Witajcie Kochani!!!
Jak widzicie po tytule dzisiaj będę się chwalić kosmetykami, które otrzymałam od mojej Kochanej Justyśki KLIK, której jeszcze raz z całego serca z tego miejsca dziękuję.
A tak na marginesie, wiecie że ta dziewczyna jest jasnowidzem?!:D
Dlaczego?
Same zobaczcie!!!
Catrice Pure Shine Colour Lip Balm 080 Sheers!
Marzyłam o niej od dawna. I mam!!!
Oczywiście pierwsze testy już za mną. Na razie nie mogę się jeszcze nic na jej temat wypowiedzieć ale w przyszłości mam zamiar zrobić jej porównanie z 2 innymi tego typu produktami.
Kuleczki Guerlain, które Justyśka wysłała mi w celach testów. Myślałam że dostane 3-4 kulki a tutaj proszę. Dwa pokaźne słoiczki. Kuleczki już zmieszałam wszystkie razem i już czekają na swój debiut na mojej kapryśnej buźce.
Szafirowy peeling przeciwzmarszczkowy.
Niezliczoną ilość razy czaiłam się na jego zakup i nigdy mi nie było po drodze.
Więc sam mnie znalazł:D
Powiem Wam że peeling z Palmer's , który ostatnio kupiłam na dzień dzisiejszy sprawuje się poniżej krytyki więc ten będzie jego następcą. Mam nadzieję, że dużo lepszym.
Kawa i śmietanka.
Justyna wie co Kokos lubi najbardziej:D
Zapach kawyyyyy...
I produkty, które zawsze są w mojej kosmetyczce a ostatnio wszystkie się skończyły.
Nowa dostawa jednak jest już w użyciu!!!:D
Na pierwszy ogień poszła ta z Iwostinu, której nie znam, bo Uriage to już KWC.
Na zdjęciach nie znalazł się krem z Ziaji 25+, który już jest w użytku i zapomniałam go przynieść na "sesję".
Dodatkowo dostałam próbkę podkładu Dior Forever.
Jestem właśnie na etapie poszukiwania kolejnego podkładu więc ta próbeczka przyda mi się jak najbardziej.
Kochana jeszcze raz dziękuję Ci za wszystkie prezenty i za to, że jesteś tak miłą i ciepłą osóbką. Cieszę się, że na świecie są jeszcze tacy ludzie, z którymi nawet na odległość można porozmawiać (choć tylko mailowo, na razie;)) wymienić się spostrzeżeniami.
DZIĘKUJĘ:*
Kokos
Super paczka :) Ja jeszcze nie mam żadnej kredki z Catrice.
OdpowiedzUsuńWspaniałości dostałaś, gratuluję.
OdpowiedzUsuńNiezła paka !! l)
OdpowiedzUsuńWspaniała paczuszka :) Też mam odsypkę kuleczek Guerlain, pachną cudnie! Wodę termalną (z Uriage) używam od niedawna, jeszcze sama nie wiem co o niej myśleć :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka. Kuleczki Guerlain bardzo lubię, trzymam kciuki, żeby u Ciebie też się dobrze sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńkawa w kosmetykach :) mmm:)
OdpowiedzUsuńSzafirowy peeling Yoskine używam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ale kulki się sponiewierały Strasznie mi przykro:( Mam nadzieję, ze wszystko będzie Ci dobrze służyło:*
OdpowiedzUsuń