Witajcie Kochane!!!
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną częścią serii "marzenia się spełniają".
Tym razem w ich spełnieniu pomogła mi moja kochana Justysia czyli Hoshi777 KLIK
czyli moja blogowa przyjaciółka.
Kochana serdecznie za wszystko Ci dziękuję a sama nie wiem jak mam się zrewanżować.
Do kosmetycznych prezentów dołączony był liścik i świąteczna kartka z życzeniami.
Dziękuję...:*
A co było tym marzeniem?
Krem do rąk z The Secret Soap Store o którym marzyłam już od dawna. Niestety produkty tej firmy są dla mnie praktycznie nie osiągalne więc o pomoc poprosiłam Justyśkę. Krem już zaczęłam używać i pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne.
Jak widać oprócz kremu do raciczek dostałam również ogrzewacz do rąk, eliksir wygładzająco- nawilżający do włosów z Biowax-a (który był na mojej liście życzeń:D) oraz pędzelek z Sigmy P84. Pędzle z Sigmy bardzo lubię i w swojej kolekcji mam już kilka. Ten dołączy do swoich "braci" a ja na pewno dam Wam znać jak się sprawuje.
Za wszystkie wspaniałości jeszcze raz serdecznie dziękuję.
Miałyście może któryś z prezentowanych kosmetyków?
Jeśli tak dajcie znać jak się u Was sprawdził?
Ściskam
Kokos
Mój ulubiony krem do rąk to właśnie ten z The Secret Soap Store :)
OdpowiedzUsuńA jaki zapach???
Usuńojej szkoda, że nie wiedziałam o Twoim małym chciejstwie;
OdpowiedzUsuńP.s. w TRN możesz te kremy dostać w almie koło sądu
Kochana Ty i tak już dużo dla mnie zrobiłaś/kupiłaś ale dziękuję ci za podpowiedź. Na pewno wyślę tam swoją siostrę;)
Usuńdobrze, że się Siostra nie buntuje i zgadza się na każdą wyprawę :)
UsuńSzczęśliwa nie jest ale jak się ładnie uśmiechnę....
Usuńzazdroszczę, też byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńwszystko super:D
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten krem, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńnic nie miałam;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten eliksir Biovax :)
OdpowiedzUsuńMnie również choć czytałam o nim wiele dobrego. Dzisiaj pierwsze testy:)
UsuńStrasznie mnie wzruszają takie niespodzianki i te nasze przyjaźnie :))
OdpowiedzUsuńMnie również. Dobrze wiedzieć że ma się kogoś na kogo można zawsze liczyć:)
UsuńBardzo miła przesyłka :))
OdpowiedzUsuńI ja lubię krem do rąk z TSSS, mam wersję pomarańczową - pachnie obłędnie :)
Ta również pachnie cudownie a zapach utrzymuje się na dłoniach min 3 h co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Wersji pomarańczowej nie wąchałam za to passiflora również podbiła moje serce.
Usuńprzesłodki ten termofor!!!!
OdpowiedzUsuń===
http://happiness-xxx.blogspot.com/
Będzie idealny na zimowe spacery.
Usuńjestem ciekawa tego kremu :)
OdpowiedzUsuńRecenzja na pewno się pojawi.
UsuńPiękny PREZENT - przyjemnego testowania Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńmiałam kremik TSS, będziesz z niego zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńKochana zawsze to co mówisz sprawdza się u mnie w 100% więc i tym razem jestem spokojna i wiem że tak będzie:) Kremiku użyłam jak na razie kilka razy ale już mogę powiedzieć że to na prawdę jest mały cudotwórca.
UsuńŚwietny prezent :)
OdpowiedzUsuńAle cudna paczuszka. Życzę Ci bardzo owocnego używania :)
OdpowiedzUsuńDla mnie z tego wszystkiego najładniejsza jest latarenka.
OdpowiedzUsuń