wtorek, 28 maja 2013

Miłe zaskoczenie...

Witajcie Kochane!!!

Będąc ostatnio na zakupach typowo spożywczych w typowo angielskim sklepie nie byłabym sobą gdybym nie zerknęła na dział kosmetyczny.
Jakież było moje zdziwienie kiedy znalazłam tam krem z firmy Kamil
który nawiasem mówiąc wiele osób zachwalało. 
Nie zastanawiając się ani chwilę wrzuciłam go do koszyka.
W domu już musiały odbyć się pierwsze testy.
Obiecałam sobie, że na razie muszę wykończyć swoje pootwierane kremy ale natura testera
się odezwała.


Po kilku pierwszych użyciach jestem z niego zadowolona
jednak na dokładniejszą recenzję jest jeszcze za wcześnie.
Możecie się jej spodziewać wkrótce.

Ściskam 
Kokos

7 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że Kamil jest taki światowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam go, może jak zużyję wszystkie zapasy to wreszcie go kupię;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zapasy również nie są małe ale jak zobaczyłam go w sklepie nie mogłam mu się oprzeć:)

      Usuń
  3. Nie używałam tego kremu.. czekam na więcej wiesci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko będę wiedziała coś więcej na pewno dam znać:)

      Usuń
  4. Uwielbiam kremy do rąk z Kamill'a

    OdpowiedzUsuń