Podczas mojego 2-tygodniowego pobytu w Polsce nie brałam ze sobą żadnego żelu do buzi. Postanowiłam przetestować jakiś Polski produkt. Przechodząc przez sklepowe pólki wybrałam Perfecta oczyszczanie- żel do mycia twarzy z mikrogranulkami-wygładzający. Padło na niego ponieważ z tej firmy miałam płyn micelarny, który bardzo mi podpasował, tym bardziej byłam ciekawa innych kosmetyków tej firmy.
Informacje zaczerpnięte ze strony www.wizaż.pl
Oczyszczający żel do mycia twarzy z mikrogranulkami polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery normalnej, tłustej i mieszanej. Dokładnie usuwa ze skóry makijaż, zanieczyszczenia i nadmiar tłuszczu. Mikrogranulki ścierając martwe komórki naskórka, skutecznie wygładzają powierzchnię skóry oraz odblokowują pory. Preparat zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl z witamin B6 - A - H, a także wyciąg z lilii wodnej, który koi podrażnienia oraz nadaje cerze świeży i promienny wygląd. Ma orzeźwiający, morski zapach i żelową konsystencję z małymi granulkami.
Tubeczka wygodna w użyciu. Łatwo wydobyć z niej produkt.
A co ja moge powiedzieć o tym produkcie. Hmm... Nie byłam z niego zadowolona do końca. Jego mikro granulki fajnie tą buzię oczyszczały jednak nie był to efekt "wow". Mnie osobiście jednak to aż tak bardzo nie przeszkadzało. Ładnie oczyszczał buzię i ją odświeżał. Nie zauważyłam jednak, żeby po jego użyciu buzia promieniała. Nie wiem też jakby poradził sobie z makijażem bo nie używałam go do tego celu. Żelowa konsystencja przypadła mi do gustu;)
Największym minusem tego żelu był jednak zapach, którego ja nie mogłam wytrzymać. Męczyłam się z nim przez okres dwóch tygodni bycia w Polsce i już teraz wiem, że ze wzgledu na właśnie ten zapach napewno nie kupiłabym go już nigdy więcej.
Podsumowujac. Żel oceniam na 4 z minusem. Za cene około 11zł nie był aż taki zły. Gdyby nie ten drażniący mnie zapach napewno kupiłabym sobie kolejną tubeczke na zapas. Na dzien dzisiejszy zostane przy swoim obecnym żelu ale znjąc mnie i życie napewno będę testować inne.
Nie miałam go i nie zapowiada się na to żebym go kupiła. Sama muszę wykończyć swoje kosmetyki z Dax Cosmetics i zamienić je na inne :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZe wzgledu na dostepnosc tez nie zamierzam juz wiecej ich kupowac. NIe zachwycil mnie do tego stopnia.
UsuńMiałam go i moim zdaniem był kiepski.Lepsza jest wersja bez granulek.
OdpowiedzUsuńWersji bez granulek nie mialam i nawet nie chce miec. Jak ma taki sam zapach jak ten to nawet nie bede wachac;/
UsuńNie miałam z nim do czynienia. Kiedyś lubiłam ich peeling drobnoziarnisty, ale niestety moja buzia nie bardzo lubi takie rzeczy. Jeżeli chodzi o żele polskich firm, to w domu używam żelu z Delii i jestem całkiem z niego zadowolona - jest niezwykle delikatny, ale dobrze oczyszcza.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZapraszam Cię Kochana do udziału w TAGu http://hoshi777.blogspot.com/2012/04/mae-zakupy-podziekowania-tag-50-pytan.html
UsuńZ delii niestety nic nie mialam chociaz slyszalam ze ich plyn do demakijazu jest swietny.
Usuńz perfecty używałam jakiś czas temu peelingu drobnoziarnistego - byłam z niego zadowolona :))
OdpowiedzUsuńKokosku, a jak oceniasz trwałość tych perfum z srebrnej buteleczce z Oriflame o ktorych wspomnialas u mnie? ich tez byłam ciekawa i zastanawiam sie nam nimi.
OdpowiedzUsuńa co do pierścionka - zgadzam się - tandeta. w katalogu jakoś lepiej wyglądał na palcu modelki, ale i tak wiedziałam, że nie będę go nosić. ;)
Dzięki za odpowiedź. :) Ja wąchałam ten zapach jedynie na kartce w katalogu więc nie wiem jaki jest w rzeczywistości. :) I tak moim ulubionym zapachem pozostanie Dior J'adore, ale mam już na wykończeniu buteleczkę. :( Planuję też CK EDT, i bardzo mnie intryguje zapach Chloe, ale nie miałam okazji go jeszcze poznać. :P
OdpowiedzUsuń