wtorek, 30 lipca 2013

Za co można pokochać eBay- a?

Witajcie Kochane!!!

Od eBay-a swego czasu byłam bardzo uzależniona. Kupowałam różne rzeczy. Od kosmetyków zacząwszy a skończywszy na ciuchach, butach itp...
Teraz jestem bardziej rozważna jeżeli chodzi o kupowanie przez internet i staram się wybierać i licytować produkty które faktycznie są mi potrzebne i niezbędne.
Od dawna chciałam przetestować ten "żel" do buzi z Avene ale zawsze coś stawało na drodze.
A to miałam już zapas innych żeli, a to znowu nie było go na sklepowych półkach (w moim Boots-ie asortyment avene, vichy czy la roche posay jest niezwykle ubogi).
Przeglądając ebay-a natknęłam się na licytację tego żelu.
Ku mojemu zaskoczeniu udało mi się wylicytować buteleczkę za całe 0.99 pensa!!!
Produkt był używany (widać to na zdjęciu). Dziewczynie która go sprzedawała nie podpasował więc wystawiła go na licytację.
Cieszę się, że będę mogła w końcu go przetestować. 
Mam nadzieję, że spisze się dobrze:)
Obszerniejszej recenzji spodziewajcie się niebawem.


A czy Wy możecie pochwalić się jakimiś wygranymi licytacjami?
Lubicie zakupy na ebay czy allegro?

Ściskam 
Kokos

5 komentarzy:

  1. No niezłe perełki można upolować na ebay'u :) Na allegro zresztą też :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się średnio nadaję do licytowania, bo strasznie się podczas takich aukcji denerwuję :P Ale udało mi się kilka miesięcy temu wygrać podkład z Vichy za około 20 zł :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra inwestycja. ;) Miałam go i całkiem dobrze się sprawdził.
    I jesteś mistrzem licytacji jak widać.
    Ja się boję trochę ebaya, ale chyba dorastam do większego zamówienia BB kremów z Porei aż. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Udało Ci się upolować prawdziwą okazję, jestem bardzo ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię zakupy zarówno na ebay jak i allegro :) często korzystam z zakupów online choć nie lubię oczekiwać na przesyłkę - jestem strasznie niecierpliwa :)

    OdpowiedzUsuń