Witajcie Kochane!!!
Czas dzisiaj i przez najbliższe dni będzie mnie zapewne naglił więc od razu przechodzę do rzeczy.
Oto moje denko z którego jak zwykle jestem dumna:)
1. Embryolisse Lekki krem do każdego typu cery. O nim zamierzam napisać oddzielny post bo krem sprawdził się u mnie (choć nie dawałam mu wielkich szans). Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że bardzo fajnie nawilżył moją tłustą cerę, nie podrażnił mnie ale też nie jest to krem, którego buzia tłusta może stosować na dzień. Mimo swej lekkiej konsystencji na dzień się nie sprawdził.
2. L'oreal żel krem do mycia buzi dla skóry suchej i wrażliwej. Suchej skóry nie mam ale mimo wszystko żel spisał się na medal. Czy do niego wrócę? Podejrzewam, że w okresie zimowym jest to niewykluczone.
3. Yves Rocher dwufazowy płyn do demakijażu. O nim pisałam tutaj KLIK. Cóż więcej mogę dodać? Jest wspaniały.
4. Elizabeth Arden krem pod oczy. Wspaniały krem. Gęsty, odżywczy, dobrze nawilżający i co najważniejsze nie podrażnił moich mega wrażliwych oczu. Z pewnością sięgnę po niego kolejny raz.
5. Clarins krem do rąk. I on doczekał się osobnej recenzji KLIK. Jeden z lepszych kremów jakie miałam okazję testować. Idealnie sprawdził się w upalne dni. Zdecydowanie kupię go ponownie.
6. Sure antyperspirant. Nasza polska reksonka;) Bardzo dobry produkt ale jego chyba nie trzeba bliżej przedstawiać.
7. Avon mydełko w płynie. Bardzo fajny, świeży zapach. Jedynym minusem jest fakt, że mydełko strasznie wysusza skórę na dłoniach więc więcej u mnie już raczej nie zagości (jak tylko zużyję reszkę moich zapasów z tej serii).
8. Ahava mydełko oczyszczające do skóry tłustej. Strike do buzi go nie używałam (kilka razy to za mało aby stwierdzić czy i jak działa na skórę twarzy). Jako mydełko dobrze się spisywało, bardzo słabo pieniło, nie podrażniało i miało ciemno szary kolor;)
9. Nivea i Cien. Dwa zwykłe mydła do codziennego użytku.
10. Mythos próbka szamponu. Niestety w tej kwestii nie mogę się wypowiedzieć. Jedna saszetka starczyła mi na 1 raz więc żadnej większej opinii nie mogłam sobie wyrobić;/ Z chęcią jednak bym wypróbowała cały szampon;)
11. Balea limitowany żel pod prysznic jagódkowy. Żele z tej firmy bardzo lubię jednak w tym przypadku zawiodłam się nieco na zapachu, który jak dla mnie był nieco sztuczny. Samemu żelowi nie mam jednak nic do zarzucenia.
12. Palmolive Sensual. Żel nie przypadł mi do gustu pod względem zapachu więc zużyłam go do mycia rąk. Powrotu nie planuję.
13. Yves Rocher żel z zieloną herbatą i granatem. Ten pierwszy był fantastyczny o cudownym zapachu za to ten drugi już mi nie pod pasował dlatego też wykorzystałam do do innych celów aby go po prostu zużyć.
14, Yves Rocher żel o zapachu bzu. Świetny żel o super zapachu, który jednak był bardzo mało wyczuwalny. Niestety. A szkoda bo bez tak cudownie pachnie.
15. Balea Oil Repair czyli jeden wielki bubel o którym nie chce mi się nawet pisać. Rzadka konsystencja spływająca z dłoni, śmierdzący zapach i brak jakichkolwiek efektów. Bubel.
16. Batiste suchy szampon tropical. Ja jak już to wiele razy powtarzałam jestem mimo wszystko zwolenniczką tradycyjnego mycia włosów. Dobrze jednak mieć w razie "W" wyjście ewakuacyjne. Do tego zapachu na pewno nie wrócę ale do innych...czemu nie;)
17. Balea szampon do włosów z rozmarynem i melisą. O nim planuję oddzielny post bo szampon jest godny uwagi. I ten jego cudowny zapach ach...
18. Yves Rocher pokrzywowy szampon do włosów przetłuszczających się. Tak jak przypuszczałam od początku szampon spisał się na 5. Dobrze oczyszczał jak i się pienił. Mył, nie podrażniał i robił to co miał robić plus cudnie pachniał. Zdecydowanie kupię kolejną buteleczkę.
19. Yves Rocher odżywka do włosów z olejkiem z jojoba. Kolejny ulubieniec i zastanawiam się dlaczego nie wrzuciłam jej do posta z ulubieńcami;) Jak tylko wykończę swoje zapasy na pewno kupię ją ponownie bo jest warta każdej złotówki. Gorąco polecam.
I na koniec 3 rzeczy z kolorówki.
20. Wibo tusz XXL Lift Lash Volume, który dostałam od siostry (za co jej serdecznie dziękuję) i teraz będąc w PL na pewno kupię sobie go powtórnie i jego braci (dla wypróbowania) również:)
21. Maybelline żelowy eyeliner. Muszę go wyrzucić ponieważ go przez dłuższy czas nie używałam i mi wysechł. Sam eyeliner jest świetny i każdemu gorąco go polecam.
22. Eveline odżywka 8 w 1. Jedni ją uwielbiają inni nienawidzą. Ja zaliczam się do tych pierwszych. Kolejne opakowania już czekają na swoją kolej:)
Kochani moi.
Uciekam do spraw codziennych a Wam i sobie również życzę bardziej słonecznych dni.
Ściskam
Kokos
Szampon Balea z melisą mam, czeka w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona:)
UsuńTeż uwielbiam 8w1, zaskoczyła mnie jednak Twoja negatywna opinia na temat odżywki Balea :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety się nie sprawdziła. Wodnista i ten zapach. Nie to nie dla mnie;/
UsuńU mnie sierpniowego denka nie ma, ale wrześniowe będzie ogromne :) Ja bardzo polubiłam mydełko AHAVA!
OdpowiedzUsuńJa również. Pierwszy raz mam do czynienia z takim mydełkiem. Kolor, zapach i działanie. Dla mnie jest świetne.
Usuńgratuluję zużyć :) też lubię dwufazówkę z Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to numer jeden i chętnie sięgnę o nia ponownie jak tylko wykończę swoje zapasy.
UsuńZachęciłaś mnie do odżywki z YR - włosowe ciekawostki chłonę jak gąbka ;) Mam ochotę na maskę z tej serii, ale skoro tak reklamujesz odżywkę, to i jej jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPo tej odżywce również mam ochotę na inne produkty do włosów z tej firmy. Po wykończeniu zapasów na pewno zamówie inne produkty.
UsuńZużycia imponujące! Narobiłaś mi ochoty na duo do włosów od YR :)
OdpowiedzUsuńKochana spróbuj koniecznie bo są warte uwagi.
UsuńJa polubiłam miniaturkę odżywki Balea i na pewno kupię duże opakowanie. Zachęciłaś mnie do szamponu z rozmarynem i melisą :)
OdpowiedzUsuńU mnie odżywka niestety się nie sprawdziła za to szampon oceniam na dużą 5.
UsuńRównież uwielbiam tą odżywkę od Eveline ;)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się o wiele lepiej niż ta z nail tek-a.
Usuńbędąc w YR zastanawiałam się nad odżywką z jojoba; nie wzięłam jej bo niespecjalnie podobał mi się jej zapach; teraz oglądając Twoje denko JAK ZWYKLE żałuję :)
OdpowiedzUsuńMi o dziwo zapach nie przeszkadzał choć jest nieco orzechowy. Działanie jednak wynagradza ewentualne niedociągnięcia.
UsuńYR ma kapitalną serię kosmetyków z zieloną herbatą.
OdpowiedzUsuńTen żel pod prysznic przypadł mi do gustu jednak inne wersje zapachowe już niestety nie.
UsuńDo odżywki 8w1 uczucia mam mieszane, paznokcie rosły, ale były niesamowicie kruche.Chyba jednak do niej nie wrócę.
OdpowiedzUsuńTa odżywka ma różne opinie. Jedni ją kochają inni już nie. U mnie sie sprawdza choć nie używam jej tak jak zaleca producent.
UsuńMuszę w końcu wypróbować któryś z szamponów z Yves Rocher...Kusi mnie wersja z piwonią oraz ta do włosów blond (chyba z rumiankiem?). Ładne denko :)
OdpowiedzUsuńTen szampon z pokrzywą był moim drugim szamponem z tej firmy i sprawdził się bardzo dobrze. Ja również mam ochotę na inne wersję ale niestety zapasy na dzień dzisiejszy nie pozwalają mi kupić kolejnych opakowań.
Usuńjestem ciekawa lekkiego kremu o którym napisałaś na samym początku
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce pojawi się jego pełna recenzja.
UsuńCzaję się na ten kremi Embryolisse, ale mam cerę raczej z tendencją do przesuszania i boję się, że okaże się zbyt lekki.
OdpowiedzUsuńSpore denko, a odżywka 8 in 1 to mój hit :)
Hmmm...Ten krem jest moim zdaniem idealny właśnie dla skóry suchej.Warto spróbować.
UsuńBALEA - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńA ja powiem szczerze, że ochota na te kosmetyki coraz rzadziej mnie nawiedza;)
Usuńspore denko balea i yr zazdrazczam :D
OdpowiedzUsuńWow duże denko :)
OdpowiedzUsuńOgromne denko, tylko pogratulować, gdybym ja tak szybko wszystko zużywała... :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
U mnie początkowe denka były bardzo ubogie. Teraz stałam się bardziej systematyczna i denka są bardziej okazałe:)
UsuńOdżywkę z Eveline uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZapach mydełka w płynie z avony świetny :) tzn. ja miałam płyn do kąpieli ;d
OdpowiedzUsuńJa zamówiłam sobie aż 3 (po 500 ml) żele o tym zapachu. Przelewam je do tego pudełeczka dzięki czemu ręce po każdym umyciu pięknie pachną a i cenowo lepiej wyszłam kupując tak duże pojemności:)
Usuńte mydło w płynie z avonu - uwielbiam zapach :D
OdpowiedzUsuńJa również;)
Usuńspore denko :) nie znam niestety żadnego ze zużytych produktów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Koniecznie musisz coś wypróbować bo większość kosmetyków jest warte uwagi:)
Usuńja wciąż zbieram by zrobić mega dno ;)
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam o tym co uzbierałaś:)
UsuńNiezła kolekcja denkowa !! :)
OdpowiedzUsuńNiezłe denko :) Lubię żele z YR :)
OdpowiedzUsuńDziekuję:) Ja tylko niektóre żele od nich lubię.
Usuńja wlasnie testuje zel z loreala tyle ze w zielonym opakowaniu:)
OdpowiedzUsuńJa zielony również zakupiłam i czeka na swoją kolej. W sumie mam też jeszcze ten żółty ale używam go jako delikatnego peelingu pare razy w tygodniu.
UsuńŻele marki Balea i z YR lubię i ja :) W przypadku tej drugiej firmy moim ulubionym jest ten o zapachu kawy. Choć dzisiaj zakupiłam ich nowość - żel o zapachu orzechów macadamia i jestem nim zauroczona :)
OdpowiedzUsuńJa żel o zapachu kawy uwielbiam. Bardzo pobudzający zapach:D
UsuńFantastyczne denko:) Zaciekawił mnie żel o zapachu bzu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZel pięknie pachniał. Szkoda tylko że tak delikatnie. Wolałabym żeby był bardziej intensywny.
UsuńSuper projekt denko ! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego szamponu z Batiste! :D
Akurat ta wersja zapachowa nie jest rewelacyjna a ja osobiście suche szampony używam jedynie w ostateczności.
Usuńmam ta serię z yves rocher reparation i uważam ją za mistrzostwo :)Sure i u mnie dobrze się spisuje, ale strasznie jest duszący, nie mogę oddychać. Odżywkę z evelina to chyba każdy uwielbia :)
OdpowiedzUsuńMnie też niektóre zapachy tych dezodorantów duszą dlatego też kupowałam małe wersje. te które się nie sprawdziły szybko zużywałam a kupowałam tylko te które ładniej pachniały.
Usuńu mnie ten zel jagodowy z balea czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńeveline 8w1 bardzooo lubie
spore denko x x x
Też mam akcje denko ale u mnie nie przebiega z takimi sukcesami jak u Ciebie. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ . Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby i u ciebie denka były równie duże.
UsuńDenko bardzo obfite. Żele Yves Rocher używam od lat. Mnie granat rozczarował, nie wiem skąd oni czerpią natchnienie do tego zapachu, nie tak pachną granaty którymi się zajadam.
OdpowiedzUsuńŻel o zapachu bzu, ten bardzo lubię, ale w trakcie mojej fascynacji już 3 raz zmienili opakowania serii z kwiatami. Wcześniejsze Pur Desir pachniało obłędzie, była i upajająca mimoza, piwonia... Nowa seria już mnie nie pociąga.
Eyeliner Maybelline kupiłam kilka dni temu i oswajamy się nawzajem.
Ja bardzo lubiłam ten eyeliner i chętnie kiedys do niego wrócę:)
Usuń