sobota, 15 grudnia 2012

Clarins Gentle Eye Make up Remover Lotion czyli bubel jakich mało.

Witajcie Kochane.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją płynu do demakijażu oczu na którym zawiodłam się na całej linii.
Płyn zapowiadał się być całkiem niezłym produktem jednak nic z naszej "przyjaźni" nie wyszło.


Informacje zaczerpnięte z wizażu:
Odświeżający płyn do dekamijażu oczu. Formuła tak łagodna, jak krople do oczu. Zawiera wodę różaną i z bławatka oraz proteiny soi, które wzmacniają rzęsy. Nadaje się dla osób z wrażliwymi oczami i nosicieli szkieł kontaktowych.

 

Plus czytelny skład;)
Skład: Aqua, Rosa Centifolis, Centaurea Cyanus, Polysorbate-20, Caprylyl/Carpryl Glucoside, Sodium Chloride, Phenoxyethanol, Methylparaben, Chlorhexidine Digluconate, Disodium EDTA, Hydrolyzed Soyprotein, Butylparaben, Isobutylparaben, Propyleparaben, Potassium Sorbate, Citronell Oil.

Opakowanie:
Przezroczysta buteleczka z małym otworkiem. Aplikacja była bardzo łatwa. Możemy dozować odpowiednią dla nas ilość produktu.
Dzięki przezroczystej buteleczce widzimy ile produktu zostało nam do końca.


Zapach:
Jak dla mnie przyjemny, delikatny, nie drażniący.


Moja opinia:
Przyznam szczerze, że produkt przy pierwszym użyciu zapowiadał się naprawde bardzo fajnie. Lubię taką konsystencję (mleczka zawsze skutecznie mnie od siebie odstraszały). Zapach miły dla nosa więc czego chcieć więcej pomyślałam. Płyn nie podrażnił moich super wrażliwych oczu co dodatkowo przemawiało na jego plus.
I tutaj właśnie zaczynają się problemy.
Płyn nałożyłam jak zwykle na płatek kosmetyczny i przyłożyłam do oczu. Po kilku sekundach zdjęłam je z oczu z myślą, że oczy będę już miała "czyste". Jakież było moje zdziwienie kiedy patrząc w lusterko widziałam wszystko tylko nie czyste oczy.
Cienie, kreska i tusz były rozmazane po całych oczach. Wyglądałam dosłownie jak miś panda. Czynność powtórzyłam jeszcze 3 krotnie z użyciem nowych płatków ale niestety efekt był taki sam jak poprzedni;/
Skoro płyn nie poradził sobie z moim zwykłym tuszem to aż nie chce pomyśleć co by było gdybym miała na rzęsach tusz wodoodporny.


Podsumowując:
Jestem strasznie zawiedziona tym płynem. Nigdy bym nie pomyślała, że taki kosmetyk mógłby się okazać takim bublem. Niestety jak widać mógł.  Cieszę się jednak że nie wydałam na niego regularnej ceny bo chyba bym musiała go teraz "zjeść".

Dane o produkcie:
Pojemność: 125 ml.
Termin przydatność od otwarcia: 12 miesięcy
Cena: około 90 zł
Dostępność: internet, stanowiska Clarins.

                                      Kończąc Kochane życzę Wam spokojnej nocy.

2 komentarze:

  1. ja raczej takich droższych płynów do demakijażu nie kupuję gdyż takie rzeczy zużywa się hurtowo ;) Dobrze, że przynajmniej nie wydałaś na niego regularnej ceny.

    OdpowiedzUsuń