niedziela, 4 listopada 2012

Clinique 7 Day Scrub Cream.

Witajcie Kochane.
Przyszedł czas na kolejną recenzję, peelingu, którego używam już od ponad 2 lat (z małymi przerwami).
Mowa o słynnym i kultowym produkcie marki Clinique 7 Day Scrub Cream.
Zaczeło się od paru próbek, które to dostałam od koleżanek czy od pań na stoisku Clinique.
I tak to się zaczeło. Peeling został ze mną na dłużej a i okazyjne promocje sprzyjały temu abym zrobiła sobie pare zapasów tego kosmetyku.


Opakowanie:
Standardowa tubka z której łatwo i higienicznie można wydobyć produkt.

Konsystencja:
Gęsta w kierunku kremowej z zatopionymi drobinkami ścierającymi. Drobinki bardzo małe i nie ostre, jednak efekt peelingu jest wyczuwalny.

Zapach:
Producent zapewnia, że jest to produkt bezzapachowy jednak mnie osobiście troszkę śmierdzi chemicznie.


Moja opinia:
Tak jak pisałam powyżej, produktu używam od ponad 2 lat z małymi przerwami. Produkt pełnowymiarowy jest moim zdaniem drogi (100 ml ok. 18 funtów) więc tym bardziej się cieszyłam kiedy mogłam zdobywać go w postaci próbek, które wcale takie małe nie były (30ml, 50ml i 75ml). Panie chętnie je swego czasu rozdawały więc dlaczego by nie skorzystać z okazji i nie narobić zapasów;)
Jest również bardzo wydajny. Próbka 50 ml starczyła mi na ponad 3 miesiace użytkowania.


Peelingu używam 2 razy w tygodniu choć wiele dziewczyn ze względu na jego delikatność używa go nawet codziennie. Stopień złuszczania jest jak dla mnie zadowalający. Skóra po użyciu jest gładka i miła w dotyku. Peeling pozostawia na skórze jednak delikatną warstwę (nie tłustą) co mi osobiście nie przeszkadza. Jego kremowa konsystencja dobrze rozprowadza się na buzi. Świetnie oczyszcza buzię. Nie zapchał mnie ani nie spowodował wysypu żadnych pryszczy.



Podsumowując:
Peeling oceniam jako bardzo dobry produkt ścierający.
Czy kupię go ponownie?
Myślę, że nie. Moim zdaniem jest to fajny produkt jednak jego regularna cena jest wysoka i nie jest warty tylu pieniędzy. Mam natomiast jeszcze 2 próbki, które starczą na jeszcze długi okres. W zapasie mam jeszcze inne peelingi, które czekają na swoją kolej;)
Jednak mogę go polecić - od tak w celach wypróbowania.

                                              A jakie są Wasze ulubione peelingi?
                                                      Macie swoich faworytów?

11 komentarzy:

  1. jesteś wierna fanką widzę:) Ja z anim nie przepadam choc wiem,że jest całkiem fajny. Może za ten zapach?

    OdpowiedzUsuń
  2. Na buzię używam peelingów enzymatycznych, mechaniczne są dla mnie za mocne :) ale fajnie, że u Ciebie się sprawdził :)

    Buziaki,Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. Używać 2 lata jeden kosmetyk, to świetna recenzja na początku, więc zdziwiłam się podsumowaniem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzywałam go az 2 lata gdyz na tyle czasu starczylo mi jego probek. Sa bardzo wydajne a jak pisalam wyzej zapasik maly mi sie zrobil.
      Pomalu jednak probki mi sie koncza wiec bede testowac jakies inne peelingi. Chyba ze znowu jakas probke dostane to oczywiscie wykorzystam.

      Usuń
  4. Ja za firma Clinique w ogole nie przepadam (lekko mowiac). Ale najwazniejsze,ze dziala u ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym go wypróbować.Pozdrawiam :*
    http://dorotadz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam Cię na swoim blogu do zabawy Liebster Blog :) Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że się spóźniłam ;( Ode mnie również dostałaś nominację do Liebster Blog !!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj! ♥ Zapraszam na nową akcję "Zainspiruj się gwiazdą!" Makijaż, fryzura, paznokcie a może cała stylizacja?! Do koloru do wyboru! Ściągamy z gwiazd ;) wszystkie chwyty dozwolone ;p Czekam własnie na twoje zgłoszenie! Dołącz już teraz pod ta notką:
    http://keepsmilingmakeupblog.blogspot.com/2012/11/nowa-akcja-zainspiruj-sie-gwiazda.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie niestety jest zbyt mocny:( Trochę to głupio brzmi, bo mimo wszystko jest bardzo delikatny.
    Nie pozostaje mi nic innego jak używać p. enzymatycznych, ale czasami lubię zdzieraki, bo dają widoczne rezultaty od razu.

    OdpowiedzUsuń