pęseta Tweezerman niekwestionowany ulubieniec też musi być pod ręką.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ML1XyGXPa_c/WZiQKuGx3GI/AAAAAAAAI-4/OtUlSPLYP9kS2OtOiXY9jwiXUn-seuIIACLcBGAs/s1600/DSC_0019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ML1XyGXPa_c/WZiQKuGx3GI/AAAAAAAAI-4/OtUlSPLYP9kS2OtOiXY9jwiXUn-seuIIACLcBGAs/s640/DSC_0019.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-RrVo6ysAB68/WZiQOGkayBI/AAAAAAAAI-8/J4orYND5ZIkqV8dooIQ0mJgONyUTIMNiwCLcBGAs/s1600/DSC_0020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-RrVo6ysAB68/WZiQOGkayBI/AAAAAAAAI-8/J4orYND5ZIkqV8dooIQ0mJgONyUTIMNiwCLcBGAs/s640/DSC_0020.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Ostatnia przegródka to podkłady.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Jest ich sporo ale na swoje usprawiedliwienie dodam że w przyszłym roku wychodzę za mąż i szukam dobrego i przede wszystkim trwałego podkładu na ten jeden z najważniejszych dni w życiu każdej z nas. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Testy idą pełną parą.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Na chwilę obecną na miejscu pierwszym klasyfikuje się nie kto inny jak Double Wear od Estee Lauder. Niestety ten odcień był dla mnie źle dobrany i jeżeli już zdecyduję się na niego będę musiała kupić podkład w innym odcieniu.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pozostałe są dobre i bardzo dobre (większość z nich też jest na wykończeniu choć tego na zdjęciu nie widać) ale jednak coś mi w nich nadal brakuje.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-9Ew-2KiJBOk/WZiRS8bMmSI/AAAAAAAAI_I/zzY0loNAqd0hZOE3VMkMwjMlCe2cwBy_wCLcBGAs/s1600/DSC_0021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-9Ew-2KiJBOk/WZiRS8bMmSI/AAAAAAAAI_I/zzY0loNAqd0hZOE3VMkMwjMlCe2cwBy_wCLcBGAs/s640/DSC_0021.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Po ogarnięciu wszystko prezentuje się mniej więcej tak.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pozostały nam jeszcze cienie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Staram się nie kupować już gotowych palet a to dlatego że zawsze w takich paletach znajdują się cienie których nigdy tak na prawdę nie będę używać. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Przykładem może być limitowana paleta Gwen Stefani dla Urban Decay. I o ile cienie neutralne wpadające w beże, brązy, nude zużyję z przyjemnością tak cienie po prawej stronie i na samym dole podejrzewam że nie wykorzystam nawet w 5%.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Paleta sama w sobie jest piękna i nie pozbędę się jej. Wykorzystam cienie które najbardziej mi pasują a resztę podejrzewam że wyrzucę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-YrJ5zGxZLUo/WZiRiXoMxwI/AAAAAAAAI_M/E2PmrQHWPbcr1D4TdP9U_7Q7-1qrWozfACLcBGAs/s1600/DSC_0007.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-YrJ5zGxZLUo/WZiRiXoMxwI/AAAAAAAAI_M/E2PmrQHWPbcr1D4TdP9U_7Q7-1qrWozfACLcBGAs/s640/DSC_0007.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Paletkę z Inglota dostałam od narzeczonego. W niej znajdują się cienie zarówno Inglot jak i Mac. Kompletuję ją sobie sama i wiem że kolory przeze mnie wybrane będą mi służyły do samego końca. W niektórych jest już i spore denko. Uwielbiam samą paletę jak i cienie. Są świetnej jakości i nie wykluczam że jeszcze kiedyś w przyszłości dokupię parę kolorów z Inglota.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-_pDPKzkxpD0/WZiRk9yhFaI/AAAAAAAAI_Q/iiOYlqnbie4ZS4y72N72GYh2D3VrIjHrwCLcBGAs/s1600/DSC_0006.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-_pDPKzkxpD0/WZiRk9yhFaI/AAAAAAAAI_Q/iiOYlqnbie4ZS4y72N72GYh2D3VrIjHrwCLcBGAs/s640/DSC_0006.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Naked od Urban Decay. Pierwsza z coraz bardziej rozrastającej się rodziny Naked paleta a w środku cienie bardzo różne. Jest ona tak znana że nie trzeba jej nikomu przedstawiać. Ale co z opakowaniem. Welur (tak się chyba ten materiał nazywa) "łapie" wszystkie kłaczki, kurz, drobinki i wszystkie odciski palców.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-KynDbZrd_lg/WZiRpIP44iI/AAAAAAAAI_U/2RH3B8u1kZ0GYpSTyqGx27NIRUF_sLkSgCLcBGAs/s1600/DSC_0003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-KynDbZrd_lg/WZiRpIP44iI/AAAAAAAAI_U/2RH3B8u1kZ0GYpSTyqGx27NIRUF_sLkSgCLcBGAs/s640/DSC_0003.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Mam na to sposób. Klejącą rolkę do ubrań ma chyba każda pani domu i to nią właśnie czyszczę swoją paletkę. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-9kCaVjxtFJk/WZiRsNEWKHI/AAAAAAAAI_Y/PCqzH-PPDE4NUQR0vp9d3ezDLgAHyilEwCEwYBhgL/s1600/DSC_0004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-9kCaVjxtFJk/WZiRsNEWKHI/AAAAAAAAI_Y/PCqzH-PPDE4NUQR0vp9d3ezDLgAHyilEwCEwYBhgL/s640/DSC_0004.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Prawda że wygląda o dużo lepiej:) ? </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-M6n1dOGKNRM/WZiRt5iW60I/AAAAAAAAI_c/m3G4NcbfswUKl7B3kWpo9s1MqRhIfrJuQCEwYBhgL/s1600/DSC_0005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-M6n1dOGKNRM/WZiRt5iW60I/AAAAAAAAI_c/m3G4NcbfswUKl7B3kWpo9s1MqRhIfrJuQCEwYBhgL/s640/DSC_0005.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Po wyczyszczeniu wszystkich kosmetyków i ich ułożeniu na swoich miejscach zabieram się za wolne przestrzenie które pozostały w szufladzie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-7zHYeHmm8qI/WZindJSnx-I/AAAAAAAAI_s/gzStjcZ2utkLOVZ25aK71mD9hgCK_bBSwCLcBGAs/s1600/DSC_0033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-7zHYeHmm8qI/WZindJSnx-I/AAAAAAAAI_s/gzStjcZ2utkLOVZ25aK71mD9hgCK_bBSwCLcBGAs/s640/DSC_0033.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">A na obrzeżach mieszczą się gąbeczki do makijażu, lakiery do paznokci, 2 temperówki oraz patyczki kosmetyczne.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Schemat jest ten sam. Sprawdzam, robię swatche, analizuję i odrzucam rzeczy, które już nie są mi potrzebne.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-CIVqtwmnN8U/WZin4oW8K-I/AAAAAAAAI_w/R5wEgBjNAeQg3HebcSTs2XnNJ5bSX5PLwCLcBGAs/s1600/DSC_0034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-CIVqtwmnN8U/WZin4oW8K-I/AAAAAAAAI_w/R5wEgBjNAeQg3HebcSTs2XnNJ5bSX5PLwCLcBGAs/s640/DSC_0034.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pozostawiam tylko swoje ulubione koloru. Z racji swojej pracy nie mogę na co dzień mieć lakieru na paznokciach dlatego też tak rzadko po nie sięgam. Mimo to warto mieć klasyki w swojej szufladce na "specjalne okazje".</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-YDtypmAK8ps/WZioQ1_GcKI/AAAAAAAAI_0/IUYMVVkrssw4pEdBmMiFHXRD8A6bNoV8wCLcBGAs/s1600/DSC_0036.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-YDtypmAK8ps/WZioQ1_GcKI/AAAAAAAAI_0/IUYMVVkrssw4pEdBmMiFHXRD8A6bNoV8wCLcBGAs/s640/DSC_0036.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Reszta wędruje w świat:)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pozostały jeszcze pędzle bez których ciężko o dobry i staranny makijaż.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-uQ3PgjjSYQg/WZiobsbSHfI/AAAAAAAAI_4/TTLK_JdTpUAW9mO06rGDjlrEbAvgymqZACLcBGAs/s1600/DSC_0008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-uQ3PgjjSYQg/WZiobsbSHfI/AAAAAAAAI_4/TTLK_JdTpUAW9mO06rGDjlrEbAvgymqZACLcBGAs/s640/DSC_0008.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pędzle mam w dwóch pojemniczkach. Te do oczu trzymam w lampionie z Ikea a te do twarzy w szklanym pojemniku po wypalonej świeczce.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Wszystkie bez wyjątku idą "do prania" plus gąbeczki i puszki.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ZFTJe_M8QhE/WZio2CBerxI/AAAAAAAAI_8/qwBWuYs55lsgvqNnu9Fu6hSKyYJUFCLDgCLcBGAs/s1600/DSC_0024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ZFTJe_M8QhE/WZio2CBerxI/AAAAAAAAI_8/qwBWuYs55lsgvqNnu9Fu6hSKyYJUFCLDgCLcBGAs/s640/DSC_0024.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-NTT1y00I11E/WZio8vK7UkI/AAAAAAAAJAA/0_0_WeQYqToDDApsJXqkBbr5u0V-vpQjwCLcBGAs/s1600/DSC_0026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-NTT1y00I11E/WZio8vK7UkI/AAAAAAAAJAA/0_0_WeQYqToDDApsJXqkBbr5u0V-vpQjwCLcBGAs/s640/DSC_0026.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pędzle myję albo mydłem lub olejkiem pod prysznic takim który emulguje. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Wszystkie rozkładam i segreguje. Te do twarzy, te do oczu.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-vNPdtaWqEyo/WZipNCZhB_I/AAAAAAAAJAE/PyR70vPkPb0ZsUvdQYzd3hpiz2VI4Cs9wCLcBGAs/s1600/DSC_0027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-vNPdtaWqEyo/WZipNCZhB_I/AAAAAAAAJAE/PyR70vPkPb0ZsUvdQYzd3hpiz2VI4Cs9wCLcBGAs/s640/DSC_0027.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">I podobnie jak wcześniej analizuję które tak na prawdę używam i dobrze się sprawdzają a które nie nadają się do niczego. Odrzuciłam ich dość sporo.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/--iFaHPQdTDA/WZipc1-O8VI/AAAAAAAAJAI/VBoewk1hgrUgkby_HFWj-AOdPg1p5t95ACLcBGAs/s1600/DSC_0032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/--iFaHPQdTDA/WZipc1-O8VI/AAAAAAAAJAI/VBoewk1hgrUgkby_HFWj-AOdPg1p5t95ACLcBGAs/s640/DSC_0032.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Dlaczego akurat te?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zaczynając od lewej.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pędzel z Real Technique, który jest do pudru. Ja puder wciskam w twarz albo pędzlem z Eco Tools- grubaskiem albo zwykłym puszkiem. Tym pędzlem nawet tego się nie da zrobić. Do innych czynności też mi nie pod pasował.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kolejny z Real Techniques jest do różu. Zachwalany niemal że wszędzie ale ja nie widzę go u siebie. Jedyny plus jest taki że świetnie radzi sobie z mega na pigmentowanymi różami czy bronzerami gdyż nabiera niewielką ilość produktu i nie można nim zrobić sobie plam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kolejne to Sigma i Hakuro do podkładów. Tak jak wspomniałam podkład nakładam beauty blenderem i nie wyobrażam już sobie powrotu do tradycyjnych pędzli.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Ten dziwak z Eco Tools nawet nie wiem do czego ma służyć. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kolejny z RT do korektora. Korektor również rozprowadzam BB a poza tym ten pędzelek ma bardzo zbite włosie i ogólnie ciężko z nim współpracować.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Sigma pencil brush. Był użyty przeze mnie może 3 razy.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">RT do nakładania pomadki- bubel.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pędzel z Mac do brwi lub eyelinera. Do brwi używam kredek a do eyelinera kompletnie się nie nadaje.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kolejny pędzel do eyelinera jak widać umarł śmiercią naturalną. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">I na koniec puszki i jeden mały kabuki z H&M. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Te które pozostały to:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Do twarzy</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-529anPP3czg/WZirf9fiF0I/AAAAAAAAJAU/Sv58hiqUrp0mlzAl405SXkq4WskWqReHACLcBGAs/s1600/DSC_0028.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-529anPP3czg/WZirf9fiF0I/AAAAAAAAJAU/Sv58hiqUrp0mlzAl405SXkq4WskWqReHACLcBGAs/s640/DSC_0028.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"> I do oczu.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-9jfLg5f0oEQ/WZirlUDSN2I/AAAAAAAAJAY/c2KnDC9TY3sl_okVrRSf9mEcPrnIHsrPwCLcBGAs/s1600/DSC_0029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-9jfLg5f0oEQ/WZirlUDSN2I/AAAAAAAAJAY/c2KnDC9TY3sl_okVrRSf9mEcPrnIHsrPwCLcBGAs/s640/DSC_0029.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Do oczu mam wszystko co na tę chwilę potrzebuje amatorka w makijażu, natomiast do twarzy przydał by mi się porządny pędzel do bronzera. Jeżeli macie coś godnego do polecenia chętnie poznam wasze propozycje.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Końcowy efekt prezentuje się następująco:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-IyhwQJqkDq0/WZisC1Tcu4I/AAAAAAAAJAc/Ndwx0nSVUqULTtY4HXKZom31fFUGud94gCLcBGAs/s1600/DSC_0037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-IyhwQJqkDq0/WZisC1Tcu4I/AAAAAAAAJAc/Ndwx0nSVUqULTtY4HXKZom31fFUGud94gCLcBGAs/s640/DSC_0037.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-rZ0V9cjZNbA/WZisHWQTIJI/AAAAAAAAJAg/xwmmhUtvTbU83Kb7c4leutPfhtry6bvHACLcBGAs/s1600/DSC_0039.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-rZ0V9cjZNbA/WZisHWQTIJI/AAAAAAAAJAg/xwmmhUtvTbU83Kb7c4leutPfhtry6bvHACLcBGAs/s640/DSC_0039.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-YEbwqhtIr14/WZisLKzeeNI/AAAAAAAAJAk/gRaT5to0fnEIUYTZzFPO6eFWMR9-YqDLACLcBGAs/s1600/DSC_0040.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-YEbwqhtIr14/WZisLKzeeNI/AAAAAAAAJAk/gRaT5to0fnEIUYTZzFPO6eFWMR9-YqDLACLcBGAs/s640/DSC_0040.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Dużo rzeczy się nie pozbyłam ale co nieco ogarnęłam. To co mam starczy mi na kilka dobrych miesięcy a w najbliższym czasie nie mam w planach jakichkolwiek zakupów kosmetycznych kolorówkowych. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">W najbliższym tez czasie wiele rzeczy mi się pokończy bo jest po prostu na wykończeniu więc i więcej miejsca na pewno się zrobi. Może raz na jakiś czas wrzucę małą aktualizację mojej toaletki.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Jak widzicie minimalistką nazwać się nie mogę ale staram się dążyć do "perfekcji". Makijaż w miarę ogarnęłam tak samo jak pielęgnację twarzy. Jeżeli chodzi natomiast o pielęgnację ciała nadal kuleję gdyż największy problem mam z nie czym innym jak z żelami pod prysznic. Gdzie tylko zobaczę coś nowego nie mogę się powstrzymać przed zakupem. Wierzę jednak że trening czyni mistrza i za niedługo i w tej kwestii pochwalę się swoimi "małymi osiągnięciami".</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Tym samym na dziś tyle. Rozpisałam się jak mało kiedy.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeśli macie jakieś pytania piszcie śmiało. Jeżeli interesuje Was konkretny kosmetyk również. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie Wasze pytania.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Ściskam</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Kokos</span></div>
88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-11677983828632579742017-02-17T03:54:00.001-08:002017-02-17T03:54:40.186-08:00Dior Addict Lip Maximizer<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Czy jestem pomadko/błyszczykomaniaczką posiadając obecnie w swoich zbiorach 3 błyszczyki i 9 pomadek???!!! Dobre pytanie bo dla każdej z nas maniactwo to kwestia bardzo indywidualna. Jeżeli chodzi o dobór produktów do ust jestem bardzo wymagająca. Wiele rzeczy najczęściej mi nie odpowiada a znalezienie odcienia w którym będę czuła się dobrze praktycznie graniczy z cudem. Krzykliwe kolory, które obecnie zalewają kosmetyczne rynki zupełnie nie są dla mnie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dior Addict Lip Maximizer to produkt stworzony dla mnie. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-iXFLe0-_kbA/WKbh0pI0ACI/AAAAAAAAI7U/1Tv2GUHEAHw-nYguUVdfCkOsb6UaLKRFgCLcB/s1600/DSC_0043.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-iXFLe0-_kbA/WKbh0pI0ACI/AAAAAAAAI7U/1Tv2GUHEAHw-nYguUVdfCkOsb6UaLKRFgCLcB/s640/DSC_0043.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opakowanie jak przystało na Diora- klasyk. Błyszczące, eleganckie i zarazem proste czyli to co lubię najbardziej. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-B_5TwLuKgMk/WKbigYcSTlI/AAAAAAAAI7s/xPTsJVjfrwYAhslAqz4Ns42eKLRvFiNBgCLcB/s1600/DSC_0046.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-B_5TwLuKgMk/WKbigYcSTlI/AAAAAAAAI7s/xPTsJVjfrwYAhslAqz4Ns42eKLRvFiNBgCLcB/s640/DSC_0046.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-qoEewjmpo_I/WKbikhEemBI/AAAAAAAAI7w/c3FG10TwnZYQ4joCrbZVPC_CEzdPhYV3QCLcB/s1600/DSC_0047.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-qoEewjmpo_I/WKbikhEemBI/AAAAAAAAI7w/c3FG10TwnZYQ4joCrbZVPC_CEzdPhYV3QCLcB/s640/DSC_0047.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kolor delikatnego różu bez tandetnych drobinek. Pięknie mieni się w słońcu. Odcień 001 PINK.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ZLRqtR4GzhA/WKbipHwOvkI/AAAAAAAAI70/FoHez-1ReBIwryg8ol_N1z3HIT62mE4ZwCLcB/s1600/DSC_0048.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ZLRqtR4GzhA/WKbipHwOvkI/AAAAAAAAI70/FoHez-1ReBIwryg8ol_N1z3HIT62mE4ZwCLcB/s640/DSC_0048.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-4lyinOC3olw/WKbiOQHQNiI/AAAAAAAAI7g/hFcJY64pxu0RYG_mISZIMfe5SJYI37qLwCLcB/s1600/DSC_0050.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-4lyinOC3olw/WKbiOQHQNiI/AAAAAAAAI7g/hFcJY64pxu0RYG_mISZIMfe5SJYI37qLwCLcB/s640/DSC_0050.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-ZeXhr4t-vnc/WKbiRyySm_I/AAAAAAAAI7k/eeNJEioFK1oE6xsHnrdkjts_yzYWeXIbQCEw/s1600/DSC_0052.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-ZeXhr4t-vnc/WKbiRyySm_I/AAAAAAAAI7k/eeNJEioFK1oE6xsHnrdkjts_yzYWeXIbQCEw/s640/DSC_0052.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Aplikator w formie gąbeczki. Nawet bez lusterka jesteśmy w stanie zaaplikować go na usta bez większych wpadek;)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-NmnzSC3RBkU/WKbiKcClNQI/AAAAAAAAI7c/o9j2PTItIbEzVtZ0l_pSdqvt_8gfhGBfwCLcB/s1600/DSC_0049.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-NmnzSC3RBkU/WKbiKcClNQI/AAAAAAAAI7c/o9j2PTItIbEzVtZ0l_pSdqvt_8gfhGBfwCLcB/s640/DSC_0049.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opis producenta:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Błyszczyk z aktywnym kolagenem daje natychmiastowy efekt wypełniający (globulki wiążące wodę i globulki hialuronowe zagęszczają substancję międzykomórkową i zwiększają objętość, a żywica poprawia ukrwienie ust). Daje również długotrwały efekt wypełniający (cząsteczka lipoaminokwasu stymuluje syntezę kolagenu i chroni elastynę) i doznanie świeżości bez nieprzyjemnego pieczenia (baza mentolu z dodatkiem mięty i wanilii).-(źródło wizaz.pl)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jeżeli chodzi o działanie to Lip Maximizer spełnia wszystkie moje wymagania. Jednak na wstępie dodam że o ustach Angeliny Jolie możemy zapomnieć. On na pewno nam ich nie zrobi;) Błyszczyk ma za zadanie wypełniać i powiększyć nam usta. O takim efekcie nawet nie myślałam bo jestem zdania że kosmetyki tego typu nie są w stanie po prostu "napompować" nam ust.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Po nałożeniu czujemy delikatne mrowienie/chłodzenie które nie każdemu może odpowiadać ale wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Uwielbiam używać go do delikatnych makijaży jak i na specjalne wyjścia, kiedy nie wiem co mam nałożyć na usta, kiedy wychodzę jedynie "do sklepu" lub kiedy mam bardzo przesuszone usta. Dlaczego? Nie wiem jak on to robi ale kiedy moje usta aż wołają o jakąkolwiek dawkę nawilżenia on nałożony od razu je uspokaja.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nie klei się, nie waży, nie zbiera w załamaniach. Schodzi równomiernie nie pozostawiając nalotu. Trwałość określiłabym na 3. Nie przetrwa jedzenia czy picia ale też nie jest to produkt długotrwały więc nie można mu zarzucić braku trwałości.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nałożony solo jak i na np. jasne pomadki tworzy za każdym razem inny i bardzo oryginalny odcień.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Co można mu zarzucić. Jak w przypadku marek luksusowych oczywiście cenę która waha się 130-170 zł w zależności gdzie go kupimy. Dla jednych 6 ml produktu za taką cenę może być ceną zawrotną i zgadzam się i z taką opinią. Ja za swój egzemplarz zapłaciłam całe 5Ł gdyż miałam uzbierane dość punktów na swojej karcie lojalnościowej aby móc je wymienić na dowolny produkt. I w taki oto sposób stałam się szczęśliwą posiadaczką mojego małego hitu i odkrycia 2015/2016 roku. Bardzo mocno zastanawiam się również czy nie nałożyć go w dzień swojego ślubu (który już niebawem:D).</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-GItSPZFaMco/WKbiFCY6ocI/AAAAAAAAI7Y/Ehdf-7NTdaQ0ez4IQVDv9z7-6MO1KOgIgCLcB/s1600/DSC_0045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-GItSPZFaMco/WKbiFCY6ocI/AAAAAAAAI7Y/Ehdf-7NTdaQ0ez4IQVDv9z7-6MO1KOgIgCLcB/s640/DSC_0045.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Podsumowując. Mój numer 1 jeżeli chodzi o błyszczyki (pomadkowego hitu nadal szukam). Jestem już w połowie opakowania i jestem pewna że jak tylko mi się skończy kolejne opakowanie na pewno zagości w mojej kosmetyczce. Gorąco polecam!!!</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A jakie są Wasze ulubione błyszczyki? Jakie kolory najczęściej wybieracie?</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-83789802108980570422017-02-15T08:13:00.001-08:002017-02-15T08:13:18.612-08:00Desert Essence Coconut Shampoo<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przychodzę dziś z postem dla miłośniczek kokosowych zapachów oraz włosomaniaczek. Jak wiecie lub nie od kilku lat oglądam filmiki na Youtube Agi z Nowego Jorku. W jednym z filmów polecała szampon oraz odżywkę marki Desert Essence kokosową - nawilżającą do włosów suchych. Ja włosów suchych zdecydowanie nie mam (jedynie końce są suche ale je staram się ratować olejkami) ale jako miłośnicza kokosu musiałam wypróbować ten duet.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-rZuMSRnn-qE/WKR7Ri0nUgI/AAAAAAAAI58/N_NHi4Bvaw8L8UfJ1TPpYCCPfxkyr_NBQCLcB/s1600/DSC_0025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-rZuMSRnn-qE/WKR7Ri0nUgI/AAAAAAAAI58/N_NHi4Bvaw8L8UfJ1TPpYCCPfxkyr_NBQCLcB/s640/DSC_0025.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-g_iF6HiuHy4/WKR7XrunmPI/AAAAAAAAI6A/6ZgLIDgawzYYSmhNP8bLLRWtuZPxl_VvgCLcB/s1600/DSC_0010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-g_iF6HiuHy4/WKR7XrunmPI/AAAAAAAAI6A/6ZgLIDgawzYYSmhNP8bLLRWtuZPxl_VvgCLcB/s640/DSC_0010.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Odżywkę miałam w wersji podróżnej. Niestety nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak zrobił to szampon dlatego też dzisiejszy post poświęcony będzie tylko szamponowi.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-YhtWfB8sAtc/WKR7seHjRRI/AAAAAAAAI6E/RM_9pJxVcYgqJ8hpqbCHvVZST_RWo7cvACLcB/s1600/DSC_0009.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-YhtWfB8sAtc/WKR7seHjRRI/AAAAAAAAI6E/RM_9pJxVcYgqJ8hpqbCHvVZST_RWo7cvACLcB/s640/DSC_0009.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tradycyjnie zacznę od opakowania. Szampon zamknięty jest w miękkiej tubce z zamykaniem na zatrzask. Każdy kosmetyk marki Desert Essence dodatkowo zabezpieczony jest srebrną folijką dzięki czemu mamy pewność że nikt przed nami go nie otwierał. A ważny to szczegół gdyż szampon ma na prawdę bardzo dobry skład i jest ważny od otwarcia 6 miesięcy.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-S1oxtgsJwmk/WKR70KYGK5I/AAAAAAAAI6I/UGilKxi6mAs8fj2sOjpL3UFUkymJa259ACLcB/s1600/DSC_0016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-S1oxtgsJwmk/WKR70KYGK5I/AAAAAAAAI6I/UGilKxi6mAs8fj2sOjpL3UFUkymJa259ACLcB/s640/DSC_0016.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-qZmf9zr39oQ/WKR73wZXkiI/AAAAAAAAI6Q/z18jOcSa_pMewrl1XYH0j8CMR03XMDEFACLcB/s1600/DSC_0017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-qZmf9zr39oQ/WKR73wZXkiI/AAAAAAAAI6Q/z18jOcSa_pMewrl1XYH0j8CMR03XMDEFACLcB/s640/DSC_0017.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pierwszy raz spotykam się z taką konsystencją szamponu. Jak zobaczycie poniżej na zdjęciu szamponem ciężko to nawet nazwać. Jestem przyzwyczajona do lejących konsystencji szamponu a tutaj mamy prawie pastę. Kolor perłowy. I tutaj wspomnę jeszcze o zatyczce. Otworek w zatyczce jest tak maleńki że gdy chcemy wydobyć szampon pod prysznicem musimy niestety troszkę się namęczyć. Do tego woda nam tego nie ułatwia. Ale i to udało mi się obejść:) Po prostu odkręcam zatyczkę. Otwór wtedy jest większy a i szampon łatwiej wychodzi. Na zdjęciu widzicie ilość jaką potrzebuję na jednorazowe umycie swoich sięgających pasa włosów!!! TAK!!! To nie żart. Sama byłam w szoku że taka ilość będzie w stanie umyć moje długie włosy. Podczas kilku pierwszych myć oczywiście nadużywałam produktu ale teraz wiem że takie ziarenko groszku wystarczy.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-udB1Krd8X2w/WKR8QbFXUdI/AAAAAAAAI6Y/y-WpvLCc2SgotRY5ueeVAKFtXHMTLhZxwCLcB/s1600/DSC_0019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-udB1Krd8X2w/WKR8QbFXUdI/AAAAAAAAI6Y/y-WpvLCc2SgotRY5ueeVAKFtXHMTLhZxwCLcB/s640/DSC_0019.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-5W7jysonj_Y/WKR8THo_7MI/AAAAAAAAI6c/T2CrkvBQ5fooYTSVSUxUKPU3nfWGufV6gCLcB/s1600/DSC_0020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-5W7jysonj_Y/WKR8THo_7MI/AAAAAAAAI6c/T2CrkvBQ5fooYTSVSUxUKPU3nfWGufV6gCLcB/s640/DSC_0020.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-PHxHFOvrpss/WKR8WOcALNI/AAAAAAAAI6g/jOPNS4nenpkkLYP9Yoi3vOhXpcKS79hmwCLcB/s1600/DSC_0022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-PHxHFOvrpss/WKR8WOcALNI/AAAAAAAAI6g/jOPNS4nenpkkLYP9Yoi3vOhXpcKS79hmwCLcB/s640/DSC_0022.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zapach kokosowy ale ja bym bardziej skłaniała się do stwierdzenia że to zapach wody kokosowej niż np. olejku kokosowego. Nie mniej jednak zapach jest przyjemny i zwolenniczki kokosowych zapachów będą zadowolone. Niestety nie utrzymuje się zbyt długo na włosach.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Do samego działania nie mam żadnych zastrzeżeń. Dla mnie szampon ma włosy przede wszystkim myć i je oczyszczać z wszelkich zanieczyszczeń. Ten to robi i dodatkowo pięknie pachnie. Jak na taki dobry skład super się pieni. Po zmyciu mamy uczucie czystych ale nie "skrzypiących" włosów i uczucie nawilżenia. Przy moim tłustym skalpie obawiałam się szybszego przetłuszczania, łupieżu a nawet podrażnienia jednak bezpodstawnie. Szampon zaskoczył mnie pod każdym względem. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zużyć dla mnie 400 ml szampon w miesiąc to żaden problem (przy codziennym myciu) ale w tym przypadku zastanawiam się czy uda mi się go zużyć w przeciągu 6 miesięcy;) Tak wydajnego szamponu jeszcze nie miałam okazji używać.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-k0EYhNR-lBY/WKR8szdEJeI/AAAAAAAAI6o/LAPiRrfkyoIBuSmhpAv4BHB51Pzf6JNWgCLcB/s1600/DSC_0015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-k0EYhNR-lBY/WKR8szdEJeI/AAAAAAAAI6o/LAPiRrfkyoIBuSmhpAv4BHB51Pzf6JNWgCLcB/s640/DSC_0015.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dane dodatkowe:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nazwa: Desert Essence Coconut Shampoo Nourishing for Dry Hair</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pojemność: 237 ml</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Cena: w zależności gdzie go kupimy waha się pomiędzy 4Ł- 10Ł</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dostępność: najtaniej dostaniemy do na stronie iHerb, (tam i ja go zamawiałam, niestety zostało doliczone mi cło więc cena za szampon i inne rzeczy automatycznie wzrosła), eBay, http://www.natureshealthbox.co.uk/</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Marka Desert Essence nie testuje na zwierzętach za to wielki plus. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tak jak wspomniałam wcześniej odżywka nie zaskoczyła mnie aż tak jak zrobił to szampon. Jestem pod wielkim wrażeniem kosmetyków tej marki i mam ochotę wypróbować więcej z ich asortymentu. W kolejce czeka cytrynowy szampon i odżywka winogronowa. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kokosowy szampon mogę Wam z całego serca polecić. Nie tylko fankom kokosowych zapachów:D</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-54627989364181649092017-02-05T09:13:00.001-08:002017-02-05T09:13:25.845-08:00The Body Shop Spa of the World African Ximenia Scrub<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opakowanie mojego jednego z ulubionych peelingów dobiega końca więc jest to najwyższy czas aby co nieco o nim napisać, bo jest o czym.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Mowa dziś będzie o łagodzącym peelingu do ciała marki <b>The Body Shop</b> z serii <b>Spa of the World African Ximenia Scrub.</b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ErM_XocbQDA/WJdb6rNhqnI/AAAAAAAAI40/3Xnpua6gREgWTV2eBb1Ak98m1qdcJpv8wCLcB/s1600/DSC_0001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ErM_XocbQDA/WJdb6rNhqnI/AAAAAAAAI40/3Xnpua6gREgWTV2eBb1Ak98m1qdcJpv8wCLcB/s640/DSC_0001.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Serdecznie zapraszam do lektury.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Od producenta:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W Afryce drzewo Ximenia jest znane jako Drzewo Życia, tak silne są właściwości zmiękczające skórę jego olejów. Ten wygładzający peeling do ciała delikatnie złuszcza naskórek, pozostawiając skórę miękką i lśniącą. (opis ze strony producenta)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Duże, solidne opakowanie wykonane z mocnego plastiku. Pojemność 350 ml zdawała mi się nigdy nie kończyć a to zapewne za sprawą konsystencji, która jest niezwykle zbita, gęsta wręcz określiłabym ją mianem pasty ścierającej. Drobinki nie są super ostre ale jest ich dużo.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-PwXvhW565sU/WJdb_rleKLI/AAAAAAAAI44/WJWIzoiWP5gf62WOhXMwkVmEVPg5vOb1wCLcB/s1600/DSC_0006.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-PwXvhW565sU/WJdb_rleKLI/AAAAAAAAI44/WJWIzoiWP5gf62WOhXMwkVmEVPg5vOb1wCLcB/s640/DSC_0006.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-qillgRWiMq4/WJdcCKLNWNI/AAAAAAAAI48/XQtN0dZcZ_oF6b2NEKUtkK-6mt_dU7srgCLcB/s1600/DSC_0007.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-qillgRWiMq4/WJdcCKLNWNI/AAAAAAAAI48/XQtN0dZcZ_oF6b2NEKUtkK-6mt_dU7srgCLcB/s640/DSC_0007.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-jspeK85YzHU/WJdcEX8waOI/AAAAAAAAI5A/-UTXZ8FyaYAFE0tBrPsUxPiNZpsdqsGnQCLcB/s1600/DSC_0008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-jspeK85YzHU/WJdcEX8waOI/AAAAAAAAI5A/-UTXZ8FyaYAFE0tBrPsUxPiNZpsdqsGnQCLcB/s640/DSC_0008.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zapach to ten z rodzaju, którego bardzo ciężko opisać. Jak do tej pory nie spotkałam się z podobną nutą zapachową w jakimkolwiek innym kosmetyku. Cała linia kosmetyków Spa of the World ma bardzo ciekawe i charakterystyczne zapachy, które jest na prawdę ciężko opisać. Mi ten zapach kojarzy się z ziemią ale w tym pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zapach ziemi rozgrzanej afrykańskim słońcem, zapach piasku, zapach morza. Dla mnie przyjemny i relaksujący.</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-yd0m6mWq1WU/WJdc4GKqNXI/AAAAAAAAI5Q/BxgyEKh3CcI1rFgEdsFzAJtsNhMGgvMhwCLcB/s1600/DSC_0005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-yd0m6mWq1WU/WJdc4GKqNXI/AAAAAAAAI5Q/BxgyEKh3CcI1rFgEdsFzAJtsNhMGgvMhwCLcB/s640/DSC_0005.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Działanie. Spodziewałam się porządnego zdzierania a otrzymałam delikatny peeling aczkolwiek bardzo pobudzający i efektywny. Tak jak wspomniałam drobinki są małe i nie zbyt ostre ale mimo wszystko robią dobrą robotę i po zabiegu skóra jest gładka i miękka w dotyku. Zapach nie utrzymuje się niestety zbyt długo na skórze. Na szczęście po peelingu i spłukaniu go z ciała nie pozostaje żadna tłusta warstwa a mimo to czuć że skóra jest nawilżona i osoby z skórą normalną podejrzewam że nie musiały by użyć dodatkowego balsamu.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Peelingu używałam na dwa sposoby.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pierwszy: na suchą skórę okrężnymi ruchami rozprowadzałam pastę. Wydawać by się mogło że aplikacja na sucho spowoduje że efekt ścierający będzie lepszy. W moim przypadku tak nie było. Miałam takie samo odczucie jak podczas aplikacji na wilgotne ciało. A ile trzeba było się przy tym nagimnastykować aby peeling rozprowadzić na tej suchej skórze. Dlatego też osobiście polecam używać go na wilgotne ciało.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Drugi sposób: czyli tak jak wspomniałam wcześniej. Dzięki wilgoci na skórze peeling bardzo dobrze "ślizga" się po skórze i łatwo daje się rozprowadzić. Drobinki nie dość że delikatnie ścierają to przy okazji masują nam skórę pobudzając tym samym krążenie. Spłukuje się bardzo dobrze.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Skład:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-B3_reXDsKLA/WJdcz0ODlKI/AAAAAAAAI5E/TktHdTElnqc4VUB6lrqGbFEBYXn6jbtlQCLcB/s1600/DSC_0003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-B3_reXDsKLA/WJdcz0ODlKI/AAAAAAAAI5E/TktHdTElnqc4VUB6lrqGbFEBYXn6jbtlQCLcB/s640/DSC_0003.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Cena za 350 ml produktu to około 90-95 zł. Ważny 12 miesięcy od otwarcia. Dostępność salony The Body Shop.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Podsumowując. Jestem bardzo zadowolona z działania, zapachu jak i całości African Ximenia Scub i zdecydowanie jeszcze nie raz do niego powrócę. Wam mogę go z czystym sumieniem polecić.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com37tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-70806748980930829702017-01-30T14:00:00.001-08:002017-01-30T14:00:12.518-08:00Denko stycznia<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Projekt denko to jeden z moich ulubionych postów jakie lubię pisać, bo tak na prawdę po zużyciu całego opakowania jesteśmy w stanie wydać rzetelną opinię na temat danego kosmetyku.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zaczynajmy więc:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-7Nm4lPmoYvw/WI-nBpIzC8I/AAAAAAAAI2g/qKbg-m5Jp98uYZeTVODtmzwhC2jRcLvNgCLcB/s1600/DSC_0005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-7Nm4lPmoYvw/WI-nBpIzC8I/AAAAAAAAI2g/qKbg-m5Jp98uYZeTVODtmzwhC2jRcLvNgCLcB/s640/DSC_0005.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W tym miesiącu zaczynam od kolorówki:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Jajeczko EOS </b>to jedno z moich ulubionych mazideł do ust. O nich więcej możecie poczytać tutaj <a href="http://88kokosek88.blogspot.co.uk/2016/02/kolorowe-jajeczka-eos.html">KLIK</a>. Zdania nie zmieniłam. W zapasie mam jeszcze kilka ale jak tylko będę miała okazję na pewno zaopatrzę się w dodatkowe egzemplarze.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Make Up For Ever Step 1 baza matująca pod makijaż</b>. Na szczęście nie była to baza silikonowa. Miała bardzo przyjemny zapach i miałam wrażenie że delikatnie chłodziła moją skórę. Niestety w kwestii matowienia nie spełniła moich oczekiwań i do pełnowymiarowego opakowania nie powrócę. Mimo wszystko myślę że fajnie było przetestować mniejsze opakowanie 15 ml, dzięki czemu nie musiałam wydawać od razu pełnej ceny za opakowanie pełnowymiarowe.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Kredka do brwi Essence.</b> Była bardzo fajna i już zaopatrzyłam się w kolejny egzemplarz. Kredki z Catrice nie pobiła (i jak tylko będę w PL to na pewno zrobię sobie zapas Catrice) ale tu na miejscu i ona jest ok. Jak na moje małe potrzebny 5.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Olejek Comfort Oil Clarins </b>o zapachu/smaku malinowym to prezent od mamy. Wygrzebany do ostatniej kropelki. Bardzo dobry produkt, który ładnie nawilżał i podkreślał usta. Nie sklejał ich i nie przesuszał, no i ten smak. Zdecydowanie jeszcze nie raz zagości w mojej kosmetyczce.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Miniatura żelu do <b>brwi marki Benefit </b>była dodatkiem do jakiejś gazety. Wzięłam z czystej ciekawości aby sprawdzić o co tyle szumu. Żel był bezbarwny i faktycznie świetnie ujarzmiał włoski ale gdy nałożyłyśmy go za dużo był mocno widoczny i bardzo je sklejał. Dla osób które mają bardzo niesforne brwi na pewno będzie świetny. Ja do pełnowymiarowego opakowania nie wrócę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Baza z Urban Decay Eyeshadow Primer Potion </b>to KWC w mojej kosmetyczce. Na moich tłustych powiekach to must have. Teraz mam w wersji Eden i przyznam że z tej oryginalnej byłam bardziej zadowolona ale to nie zmienia faktu że obie są na medal.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-A8vukQDRjJc/WI-qWqpZlZI/AAAAAAAAI2s/FNgEEIPuhYwum2ncko9WuW_12ceBxb3PwCLcB/s1600/DSC_0001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-A8vukQDRjJc/WI-qWqpZlZI/AAAAAAAAI2s/FNgEEIPuhYwum2ncko9WuW_12ceBxb3PwCLcB/s640/DSC_0001.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Garnier Ultimate Blends maska do włosów puszących </b>się z masłem kakaowym i kokosowym. To był KOSZMAR!!! Maska tak niesamowicie obciążała włosy, że nawet nałożona w niewielkiej ilości powodowała że te włosy już po kilku godzinach wyglądały na nieświeże. Nie polecam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Maska od Babci Agafii z łopianem</b> to już inna bajka. Była lekka, ładnie pachniała, ułatwiała rozczesywanie, nabłyszczała i bardzo ładnie wygładzała włosy. Jestem jak najbardziej na tak.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>L'oreal szampon dodający objętość zawierający w swoim składzie kwas salicylowy</b>. Jeden z lepszych szamponów profesjonalnych. Miał przezroczystą konsystencję, ładny świeży zapach, jedna pompka wystarczyła na umycie całych włosów i co najważniejsze faktycznie nadawał tym włosom objętość. Dzięki kwasowi skóra głowy była dodatkowo oczyszczana. Nie pojawił się łupież, żadne swędzenie ani podrażnienie. Szampon na 5 z plusem.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Batiste suchy szampon</b> w wersji Fresh. Nic dodać nic ująć. Stały bywalec. UWIELBIAM.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Kolejna maska do włosów od babci Agafii. Niestety nie pamiętam nawet czy działała na moich włosach. Taka pojemność jest dobra jedynie na wyjazd ale do porządnego testowania już niestety nie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-KNfvt-NBSZU/WI-sf0vDxEI/AAAAAAAAI24/dzLs-jTV9-4PaBBA6TsPERyldWZm8PWawCLcB/s1600/DSC_0002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-KNfvt-NBSZU/WI-sf0vDxEI/AAAAAAAAI24/dzLs-jTV9-4PaBBA6TsPERyldWZm8PWawCLcB/s640/DSC_0002.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Nivea antyperspirant Protect&Care</b> w wersji o zapachu niebieskiego kremu Nivea. Jeden z moich ulubionych dezodorantów do którego chętnie wracam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Żel do golenia marki własnej Superdrug</b> to okropny niewypał. Wszytko złe i niedobre co może mieć żel on właśnie miał. Miałam wrażenie że lepiej było golić nogi ez niego niż z nim. Wersji z aloesem niestety nie polecam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Maska nawilżająca do stóp</b> z funciaka z wyciągiem z drzewka herbacianego i mięty. Maska sama w sobie była na prawdę dobra i dla osób które mają problemy z dbaniem o stopy tak jak ja takie wynalazki są zbawienne. Nie polecałabym jednak tej wersji na zimowe miesiące gdyż niesamowicie chłodzi stopy i nawet po ściągnięciu skarpetek uczucie chłodu trwa do kilku godzin. Na lato będą jak znalazł;)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-x5_bLgtyPWI/WI-tw6SKhqI/AAAAAAAAI3E/BY3lf03fG30Bf3bp24C-DGj-R9wNOOOAgCLcB/s1600/DSC_0003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-x5_bLgtyPWI/WI-tw6SKhqI/AAAAAAAAI3E/BY3lf03fG30Bf3bp24C-DGj-R9wNOOOAgCLcB/s640/DSC_0003.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Nivea kremowy żel pod prysznic</b>. Podobnie jak antyperspirant to mój ulubieniec i wracam do niego cały rok.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Płyn do kąpieli dla mam <b>Babydream</b> którego ja używałam po prostu jako żelu pod prysznic. Uwielbiam za zapach i działanie. To już moje ostatnie opakowanie z zapasów jakie zrobiłam sobie będąc rok temu w Pl i na pewno zrobię sobie jego kolejne zapasy. Mój wielki ulubieniec.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Żel zakupiony w Tesco o zapachu pianek to mój stały element w okresie świątecznym. Uwielbiam jego słodki, cukierkowy zapach, wydajność i to że świetnie myje i nie wysusza. Pół litrowe opakowanie kosztuje w promocji Ł2 więc czego chcieć więcej.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Radox o zapachu pomarańczy i lotosu</b>. Kto czyta mojego bloga wie jak bardzo uwielbiam ten żel właśnie za zapach. To już moje "milionowe" opakowanie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Carex mydełko do rąk nawilżające.</b> Kto go nie miał i nie wąchał koniecznie musi to zrobić. Jedno z lepszych mydeł jakie możemy dostać w drogeriach. Gorąco polecam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Eco Lab peeling do ciała tonujący</b>. Jego zapach był niezwykle oryginalny (dla mnie pachniał algami) i nie każdemu może się spodobać ale to jak on świetnie ździerał to marzenie przy czym delikatnie nawilżał . Polecam serdecznie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Rvq29IZK_Q0/WI-vwzrhaxI/AAAAAAAAI3Q/kYAgXPg6BcwSsmlUP7XZRUHfNoyafR0MQCLcB/s1600/DSC_0004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-Rvq29IZK_Q0/WI-vwzrhaxI/AAAAAAAAI3Q/kYAgXPg6BcwSsmlUP7XZRUHfNoyafR0MQCLcB/s640/DSC_0004.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I ostatnia już porcja zużytych kosmetyków:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Maska 111Skin </b>w formie nasączonego żelowego płata była fantastyczna. Cudownie nawilżała, napinała skórę a dzięki temu że była w formie żelowego płata świetnie też buzie chłodziła (przed nałożeniem trzymałam ją w lodówce). Fantastyczny produkt. Co mogę jej zarzucić to to, że po jej ściągnięciu i wklepaniu resztek płynu skóra była niesamowicie klejąca ale to większość masek tego typu tak ma.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Tata Harper nawilżająca kwiatowa esencja</b> koiła moją skórę, tonizowała ją i faktycznie nawilżała. Mała pojemność zakupiona wraz z całym zestawem była dość pokaźną próbką. Do pełnego opakowanie nie wrócę gdyż jest nieziemsko droga ale miło było ją przetestować.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Maska GlamGlow zielona oczyszczająca</b>. To maleństwo dostałam za darmo a dokładniej wymieniłam swoje punkty na karcie Boots właśnie na ten produkt. Cena jaką musimy zapłacić za taką malutką "próbkę" 15 ml to Ł13-15 czyli sporo już nie mówiąc o pełnowymiarowym opakowaniu. Jednak wracając do maseczki. Już wiem o co tyle szumu bo jest po prostu świetna. Po nałożeniu czułam dość silne pieczenie/mrowienie które do najprzyjemniejszych nie należało ale też szybko minęło. Zapach jak dla mnie ok. Efekty. Czysta, promienna, mega oczyszczona skóra. Do wypróbowania mam jeszcze niebieską i białą i o nich na pewno napiszę coś więcej. Ogólnie polecam bo warto. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>La Roche Posay Serozinc </b>to lider w mojej pielęgnacji twarzy i nie tylko. Pobił wszystkie inne wody termalne nawet tą z Uriage. Koi, nawilża, pomaga w niedoskonałościach, uspokaja skórę, pomaga się jej regenerować. Rewelacja bez dwóch zdań. KWC!!!</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Nivea płyn micelarny do skóry normalnej i wrażliwej</b>. Jest o jedno oczko niżej niż mój płyn micelarny z Garniera ale i tak można na niego "liczyć".</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Superfacialist by Una Brenan żel do mycia codziennego buzi z peelingiem i witaminą c</b>. Był bardzo delikatny, ładnie pachniał cytrusami jednak te drobinki ścierające ciężko się spłukiwały. Produkt sam w sobie ok ale ja do niego nie wrócę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Oz Natural </b>to nic innego jak <b>kwas hialuronowy</b> wzbogacony o ekstrakt z rumianku, oczaru i witaminę C. Świetny żel choć teraz znalazłam coś o wiele lepszego w lepszej cenie. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Sylveco krem brzozowy z betuliną</b> to krem na prawdę fajny ale nie dla mnie. Podczas kiedy "spaliłam" sobie skórę kwasem migdałowym ten krem własnie mnie ratował i świetnie zregenerował moją skórę. Jednak na co dzień do takiego typu cery jak moja mieszana/tłusta zdecydowanie nie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I na sam koniec dwa maluszki. Słynne serum od <b>Estee Lauder Advance Night Repair</b> po którym po raz kolejny nie widzę żadnych efektów (chyba jestem jeszcze za młoda;)) i cudowny olejek o dziwnym zapachu z <b>L'occitane Youthful Oil.</b> Uwielbiam i polecam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dobrnęłam do końca.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Denko stycznia poszło mi całkiem nieźle:D</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A jak Wasze projekty. Pochwalcie się co udało Wam się zużyć</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ściskam</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Justyna</span></div>
88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com43tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-38291397065928096432017-01-28T14:43:00.000-08:002017-01-28T14:43:39.232-08:00Too Faced Better Than Sex<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">W dzisiejszym poście chciałabym przedstawić Wam jedną z kultowych już maskar, którą jedni uwielbiają inni nienawidzą. Mowa o Better Than Sex marki Too Faced. Co ja o niej myślę?</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-GQUJqgemWZU/WI0dA0q-17I/AAAAAAAAI1w/6FCPaDZ6gc40rc-KotQTJTaZNamV4GIHgCLcB/s1600/DSC_0027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-GQUJqgemWZU/WI0dA0q-17I/AAAAAAAAI1w/6FCPaDZ6gc40rc-KotQTJTaZNamV4GIHgCLcB/s640/DSC_0027.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZTdhW71tHnw/WI0dFdlVLlI/AAAAAAAAI10/vqn1B8bdPEQIREN5HgIvdbewyLpCyIr0ACLcB/s1600/DSC_0031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZTdhW71tHnw/WI0dFdlVLlI/AAAAAAAAI10/vqn1B8bdPEQIREN5HgIvdbewyLpCyIr0ACLcB/s640/DSC_0031.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Swój egzemplarz zakupiłam podczas Black Friday. Była ona w dość ciekawym zestawie wraz z czarną kredką marki Too Faced Deluxe Perfect Eyes Eyeliner.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-nwjtMFCapQk/WI0dKbEi0uI/AAAAAAAAI14/Ru15wn_09c0ILaHXxOPzuKYbuNhwZqnjwCLcB/s1600/DSC_0030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-nwjtMFCapQk/WI0dKbEi0uI/AAAAAAAAI14/Ru15wn_09c0ILaHXxOPzuKYbuNhwZqnjwCLcB/s640/DSC_0030.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Better Than Sex- maskara o bardzo kontrowersyjnej nazwie ma kobiece opakowanie. Kolor pudrowego różu. Samo opakowanie jest ciężkie i bardzo eleganckie. Bardzo podoba mi się że gdy zakręcamy maskarę słyszymy charakterystyczne "kliknięcie" dzięki czemu mamy pewność że dobrze ją dokręciliśmy i że nam za szybko nie wyschnie.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Szczoteczka w kształcie klepsydry ze standardowymi włoskami. Za pojemność 8 ml musimy zapłacić około 90-100 zł. Ważna jest 6 miesięcy od otwarcia.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-tgNVHL1VYZk/WI0dgruKJ3I/AAAAAAAAI18/rs7F1CZs7pY8QpbwVLHu5Op0iKOlw8GzgCLcB/s1600/DSC_0032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-tgNVHL1VYZk/WI0dgruKJ3I/AAAAAAAAI18/rs7F1CZs7pY8QpbwVLHu5Op0iKOlw8GzgCLcB/s640/DSC_0032.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Efpu85hMU14/WI0djxoTRyI/AAAAAAAAI2A/-C28R65tv0oQV3Oad7JNHmrk-9IS_rEdQCLcB/s1600/DSC_0035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-Efpu85hMU14/WI0djxoTRyI/AAAAAAAAI2A/-C28R65tv0oQV3Oad7JNHmrk-9IS_rEdQCLcB/s640/DSC_0035.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Przyznam szczerze że z reguły nie kupuje wysoko półkowych maskar gdyż zazwyczaj nie widzę różnicy pomiędzy nimi a np. tymi z L'oreal które na moich rzęsach wypadają ok.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Jednak babska ciekawość wygrała. Po udanym podkładzie Too Faced Born This Way myślałam że i maskara okaże się kolejnym hitem. Niestety.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Maskara od samego początku była gotowa do użytku tzn. nie trzeba było czekać aby zgęstniała czy podeschła. Raz pięknie wydłużała, podkręcała, pogrubiała moje rzęsy a następnego dnia nie dało się wręcz z nią nic zrobić. Sklejała je, praktycznie nie wydłużała już nie wspomnę o tym że musiałam się nie lada namachać aby jakikolwiek efekt na tych rzęsach był widoczny. Na szczęście się nie osypuje.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Ale nie to było najgorsze. Nic nie denerwuje mnie w tuszach tak bardzo jak to że się odbijają zarówno na dolnej jak i na górnej powiece. Koszmar. Próbowałam oczywiście lepiej gruntować korektor pod oczami (wg.wielu opinii właśnie źle zagruntowany korektor był powodem tego że się odbijała). Efekt taki sam. Po paru godzinach miałam pandę pod oczami i chyba nie muszę mówić jak bardzo nieestetycznie to wyglądało. Co ciekawe nie za każdym razem maskara robiła takie psikusy. Co jest więc powodem? Mam ją już ponad 2 miesiące i nadal nie wiem. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Bardzo żałuję że maskara nie zdała u mnie egzaminu choć zapowiadała się bardzo ciekawie.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">O kredce sama nie wiem czy w ogóle jest sens wspominać bo jest tak samo beznadziejna jak tusz. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-vIMkGzBUiEA/WI0d8wBjtnI/AAAAAAAAI2I/pjd1IpjOu-sF93YBh28RYvb5zUtxUy2jwCLcB/s1600/DSC_0033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-vIMkGzBUiEA/WI0d8wBjtnI/AAAAAAAAI2I/pjd1IpjOu-sF93YBh28RYvb5zUtxUy2jwCLcB/s640/DSC_0033.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-_vCYmi3ARIs/WI0eAuSyJ-I/AAAAAAAAI2M/GyOuerCbz1QCN22DXrAkYozY82rvL1yeACLcB/s1600/DSC_0034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-_vCYmi3ARIs/WI0eAuSyJ-I/AAAAAAAAI2M/GyOuerCbz1QCN22DXrAkYozY82rvL1yeACLcB/s640/DSC_0034.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Dokładnie robi to samo. Odbija się na górnej powiece i to ją dysklasyfikuje w moich oczach.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Plusem jest oczywiście jej miękkość, ładny czarny kolor i to że ładnie się rozciera. I to wszystko.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Za taką cenę oczekujemy super efektów a tak na prawdę dostajemy misia pandę pod oczami. Ja oczywiście nie ponowie zakupu i niestety nie mogę Wam jej polecić choć wiem że jest wielu jej zwolenników.</span><br />
<br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">A jakie tusze Wy polecacie?</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Ściskam </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-9983007732400610582017-01-22T06:13:00.000-08:002017-01-22T06:13:04.599-08:00Sylveco, Estee Lauder, Pacifica, GlamGlow - o czyścikach słów kilka<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Po bardzo długiej przerwie dziś wracam do Was z recenzją 5 produktów których używam do oczyszczania swojej skóry. Nie używam ich oczywiście wszystkich na raz. Znajdziemy tu coś tańszego i droższego. Wszystkich zainteresowanych moją opinią zapraszam do lektury.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-wPQKNAjdeTc/WIS44jgF3_I/AAAAAAAAIw4/or-6pqu1Bok74jYCBt7QsZj_jExCrttYgCLcB/s1600/DSC_0332.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-wPQKNAjdeTc/WIS44jgF3_I/AAAAAAAAIw4/or-6pqu1Bok74jYCBt7QsZj_jExCrttYgCLcB/s640/DSC_0332.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Na wstępie jednak przypomnę jeszcze jaki mam rodzaj cery abyście mogli mieć jako takie rozeznanie. Cera mieszana w kierunku tłustej z rozszerzonymi naczynkami i porami w ostatnim czasie lubiąca się mocno przesuszać a to za sprawą kwasów jakie wprowadziłam do swojej pielęgnacji. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zaczynamy:</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Na pierwszy ogień idzie żel do mycia buzi a raczej pianka jak nazwał ten produkt producent marki Pacifica Sea Foam Complete Face Wash. O tej firmie usłyszałam pierwszy raz od Nissiax83. Nie wiedząc co najpierw przetestować sięgnełam po produkt który (nie ukrywam tego) przykuł moje srocze oko swoim opakowaniem. Firma Pacifica jest jedną z tych naturalniejszych firm a sam żel jest w 100% wegański, bez dodatkowych "ulepszaczy". Nie jest również testowany na zwierzętach za co wielki plus. Prosta zwykła tubka z tradycyjnym zamykaniem na klik.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-OayKD2PNUGE/WIS5JUT_ckI/AAAAAAAAIw8/T1dUNPxF7jIyjit2oX4-5FU61SCLbd3_ACLcB/s1600/DSC_0338.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-OayKD2PNUGE/WIS5JUT_ckI/AAAAAAAAIw8/T1dUNPxF7jIyjit2oX4-5FU61SCLbd3_ACLcB/s640/DSC_0338.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">W skład żelu wchodzi woda kokosowa więc jak można się domyślać pachnie kokosowo. Zapach nie utrzymuje się dość długo na twarzy ale miałam takie przypadki że w pośpiechu niezbyt dokładnie opłukałam buzię z nadmiaru żelu i podczas wycierania resztki żelu zostały na moim ręczniczku, który pachniał nawet do 3 dni (co 3 dni piorę w pralce swoje ręczniczki do twarzy.) Wrażliwe nosy mogą więc mieć z tym problem.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-GGf6wZum7Cg/WIS5SygAN1I/AAAAAAAAIxA/8Ocv-xxeu20FJz4eaKZeBoEYEHIcq9XNgCLcB/s1600/DSC_0339.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-GGf6wZum7Cg/WIS5SygAN1I/AAAAAAAAIxA/8Ocv-xxeu20FJz4eaKZeBoEYEHIcq9XNgCLcB/s640/DSC_0339.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Konsystencja przezroczystego żelu. Po kontakcie z wodą pieni się dość dobrze ale nie robi mega piany jaką sobie wyobrażałam po przeczytaniu sea foam. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-c6N80H5D_gg/WIS5XuKHqJI/AAAAAAAAIxE/pZxcDxA5yN8znFA5ChRTb7rFGJLJUQH3ACLcB/s1600/DSC_0340.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-c6N80H5D_gg/WIS5XuKHqJI/AAAAAAAAIxE/pZxcDxA5yN8znFA5ChRTb7rFGJLJUQH3ACLcB/s640/DSC_0340.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-_I7jNyB6y_0/WIS5aPzYP1I/AAAAAAAAIxI/I57vSGSRPjcRaYdqiBB9GhfBn1cmtkThACLcB/s1600/DSC_0341.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-_I7jNyB6y_0/WIS5aPzYP1I/AAAAAAAAIxI/I57vSGSRPjcRaYdqiBB9GhfBn1cmtkThACLcB/s640/DSC_0341.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Producent obiecuje nam że żel zmyje nam makijaż, oczyści naszą buzię z zanieczyszczeń oraz pozostawi ją rozpromienioną. Makijażu nam nie zmyje. Resztki/pozostałości tak ale samego makijażu niestety nie. Ładnie oczyszcza bez efektu ściągnięcia buzi i faktycznie po jego użyciu buzia jest bardzo miła w dotyku i gładka. Po użyciu całej tubki stwierdzam również że buzia może i faktycznie jest nieco bardziej rozpromieniona ale tą zasługę przypisałabym bardziej całej pozostałej pielęgnacji jaką ostatnio stosuję a nie tylko tej piance choć ona również na pewno jakiś swój wkład w wygląd mojej cery miała. Poza tym żel nie uczulił, nic mnie po nim nie wysypało. Jedynie trzeba uważać na oczy ale to jest oczywiste. Nadaje się do każdego rodzaju buzi w każdym wieku.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-Zw5zWhOZ90U/WIS5nZ8sjFI/AAAAAAAAIxQ/ynDjwKvFsC8FQSqrZ3F7mB8wDAv1acprgCLcB/s1600/DSC_0342.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-Zw5zWhOZ90U/WIS5nZ8sjFI/AAAAAAAAIxQ/ynDjwKvFsC8FQSqrZ3F7mB8wDAv1acprgCLcB/s640/DSC_0342.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Żelu używało mi się z przyjemnością, szczególnie jeżeli chodzi o zapach ale do niego już nie powrócę. Dlaczego? Po pierwsze wydajność. Żel 147 ml starczył mi na 1.5 miesiąca używania raz dziennie a nie wylewałam go w nadmiarze a za cenę 10 Ł spokojnie można znaleźć coś równie fajnego. Po drugie właśnie cena. Jak dla mnie nieco wygórowana. Z dostępnością podejrzewam że również może być problem. Dziewczyny mieszkające w UK mogą go znaleźć w większych Tesco na dziale Beauty. Poza tym znaleźć go możecie na iHerb, na stronie producenta www.pacificabeauty.com oraz na eBay. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">W kolejce już czeka produkt iście rewolucyjny i przyznam szczerze pierwszy raz spotykam się z taką formą czyścika do buzi. Produkt w postaci glinki która w kontakcie z woda tworzy nawilżającą piankę. Mowa o firmie która podbija praktycznie wszystkie urodowe kanały i blogsferę GlamGlow a produkt to Thirstycleanse Daily Hydrating Cleanser.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-Vs2FToLNVFw/WIS7Uj1hB5I/AAAAAAAAIxg/uTd1fup8Nn8nNxrJcRDkeyDDrjkzjPONQCLcB/s1600/DSC_0351.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-Vs2FToLNVFw/WIS7Uj1hB5I/AAAAAAAAIxg/uTd1fup8Nn8nNxrJcRDkeyDDrjkzjPONQCLcB/s640/DSC_0351.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-hEggchPYZss/WIS7X67et3I/AAAAAAAAIxk/j4-VK6OGSqgK2WaqNkclAjFR_-_8q02AACLcB/s1600/DSC_0352.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-hEggchPYZss/WIS7X67et3I/AAAAAAAAIxk/j4-VK6OGSqgK2WaqNkclAjFR_-_8q02AACLcB/s640/DSC_0352.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Jedni ją kochają inni nienawidzą. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej pierwszej grupy. Firma póki co zaczęła małymi krokami wchodzi do angielskich Boots, jednak w ofercie możemy kupić jedynie maski GlamGlow. Tego maluszka dostałam od Mikołaja wraz z całym zestawem w którego skład wchodziły 2 maski, pędzelek do ich nakładania, który nawiasem mówiąc jest świetny oraz właśnie to błotko jak ja ten produkt nazywam.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Opakowanie typu airless jest fantastycznym rozwiązaniem jeżeli chodzi o wszystkie kosmetyki i również tutaj świetnie się sprawdza. Pompka jednorazowo dozuje niewielką ilość produktu (jak możecie zauważyć na zdjęciu) a sam producent zaleca jedynie 1-2 pompek, które mają nam wystarczyć do umycia całej buzi. I faktycznie tak jest choć ja przez kilka pierwszych razów oczywiście musiałam napsikać 5-7 przy czym po prostu produkt się marnuje. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-BKOENC0YpMQ/WIS7kXQ_bmI/AAAAAAAAIxo/OfbZ9L5Xgw0RzJ_xSjO11N-O_tjcdbUywCLcB/s1600/DSC_0358.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-BKOENC0YpMQ/WIS7kXQ_bmI/AAAAAAAAIxo/OfbZ9L5Xgw0RzJ_xSjO11N-O_tjcdbUywCLcB/s640/DSC_0358.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-_Ye6z4aYXRU/WIS7nctxU2I/AAAAAAAAIxs/hS0ro0ZXz1ETALmdoh9_p493gXixL9ChQCLcB/s1600/DSC_0356.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-_Ye6z4aYXRU/WIS7nctxU2I/AAAAAAAAIxs/hS0ro0ZXz1ETALmdoh9_p493gXixL9ChQCLcB/s640/DSC_0356.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zapach bardzo specyficzny mi przypomina właśnie glinki wraz z domieszką cynamonu. Nie jest on bardzo mocno wyczuwalny ale osoby z wrażliwymi nosami mogą być rozczarowane.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Jak takiego cudaka użyć? To była moja pierwsza myśl. Producent zaleca 1-2 pompki kolistymi ruchami rozprowadzić na suchej buzi, następnie zwilżonymi dłońmi masować buzię aż do powstania pianki, zmyć i osuszać ręcznikiem twarz.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Sama aplikacja tego kosmetyku jest przyjemna i śmiało może uchodzi za mini domowe spa.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Według producenta nasze błotko ma oczyszczać naszą buzię zarówno z makijażu jak i z nieczystości oraz pozostawiać naszą twarz jedwabistą, promienną, świerzą i oczyszczoną. Przeznaczona jest dla kobiet jak i mężczyzn w każdym wieku.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">I cóż mogę dodać. Jest świetna. Po prostu świetna. Makijażu nią nie zmywałam bo uważam że jest to za drogi produkt do tego aby zmywać nim makijaż. Natomiast do samego oczyszczania jak najbardziej. Wszystkie obietnice producenta są spełnione. Mini masaż a co za tym idzie mini peeling powodują że buzia jest gładka i promienna. Aby wzmocnić działanie błotka po spienieniu pozostawiam je na chwilke na buzi aby składniki czynnne miały większą szansę na wniknięcie do skóry. Świetnie się zmywa (ciepłą wodą) i nie pozostawia na buzi żadnego tłustego filmu ale mimo wszystko czuć że ta buzia jest nawilżona i nie jest "obdarta" ze swojej powłoki lipidowej. Błotko nie podrażnia ani nie uczula i również nic mi po nim nie wyskoczyło a istniejący już nieprzyjaciele mam wrażenie szybciej się goili. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-hrRMzqKaQrw/WIS7yjCzmxI/AAAAAAAAIxw/hFg37c4h46ocvozkYkqjO_G7boEeyBPnwCLcB/s1600/DSC_0353.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-hrRMzqKaQrw/WIS7yjCzmxI/AAAAAAAAIxw/hFg37c4h46ocvozkYkqjO_G7boEeyBPnwCLcB/s640/DSC_0353.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-YTiH4KSVFKA/WIS71be4KXI/AAAAAAAAIx0/VLV3eOBCgVUBLiBM0TIwAXdUCTyZdHxNwCLcB/s1600/DSC_0354.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-YTiH4KSVFKA/WIS71be4KXI/AAAAAAAAIx0/VLV3eOBCgVUBLiBM0TIwAXdUCTyZdHxNwCLcB/s640/DSC_0354.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Minusem jaki można zarzucić temu czyścikowi jest oczywiście cena i póki co dostępność (w moim przypadku). Cena za opakowanie 150 ml jakie musimy zapłacić to około 30Ł czyli jakieś 150-160 zł czyli dużo ja za produkt do oczyszczania ale ja jednak jestem pewna że w przyszłości na pewno jeszcze nie raz do niej powrócę. Wydajność i działanie rekompensują moim zdaniem tę cenę. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Cały swój zestaw wraz z maseczkami dostałam od Mikołaja (czyli od siebie dla siebie;)) i za całość zapłaciłam 27Ł (wylicytowałam na eBay) i nie żałuję bo odkryłam fantastyczny produkt do którego z pewnością wrócę. Jeżeli któraś z Was wie gdzie można jeszcze kupić czyściki GlamGlow w UK bardzo proszę aby podzieliła się tą informacją. Maseczki dostępne są już nawet w Boots natomiast czyściki są nadal ciężko dostępne.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Pozostając w temacie czyścików kolej przyszła na dwie miniaturki od Estee Lauder do skóry normalnej i mieszanej Perfectly Clean Splash Away Foaming Cleanser oraz do skóry suchej Soft Clean Moisture Rich Foaming Cleanser.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-aIQ-s5rDa2U/WIS8FwLUFpI/AAAAAAAAIx8/j5h9g2YnjXcKyOENRwBFcAVZmJYYKVqJACLcB/s1600/DSC_0334.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-aIQ-s5rDa2U/WIS8FwLUFpI/AAAAAAAAIx8/j5h9g2YnjXcKyOENRwBFcAVZmJYYKVqJACLcB/s640/DSC_0334.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-uKMWxQDLNnY/WIS8KDqPjYI/AAAAAAAAIyA/BTX-ojk4-C4xcxmfMsHMlROJnPJ6hSXPACLcB/s1600/DSC_0337.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-uKMWxQDLNnY/WIS8KDqPjYI/AAAAAAAAIyA/BTX-ojk4-C4xcxmfMsHMlROJnPJ6hSXPACLcB/s640/DSC_0337.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Oba czyściki są w formie gęstej pasty lub jak kto woli zbitej pianki. Każda 30 ml to próbki które często dodawane są do zakupów marki Estee Lauder jak i mnóstwo możemy znaleźć na eBay czy Allegro w przystępnej cenie. Choć pojemność 30 ml może wydawać się mała uwierzcie mi na słowo że obie pianki są mega wydajne i wystarczy dosłownie ilość groszku aby umyć całą buzię.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Przez swoją zbitą konsystencję szczególnie tą różową do skóry suchej ciężko jest wycisnąć z opakowania. W przypadku niebieskiej otwór jest nieco większy a pianka mniej zbita i wydobycie nie sprawia problemu. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-nG7MFTh0H3c/WIS8TbpPKDI/AAAAAAAAIyE/w637go4XMXw7TIaFqtOnFl4iz6eVlBYxwCLcB/s1600/DSC_0360.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-nG7MFTh0H3c/WIS8TbpPKDI/AAAAAAAAIyE/w637go4XMXw7TIaFqtOnFl4iz6eVlBYxwCLcB/s640/DSC_0360.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Obie świetnie się pienią. Różowa ma bardzo specyficzny zapach który jest bardzo intensywny i mi osobiście przypomina proszek do prania lub płyn do płukania ubrań. Niebieska również intensywnie pachnie ale jej zapach już tak "nie kręci w nosie".</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Różową piankę używam codziennie do porannego oczyszczania buzi ale oczywiście zdarzyło mi się ją użyć do zmycia makijażu twarzy nie oczu gdyż niestety bardzo je podrażnia. W obu przypadkach spisała się świetnie a buzia była świetnie oczyszczona i nie ściągnięta. Natomiast niebieską używam 2-3 razy w tygodniu po demakijażu kiedy mam wrażenie że moja buzia jest niedostatecznie czysta lub gdy po prostu chce ją maksymalnie oczyścić. Po jej użyciu buzia aż "skrzypi". Czytałam ostatnio że nie jest wskazane aż tak mocno "odzierać" naszą buzię ale jestem zdania że w umiarze wszystko dozwolone i raz na jakiś czas jest wręcz wskazane troszkę mocniej ją oczyścić. Moja tłusta buzia czasami jednak płata figle i po użyciu niebieskiej pianki lubiła być ściągnięta tak więc podejrzewam że wersja niebieska będzie idealna dla osób które mają bardzo tłustą buzię.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Niemniej jednak obie bardzo lubię i gdy tylko nadarza się okazja chętnie po obie "panie" sięgam. Niebieską zawsze mam "pod ręką" czytaj. w zapasach aby tak jak wspomniałam wcześniej od czasu do czasu mocniej oczyścić buzię. Czy mogę je polecić? Tak. Takie małe pojemności nawet jak się nie sprawdzą to nie będzie wielkiej szkody. Ich mała pojemność przemawia również na plus w trakcie podróży. Za pełnowymiarowe opakowanie 150 ml musimy zapłacić w granicach 100-120 zł ale warto polować jak zawsze na promocje lub po prostu kupić sobie więcej małych opakowań.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">I ostatnim już produktem jest chyba większości już znany i lubiany żel tymiankowy od Sylveco.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-3fnm10gBvbc/WIS81XUyrlI/AAAAAAAAIyM/Uc0u3GB6nsoPU4VnUBwyGLlbi18oHz7uACLcB/s1600/DSC_0343.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-3fnm10gBvbc/WIS81XUyrlI/AAAAAAAAIyM/Uc0u3GB6nsoPU4VnUBwyGLlbi18oHz7uACLcB/s640/DSC_0343.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-DuAJzLZsUrQ/WIS83_QrVZI/AAAAAAAAIyQ/gVh8aossg-0k-tMDqavXwz5GCLtRABp7QCLcB/s1600/DSC_0344.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-DuAJzLZsUrQ/WIS83_QrVZI/AAAAAAAAIyQ/gVh8aossg-0k-tMDqavXwz5GCLtRABp7QCLcB/s640/DSC_0344.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">O wersji rumiankowej mogliście poczytać tutaj <a href="http://88kokosek88.blogspot.co.uk/2013/10/sylveco-rumiankowy-zel-do-twarzy.html">KLIK</a> a dziś pora na jego tymiankowego brata.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Opakowania marki Sylveco podbiły moje serce. Proste, piękna szata graficzna, ciekawe informacje dotyczące produktu, pompka która się nie zacina i opakowanie przez które kontrolujemy ilość produktu. Czego chcieć więcej.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/--K_Vxk5M8U0/WIS8-oBH8yI/AAAAAAAAIyU/TejDI6vNNbYiSEcIHwkaIFLHKdEC0IqRgCLcB/s1600/DSC_0349.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/--K_Vxk5M8U0/WIS8-oBH8yI/AAAAAAAAIyU/TejDI6vNNbYiSEcIHwkaIFLHKdEC0IqRgCLcB/s640/DSC_0349.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-bTavx3dfF4Q/WIS9CnjfpzI/AAAAAAAAIyc/uYLj1YsbR7gYEHRQL44eFH3eKcPiElJ8wCLcB/s1600/DSC_0348.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-bTavx3dfF4Q/WIS9CnjfpzI/AAAAAAAAIyc/uYLj1YsbR7gYEHRQL44eFH3eKcPiElJ8wCLcB/s640/DSC_0348.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zapach tymiankowego żelu jak sama nazwa wskazuje jest tymiankowy i podejrzewam że wielu może się nie spodobać ale do każdego zapachu idzie się przyzwyczaić. Osobiście zapach jak dla mnie na plus.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-gYrLuOosTic/WIS9HdS3k3I/AAAAAAAAIyg/6H25kMPi8J0i4y7kT8dKXdh3ji-v48KjgCLcB/s1600/DSC_0362.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-gYrLuOosTic/WIS9HdS3k3I/AAAAAAAAIyg/6H25kMPi8J0i4y7kT8dKXdh3ji-v48KjgCLcB/s640/DSC_0362.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zadanie żelu to oczywiście oczyszczanie buzi z zanieczyszczeń, rozjaśnienie i wygładzenie skóry dzięki zawartości kwasu jabłkowego oraz łagodzenie podrażnień dzięki tymiankowi.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Rzadko zdarza się tak że obietnice producenta zostają spełnione jednak w tym przypadku wszystko co obiecuje producent jest spełnione. A ja uwielbiam ten żel i gdybym miała wybierać między tymiankowym a rumiankowym miałabym nie mały problem bo oba bardzo lubię.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Żel używam do porannego oczyszczania buzi. Z wieczornym też sobie nieźle radzi, makijażu nam nie usunie ale też nie takie jest jego zadanie. Ładnie łagodzi wszelkie zmiany skórne i delikatnie je goi. Po dłuższym stosowaniu na prawdę widać efekty wygładzenia i rozjaśnienia skóry. Nie jest to może efekt wow ale jest i mi on w zupełności odpowiada. Żel jest faktycznie bardzo łagodny i ma świetny skład. Nie podrażnia a łagodzi, nie ściąga, nie uczula. Nie mam mu na prawdę nic do zarzucenia.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Ck0CE2vmh2Q/WIS9aHLWrBI/AAAAAAAAIyo/Zvilh_PCsYIO79ijl-4PQAiJCl4bVQ5TwCLcB/s1600/DSC_0346.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-Ck0CE2vmh2Q/WIS9aHLWrBI/AAAAAAAAIyo/Zvilh_PCsYIO79ijl-4PQAiJCl4bVQ5TwCLcB/s640/DSC_0346.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Cena również jest bardzo atrakcyjna. Za swój egzemplarz zapłaciłam około 5.50 Ł ale w Polsce jest tańszy od 13-20 zł cena w zależności od miejsca zakupu się różni. Za fantastyczny skład i działanie oraz 150 ml produktu myślę że cena jest ok.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Dobrnęłam do końca. Po tak długiej przerwie pisanie sprawiło mi nie małą frajdę ale i zajęło mnóstwo czasu. Mam nadzieję że informacje które Wam przekazałam pomogą w wyborze odpowiedniego czyścika. Za wszelkie niedociągnięcia i nieścisłości przepraszam ale po tak długiej przerwie muszę się "rozkręcić"</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Justyna</span><br />
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">A jakie są Wasze ulubione czyściki, pianki, żele, balsamy do oczyszczania buzi?</span></div>
<div>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Z chęcią poczytam o Waszych faworytach...</span></div>
88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-15094086258142450052016-05-02T03:53:00.005-07:002016-05-02T03:53:37.982-07:00Projekt denko - kwiecień<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przed nami maj. Jeden z piękniejszych miesięcy w roku. Spieszę więc z podsumowaniem minionego miesiąca- kwietnia.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-VMpwl9BGp2c/VycpgP7WrjI/AAAAAAAAIvc/p_sv1V2nXBoJeFfGW16ZefRQBexXqPjGgCLcB/s1600/DSC_0019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-VMpwl9BGp2c/VycpgP7WrjI/AAAAAAAAIvc/p_sv1V2nXBoJeFfGW16ZefRQBexXqPjGgCLcB/s640/DSC_0019.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tym razem zacznę od włosów:</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Batiste </b>każdy zna i większość lubi. U mnie pojawia się w praktycznie każdym denku. Uwielbiam go i zawsze jakaś buteleczka gości na mojej półce.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Oblepikha Siberica szampon dodający objętości </b>który faktycznie robił to do czego był przeznaczony. Włosy oczywiście nie wyglądały uniesione jak po tapirowaniu ale zauważalna objętość była. Jak do tej pory jedyny szampon który nadawał moim włosom jakąkolwiek objętość. Poza tym miał żółte zabarwienie, gęsty, wydajny jedynie zapach nie do końca mi odpowiadał ale to mu wybaczam;) Serdecznie polecam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Odżywka do włosów wzmacniająca Planet Organica</b> z pompką. Bardzo przyjemna odżywka którą dobrze mi się stosowało ale nie do tego stopnia że bym musiała ją ściągać z PL. W przyszłości pewnie skuszę się na nią ponownie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Pantene Pro-V odżywka do włosów cienkich</b>. Jest to moja ulubiona odżywka z Pantene do której chętnie wracam. Tutaj zużyłam aż 750 ml. I tak jak obiecuje producent nie obciąża ona moich włosów, świetnie się po niej rozczesują, ładnie pachnie. Czego chcieć więcej od drogeryjnej odżywki;)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-G8MDwTnlwXw/VycrGB0edQI/AAAAAAAAIvo/aYfRCUL04pIDKNQAb1r8kWPgxSEjahRywCLcB/s1600/DSC_0017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="444" src="https://4.bp.blogspot.com/-G8MDwTnlwXw/VycrGB0edQI/AAAAAAAAIvo/aYfRCUL04pIDKNQAb1r8kWPgxSEjahRywCLcB/s640/DSC_0017.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">O kremowych olejkach pod prysznic, żelach i peelingu z <b>EcoLab</b> pisałam oddzielny post. Klik <a href="http://88kokosek88.blogspot.co.uk/2016/04/pod-prysznicem-z-ecolab.html">EcoLab</a>.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Soap&Glory Scrub'em and Leave'em</b> to moje "n-te" opakowanie tego peelingu. Gruboziarnisty, pięknie pachnie, nie pozostawia tłustej warstwy idealnie ściera martwy naskórek. Tym którzy jeszcze go nie mieli okazji używać serdecznie polecam;)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-T6sdK3t-Z2E/Vycr0PUbYxI/AAAAAAAAIvw/PVg5N1oFe-cpTaQsfko19DVyiAsdYfY8wCLcB/s1600/DSC_0020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-T6sdK3t-Z2E/Vycr0PUbYxI/AAAAAAAAIvw/PVg5N1oFe-cpTaQsfko19DVyiAsdYfY8wCLcB/s640/DSC_0020.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Gilette pianka-żel do golenia.</b> Tu też nie będę się za dużo rozpisywać. Ulubieniec od wielu wielu lat.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Ecolab żel pod prysznic o zapachu zielonej herbaty.</b> O nim więcej dowiecie się tutaj <a href="http://88kokosek88.blogspot.co.uk/2016/04/pod-prysznicem-z-ecolab.html">KLIK</a>.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Żel pod prysznic z Lush Yuzu and Coca </b>to bubel jakich mało. Śmierdział, była mega niewydajny (100g raczej na długo nam nie starczy) średnio się pienił i ogólnie był fujjjjj. Nie polecam.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Kremowe mydełko do rąk Cashmere Moments z Nivea</b> fajnie się sprawdzało. Nie wysuszało, było kremowe tylko ten zapach nie do końca mi odpowiadał;/</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Sally Hansen zmywacz do paznokci</b>- różowy to mój ulubieniec i chętnie do niego wracam;) Radzi sobie z wszystkimi lakierami i na szczęście nie wysusza nam paznokci.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-6_jGmXdozwc/Vycs3YJFAcI/AAAAAAAAIv8/zKDtB6CIKV4aXTiRdDTfIX_q8ptRbq57wCLcB/s1600/DSC_0021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-6_jGmXdozwc/Vycs3YJFAcI/AAAAAAAAIv8/zKDtB6CIKV4aXTiRdDTfIX_q8ptRbq57wCLcB/s640/DSC_0021.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Ziaja oczyszczanie pasta do głębokiego oczyszczania liście manuka</b> to dla jednych hit dla drugich kit. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy i tą pastę bardzo sobie chwalę. Świadczą o tym niezliczone puste opakowania. U mnie się sprawdza. Ładnie oczyszcza, nie podrażnia delikatnie peelinguje i jest bardzo tania.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Nivea płyn micelarny</b> który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Świetnie radził sobie z makijażem nawet oczu. Domywał wszystko przy czym nie podrażniał. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Peeling do twarzy od babci Agafii żeńszeniowy do skóry tłustej na bazie soli który po nałożeniu delikatnie nam buzię rozgrzewał. Świetny. Trzeba jednak było uważać bo drobinki soli lubiły migrować nam na język;) Buzia po nim była czysta, gładka, oczyszczona ale nie wysuszona. Z pewnością skuszę się jeszcze na jakiś peeling z tej firmy.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Kiehl's Ultra Facial Cream </b>o nim pisałam oddzielny post <a href="http://88kokosek88.blogspot.co.uk/2016/04/kiehls-ultra-facial-cream-creamy-eye.html">KLIK</a>.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">O nawilżającym żelu z EcoLab też już pisałam i tam Was odsyłam po pełną recenzję <a href="http://88kokosek88.blogspot.co.uk/2016/01/ecolab.html">KLIK</a>.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>La Roche Posay Effaclar Duo</b> to mój przyjaciel w walce z niedoskonałościami. Pomaga mi kiedy mam nieproszonych gości, delikatnie wybiela mi istniejące blizny. Bardzo go lubię i zawsze w zapasie mam jego egzemplarz.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-bbdXdzPdrGE/VycvgxIDhTI/AAAAAAAAIwI/7CgDWGFuQr4faLBnkOb5Wx_uRn27ehkDgCLcB/s1600/DSC_0023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-bbdXdzPdrGE/VycvgxIDhTI/AAAAAAAAIwI/7CgDWGFuQr4faLBnkOb5Wx_uRn27ehkDgCLcB/s640/DSC_0023.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Moroccanoil to olejek na końcówki.</b> To już moje drugie opakowanie i zapewne nie ostatnie. Końcówek niestety mi nie scalił (to zadaniem moim zdaniem jedynie nożyczek) ale nawilżał je, powodował że włosy się nie puszyły, były lśniące i gładkie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Nyx HD Finishing Powder</b> to moja jedyna rzecz z kolorówki którą udało mi się zużyć. Dla mnie w połączeniu z podkładem Born This Way tworzył duet nie do zdarcia przez wiele godzin przez co wyglądał naturalnie. Nie bielił, matowił na 5-6 h. Po tym czasie trzeba było sobie nieco przypudrować nosem ale i bez tego wyglądał nieźle. Niestety dość szybko się skończył ale na milion % do niego wrócę bo jest wart każdej złotówki.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Denko wcale nie takie małe;)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A jak Wasze zużycia? Pochwalcie się?</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam i życzę wspaniałej majówki:) Ja niestety spędzę ją w pracy;/</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Justyna</span></div>
88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-5405294781746266637.post-20482240980942137432016-04-11T04:37:00.000-07:002016-04-11T04:37:49.952-07:00Kiehl's | Ultra Facial Cream | Creamy Eye Treatment with avocado<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie Kochani!!!</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją dwóch produktów pielęgnacyjnych marki Kiehl's a mowa będzie o Ultra Facial Cream czyli kremie do twarzy oraz Creamy Eye Treatment with avocado czyli kremie pod oczy z awokado. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-Gs9hwim6Xuk/VwuIpPvpBHI/AAAAAAAAItw/KnuoYAj8Pj4FHlvRj-AT0yqiYLnYumMbw/s1600/DSC_0062.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-Gs9hwim6Xuk/VwuIpPvpBHI/AAAAAAAAItw/KnuoYAj8Pj4FHlvRj-AT0yqiYLnYumMbw/s640/DSC_0062.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-n2sDp7_6_Og/VwuIsnIJ9bI/AAAAAAAAIt0/2WA5911Wqq8iln9ggQp90a9XdEsK5xfwg/s1600/DSC_0064.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-n2sDp7_6_Og/VwuIsnIJ9bI/AAAAAAAAIt0/2WA5911Wqq8iln9ggQp90a9XdEsK5xfwg/s640/DSC_0064.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I od maluszka pod oczy zacznę.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Maluszek bo opakowanie mieści w sobie 14 g (czyli standardowo). Jest wykonane z mocnego plastiku a sam krem zabezpieczony jest dodatkowo ochronną nakładką. Sam design kremu bardzo mi się podoba. Prosty, klasyczny czyli to co lubię. Od otwarcia termin przydatności wynosi 6 miesięcy więc trzeba regularnie go stosować bo on sam jest bardzo wydajny. Cena regularna za 14 g to 20 Ł (około 100 zł). Obecnie dostępna jest jeszcze większa pojemność 28 ml a jej koszt to około 34 Ł.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-BlV0fOh2Yv4/VwuI1XfM-aI/AAAAAAAAIt4/ujlHXBI7IYg17mNekAvHDHhoIHyT0Gn4A/s1600/DSC_0067.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-BlV0fOh2Yv4/VwuI1XfM-aI/AAAAAAAAIt4/ujlHXBI7IYg17mNekAvHDHhoIHyT0Gn4A/s640/DSC_0067.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-XU0iO5IcptI/VwuI4nALpwI/AAAAAAAAIt8/MTgf-HmTYUImgcPyCUlV5FyPRCgOyBP1Q/s1600/DSC_0068.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-XU0iO5IcptI/VwuI4nALpwI/AAAAAAAAIt8/MTgf-HmTYUImgcPyCUlV5FyPRCgOyBP1Q/s640/DSC_0068.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Konsystencja jak wiele osób ją ocenia jest "maściowa". Gęsta, zbita, koloru awokado. Oczywiście po nałożeniu zielonkawy kolor zanika. Zapachu brak co w przypadku tego typu kosmetyków bardzo sobie cenię. Koniecznie trzeba krem nakładać na suchą skórę gdyż w przeciwnym razie krem będzie się nam "ślizgać" na skórze pod oczami. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-TOYz9qykt2o/VwuI-miXkMI/AAAAAAAAIuA/Va78mhl8SCENLUlUtp00Xcs_4va_AEefg/s1600/DSC_0070.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-TOYz9qykt2o/VwuI-miXkMI/AAAAAAAAIuA/Va78mhl8SCENLUlUtp00Xcs_4va_AEefg/s640/DSC_0070.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-rIvm4Kpb1Os/VwuJBiG-8eI/AAAAAAAAIuE/PyI148r1LREs-GuClOF-t551pl0fKRzWg/s1600/DSC_0071.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-rIvm4Kpb1Os/VwuJBiG-8eI/AAAAAAAAIuE/PyI148r1LREs-GuClOF-t551pl0fKRzWg/s640/DSC_0071.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-UKmichK9fs4/VwuJEr7WKOI/AAAAAAAAIuI/C8ya91l0XvsajbxjqpaUYjsiyoZmdou9Q/s1600/DSC_0072.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-UKmichK9fs4/VwuJEr7WKOI/AAAAAAAAIuI/C8ya91l0XvsajbxjqpaUYjsiyoZmdou9Q/s640/DSC_0072.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-VMSbFfWviu0/VwuJHsgS4CI/AAAAAAAAIuM/_F86jqvz3MAvQhvbkBIRaHXK4vLvWgPsw/s1600/DSC_0073.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-VMSbFfWviu0/VwuJHsgS4CI/AAAAAAAAIuM/_F86jqvz3MAvQhvbkBIRaHXK4vLvWgPsw/s640/DSC_0073.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jeżeli chodzi o działanie jestem pod wielkim wrażeniem i nie żałuję ani jednego funta wydanego na ten krem. Niesamowicie nawilża delikatną skórę pod oczami przy czym jej nie podrażnia a na to kładę wielki nacisk ponieważ moje oczy od pewnego czasu są bardzo wrażliwe i działają alergicznie praktycznie na wszystko.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Krem stosuję dwa razy dziennie. Pod makijaż wystarczy niewielka ilość- mała kropka pod każde oka. Trzeba jednak chwilkę odczekać aby krem porządnie się wchłonął gdyż w przeciwnym razie korektor nałożony pod oczy może nam się zbierać w załamaniach czy zmarszczkach. W ciągu dnia daje uczucie komfortu i nawet najcięższy korektor nie jest nam straszny.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Na noc nie żałuję sobie i nakładam grubszą warstwę zarówno pod oczy jak i na powieki i delikatnie go wklepuję. Rano skóra jest wypoczęta, nawilżona, gładka, a skóra pod oczami delikatna i sprężysta.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-atrIOMTW4mg/VwuJXfXDqcI/AAAAAAAAIuU/CCYWwZU17V0JDg8FtLVpb_CsM2sVK3fyA/s1600/DSC_0066.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-atrIOMTW4mg/VwuJXfXDqcI/AAAAAAAAIuU/CCYWwZU17V0JDg8FtLVpb_CsM2sVK3fyA/s640/DSC_0066.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Aqua / Water / Eau, Butyrospermum Parkii Butter / Shea Butter, Butylene Glycol, Tridecyl Stearate, Isodecyl Salicylate, Peg-30 Dipolyhydroxystearate, Tridecyl Trimellitate, Persea Gratissima Oil / Avocado Oil, Isocetyl Stearoyl Stearate, Propylene Glycol, Dipentaerythrityl Hexacaprylate/Hexacaprate, Sorbitan Sesquioleate, Magnesium Sulfate, Phenoxyethanol, Hydrogenated Castor Oil, Sodium Pca, Ozokerite, Methylparaben, Tocopheryl Acetate, Isopropyl Palmitate, Disodium Edta, Copper Pca, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Zea Mays Oil / Corn Oil, Beta-Carotene.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Czy mogę go polecić? Z czystym sumieniem tak i zdecydowanie zagości w mojej kosmetyczce na dłużej. Na dzień dzisiejszy przyznaję śmiało że jest to najlepszy krem silnie nawilżający jaki miałam przyjemność stosować.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pora na jego brata czyli krem Ultra Nawilżający 24 h.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-6FSI0AHXB5s/VwuJlwcENHI/AAAAAAAAIuc/3yJIrBjPrcEJYxB5kBADRsqdfUUh-9deA/s1600/DSC_0077.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-6FSI0AHXB5s/VwuJlwcENHI/AAAAAAAAIuc/3yJIrBjPrcEJYxB5kBADRsqdfUUh-9deA/s640/DSC_0077.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-DA8wCzv_OxY/VwuJo6snoiI/AAAAAAAAIug/2tdDPrzTsG895s4vQhuHwax1sBmhIngmg/s1600/DSC_0078.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-DA8wCzv_OxY/VwuJo6snoiI/AAAAAAAAIug/2tdDPrzTsG895s4vQhuHwax1sBmhIngmg/s640/DSC_0078.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Podobnie jak opakowanie kremu pod oczy tak i krem do twarzy zamknięty jest w solidnym, plastikowym słoiczku o pojemności 50 ml. Za takie opakowanie musimy zapłacić 24 Ł tj. około 130 zł. Możliwość jest również zakupu większej pojemności 125 ml za cenę około 215 zł. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Krem ma białą barwę i nie posiada zapachu. Ma delikatną konsystencję i bardzo łatwo i przyjemnie rozprowadza się na skórze.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-25GqQb4MHkQ/VwuJw150eQI/AAAAAAAAIuo/rf537TK5qRUN7ZveKRBfD5N28bw2Zuv3Q/s1600/DSC_0081.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-25GqQb4MHkQ/VwuJw150eQI/AAAAAAAAIuo/rf537TK5qRUN7ZveKRBfD5N28bw2Zuv3Q/s640/DSC_0081.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-F-4P-OWs3wc/VwuJzcdDL-I/AAAAAAAAIus/aUUmvuTjL2MeH13_xsGAGv9KSoPxvOBjg/s1600/DSC_0082.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-F-4P-OWs3wc/VwuJzcdDL-I/AAAAAAAAIus/aUUmvuTjL2MeH13_xsGAGv9KSoPxvOBjg/s640/DSC_0082.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-214RDC4xMCA/VwuJ2OXQxqI/AAAAAAAAIuw/z4AXsIyfVqsdJyBYISvDtncO69SvT42Cw/s1600/DSC_0083.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-214RDC4xMCA/VwuJ2OXQxqI/AAAAAAAAIuw/z4AXsIyfVqsdJyBYISvDtncO69SvT42Cw/s640/DSC_0083.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-sPrMN2CY6Lg/VwuJ4_S0PNI/AAAAAAAAIu0/H5CSlcNYRDE5Coy8rg1ngK-xmtTq2rEyg/s1600/DSC_0084.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-sPrMN2CY6Lg/VwuJ4_S0PNI/AAAAAAAAIu0/H5CSlcNYRDE5Coy8rg1ngK-xmtTq2rEyg/s640/DSC_0084.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Co obiecuje producent?</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">"24-godzinne nawilżanie pozostawia na skórze uczucie komfortu i przywraca jej równowagę nawet w trudnych warunkach pogodowych. Formuła kremu zawiera Antarcticine - glikoproteinę syntetyzowaną przez mikroorganizmy pozyskiwane z morskich lodowców, składnik niezwykle cenny ze względu na działanie ochronne w niskich temperaturach, jak również wyciąg z imperaty cylindrycznej, rośliny porastającej australijską pustynię, który posiada doskonałe właściwości zatrzymywania wody w skrajnie suchych warunkach".</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zaciekawiona pozytywnymi opiniami skusiłam się na Ultra Facial Cream w jego mniejszej pojemności 50 ml. Stosowałam go codziennie od dnia zakupu przeważnie pod makijaż ale także solo i w wieczornej pielęgnacji.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pod makijaż był idealnym kompanem. Pozostawiał na buzi delikatny film- nie było to nic tłustego ani nieprzyjemnego ale jednak dało się wyczuć taką delikatna powłoczkę i o ile pod makijaż taka " powłoczka" zupełnie mi nie przeszkadzała tak krem noszony solo bez makijażu już mi przeszkadzał. Dlaczego? A to dlatego że jako posiadaczka cery tłustej/mieszanej nie lubiłam tego nadmiernego błyszczenia już po 2 h. Ponadto w cieplejsze dni (takowe też występują w Anglii ;)) noszony solo podczas wysiłku fizycznego sprawiał że miałam wrażenie jakby moja buzia "pociła się" pod nim.Tak więc pod makijaż tak- solo nie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-dntPbfmV4JY/VwuKZTWcR_I/AAAAAAAAIu8/SPNh2w0U56kvumGnI0_ImuPcasEUztk0g/s1600/DSC_0080.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-dntPbfmV4JY/VwuKZTWcR_I/AAAAAAAAIu8/SPNh2w0U56kvumGnI0_ImuPcasEUztk0g/s640/DSC_0080.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nawilżenie jakie obiecuje nam producent nie powiedziałabym żeby było 24 godzinne. Oceniłabym je na 3 a i o długotrwałym nawilżeniu nie mogło być mowy. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kolejnym minusem jaki zauważyłam jest jego wydajność. Skończył się w praktycznie 1.5 miesiąca a nie nadużywałam go jakość specjalnie. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Myślę że Ultra Facial Cream świetnie sprawdził by się w okresie jesienno zimowym gdyż faktycznie chronił by tą buzię przed warunkami atmosferycznymi natomiast na lato szczególnie skórom tłustym raczej bym go odradzała.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-6YGwMEHCAMs/VwuLdCB9zTI/AAAAAAAAIvM/H1DXae6zfowm_3_VvB_tuG5xvkOlhOwkA/s1600/DSC_0079.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-6YGwMEHCAMs/VwuLdCB9zTI/AAAAAAAAIvM/H1DXae6zfowm_3_VvB_tuG5xvkOlhOwkA/s640/DSC_0079.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Czy do niego wrócę? Gdyby był bardziej wydajny myślę że kiedyś może bym się na niego powtórnie skusiła jednak na chwile obecną mam już w głowie inne kosmetyki które z chęcią bym przetestowała.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Mimo iż krem Ultra Facial Cream nie spisał się u mnie tak jak tego oczekiwałam nie zrażam się do marki. W przyszłości mam w planach zakup i osławionego olejku to twarzy. Po paru próbkach jestem nim oczarowana i na pewno skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A czy Wy miałyście okazję używać któregoś z tych produktów? Dajcie koniecznie znać jakie są Wasze ulubione kremy pod makijaż i nie tylko?</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ściskam</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Justyna</span>88kokosek88http://www.blogger.com/profile/07608251469057972806noreply@blogger.com17