Witajcie Kochani!!!
Pielęgnacja twarzy to mój "konik" i staram się jak mogę aby moja skóra była w jak najlepszej formie. Oprócz kremów/olejków (które ostatnio królują w mojej pielęgnacji) dobrze jest też zadbać o jej oczyszczanie. Dlatego też dzisiaj chciałabym przedstawić Wam żel do mycia buzi 3 in 1 Daily Detox z witaminą C z Soap& Glory, który wpadł w moje ręce całkiem przypadkiem i właśnie kilka dni temu skończył mi się a to najwyższy czas aby skrobnąć o nim parę słów więcej bo na to zasłużył.
Zwykła, prosta buteleczka mieści aż 350 ml produktu. Otwór przez który wydobywa się produkt jest idealnej wielkości i nie musimy się obawiać że zmarnujemy kosmetyk.
Ma bardzo przyjemny, orzeźwiający zapach. W buteleczce zatopione są małe różowe kuleczki, które mają za zadanie delikatnie peelingować nam skórę twarzy. Niestety słowo peeling zamieniłabym raczej na słowo masaż. Poza tym kuleczki nie rozpuszczają się pod wpływem nacisku naszych dłoni a podczas mycia lubią migrować np. w stronę linii włosów. Żel bardzo dobrze się pieni i delikatnie oczyszcza nam skórę twarzy.
Używałam go zarówno rano do odświeżania twarzy po nocy jak i wieczorem po wcześniejszym demakijażu. Z resztkami makijażu radził sobie całkiem nieźle jednak z samym makijażem a dokładniej z makijażem oka niestety już nie.
Obu przypadkach bardzo mi przypasował. Nie wysuszał ani nie przesuszał buzi. Delikatnie ale dokładnie oczyszczał twarz przy czym jej nie podrażniał ani nie uczulał. Był bardzo wydajny bo niewielka ilość starczyła na jednorazowe mycie. Po umyciu buzia nie była ściągnięta, jedynie czuć było że jest czysta i wypielęgnowana.
Podsumowując z czystym sumieniem mogę polecić ten żel każdemu. Ja w przyszłości na pewno do niego wrócę jak tylko wykończę swoje żelowe zapasy.
A jakie są Wasze ulubione produkty do oczyszczania twarzy?
Ściskam
Kokos/Justyna
Cóż mogę powiedzieć? Uwielbiam Soap & Glory, choć na razie królują u mnie tylko produkty do ciała. O żelach nawet nie słyszałam. Muszę pogłębić moją wiedzę na temat ich asortymentu :)
OdpowiedzUsuńŻel z czystym sumieniem mogę ci polecić. Ostatnio wiele dobrego czytałam też na temat ich płynu micelarnego. Po kilku tygodniach w końcu udało mi się go dostać ale niestety szału nie robi;/
UsuńBardzo zainteresowałaś mnie tym żelem, choć ostatnio jestem wierna Biolaven :)
OdpowiedzUsuńZ biolaven niestety jeszcze nic nie miałam ale wiele dziewczyn mówi że te kosmetyki pachna winogronowo a ja za tym zapachem nie przepadam więc raczej się na te kosmetyki nie skuszę;/
UsuńNigdy nie miałam jeszcze kosmetyków Soap & Glory, ale pora to zmienić widzę. Czy ja dobrze kojarzę, że kupić je można w TkMaxx?
OdpowiedzUsuńKochana ten żel w 100% mogę ci polecić i oczywiście peeling które uwielbiam. Tutaj w UK wbrew pozorom ciężko jest trafić na godny polecenia i w miarę tani peeling a Soap& Glory ma na prawdę bardzo fajny i ciekawy asortyment. W TKMaxx niestety nie wiem czy są dostępne na stałe ale kilka razy już obiło mi się o uszy że dziewczyny znajdowały tam pojedyncze sztuki;)
UsuńSzkoda, że nie można go dorwać u nas stacjonarnie :/
OdpowiedzUsuńNiestety. Z tego co kojarzę pojedyncze egzemplarze można dostać w TKMaxx.
UsuńKuszący powiem szczerze, szkoda tylko,że nie można go u nas dostać stacjonarnie ;/
OdpowiedzUsuńNiestety choć wiem że czasami pojawiają się również na allegro;)
UsuńCiekawy produkt, pierwszy raz go widzę
OdpowiedzUsuńJest dobry i gorąco go polecam.
Usuńnigdy o nim nie slyszałam, firmy również nie znam
OdpowiedzUsuńTutaj w UK to jedna z lepiej rozpoznawalnych marek w PL niestety jeszcze nie dostępna;/
UsuńJa stosuję ocm od wielu miesięcy :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMyslałam nad nim jakis czas temu, ale się nie zdecydowałam, sama nie wiem czemu ;)
OdpowiedzUsuńChciałam się skusić jakiś czas temu na zestaw produktów Soap&Glory, ale potem poczytałam negatywne recenzje na temat ich produktów, więc zrezygnowałam ;)
OdpowiedzUsuń