piątek, 6 stycznia 2012

Lush-owa perełka:)

Wielkie "bum" na Lusha spowodował, że i ja wybrałam się do tego sklepu po pare produktów do przetestowania. Sklepu długo szukać nie musiałam bo było go widać a raczej czuć na dłuższą odległość.
Nie mogłam sie długo zdecydować aż wkońcu wybrałam swoją "perełkę" która okazała się strzałem w dziesiątke.
Moim ulubieńcem jest;)

Szampon o dziwnej konsystencji zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam go przetestować.
Ujął mnie również jego (jak dla mnie) cudowny zapach.
Samo pudełko jest bardzo ekologiczne. Na każdym opakowaniu widnieje naklejka na której możemy przeczytać, że za przyniesienie 5 pustych opakowań dostaniemy wybraną przez siebie świeżą maseczkę.

Na każym opakowaniu znajduję się również informacja o osobie która dany produkt stworzyła oraz data przydatnosci.

Big jest szamponem vegańskim. Zawiera w robie kryształki soli więc dla osób z wrażliwą skórą głowy myślę, że się niestety nie sprawdzi.
Mi osobiście to nie przeszkadza.
Chociaż firma Lush uważa się za 100% ekologiczną firmę m.in w tym szamponie znajduję się juz wszystkim znane SLS dzięki któremu szampon naprawde mocno się pieni.
Po umyciu włosy pachną jeszcze przez długi czas.
Big ma zadanie "powiększyć" nasze włosy. Ja jednak nie liczyłam na to i dzięki temu się nie zawiodłam. Za to super oczyszcza skóre głowy i włosy.
Włosy na dłużej pozostają świeże i pachnące.


Na załączonym wyżej zdjęciu można "wychaczyć:)" kryształki soli.
330g to około 11 funtów.

2 komentarze:

  1. Widziałam kiedyś na youtube jego recenzję i również go bardzo chwalono, może się kiedyś na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam serdecznie ten szampon. Jest wart swojej ceny.

    OdpowiedzUsuń